Nie wiedziałam, że aż tak łatwo jest rozróżnić płcie u takich malców
Moja mum zagadywała Bąble, a ja wyciągnęłam wszystkie dzieci na mini sesje i rozróżnienie umaszczeń i płci
Wygląda na to, że mamy 5:4 dla panienek
Ze wstępnego rozróżnienia kolorów wychodzi na to, że podzieliło się tak:
laski:
1 husky, 1 kapturek, 2 ciemne (mogą sie okazać kapturami z szerokim pasem, na brzuszkach bardzo słabo widać pigment). Jedna z pań mnie zastanawia, ma jakby cieniutki paseczek przez czoło, więc może być nietypowym husky, albo robiącym mnie w jajo kapturem. Jeśli będzie husky, na 100% zostanie u mnie.
chłopcy:
3 husky i 1 ciemny (tak jak w przypadku pań, nie ręcze, że nie będzie kapturkiem)
Kilka fotek
Jedna z wcześniej:
Pierwszy maluch idzie na sesje (popatrzcie na tylne łapki!!):
Takie jesteśmy fajne
Jakby ktoś pytał to to jest równy rządek
Aksamitna górka:
I jeszcze jedna ważna wiadomość. Moje wnuczęta są chyba naprawdę dobrze karmione
Są tłuściutkie i jedna samiczka husky i jedna ciemna mają już odklejone uszka!! A nie mają jeszcze skończonych 3 dni!! Uszka reszty wyglądają na takie, które za jakieś 2-3 godzinki będą już odklejone
Mają już też śliczne, malutkie wąsiki
Strasznie cieszą mnie ich postępy
EDIT
Jedna z panienek ma wstępnie zaklepany domek
Prawdopodobnie husky.