Smutnik :(
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Smutnik :(
Karen ... od dluzszego czasu czytam jak zycie Ci sie powalilo...i mam ochote z Toba pogadac... po babsku...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Re: Smutnik :(
Limba, tak mi się powaliło, że nie wiem już jak mam sobie z tym wszystkim poradzić. Staram się jakoś trzymać. Czasem się udaje a czasem nie. Ciągle wracam do tego, co było. Może nie potrzebnie. Zadręczam się tylko. Przez to wszystko są momenty, że nie potrafię się skupić. Dodatkowo o 5ej muszę do pracy wstać, a jakoś nie widzę zupełnie tej nocy
Re: Smutnik :(
Przeczytałam.. na tym 'drugim forum'.. Igusia nie żyje!... Mam doła.. czemu?dlaczego?
Re: Smutnik :(
Właśnie przeczytałam na shout box'ie , że jakaś niepoważna dziewczyna musi jak najszybciej oddać szczurki, bo jeśli nie będzie chętnych na adopcję, to wypuści je na pole (!)
Ogarnął mnie taki smutek i jednocześnie taka wściekłość, że się popłakałam. Jak tak można?!
Ogarnął mnie taki smutek i jednocześnie taka wściekłość, że się popłakałam. Jak tak można?!
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Re: Smutnik :(
Duxik mi się pochorował nie wiadomo czemu.. Nie ma przeciągów, czyściutko zawsze, zawsze wszystko świeżutkie a musiało się coś przypałętać.. I to pewnie neurologicznego ;(
Re: Smutnik :(
Z mojego kursu wychowawców nici. Łudziłam sie, że wystarczy skończona 18-tka ale sie myliłam, drugim wymogiem jest wykształcenie średnie... A mi zostały 3 lata do skończenia szkoły.
Na prawde bardzo mi na tym zależało. Aż mnie jakiś cholerny smutek dopadł...
Na prawde bardzo mi na tym zależało. Aż mnie jakiś cholerny smutek dopadł...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Smutnik :(
Zawsze oragnąłem mieć 3 szczury... teraz jak już gdzieś pisała Agata mam 3 za TM
Tosia [*]
Tekla [*]
Ryjek [*]
Ryjek nie przeżył kastracji... [/b]
Tosia [*]
Tekla [*]
Ryjek [*]
Ryjek nie przeżył kastracji... [/b]
Re: Smutnik :(
Kurna, Filip tak mi cholernie przykro...
Na prawde nie wiem, co mam powiedzieć, nie przypuszczałabym w najczarniejszych scenariuszach, że to sie tak skończy. Nie tak miało być.
Trzymaj się, chłopie kochany.
Na prawde nie wiem, co mam powiedzieć, nie przypuszczałabym w najczarniejszych scenariuszach, że to sie tak skończy. Nie tak miało być.
Trzymaj się, chłopie kochany.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Re: Smutnik :(
Mam błahe powody ale jednak. Mam mnóstwo zadań z matmy, a tego kompletnie nie umiem. Na koniec podstawówki miałam trzy, dużo chorowałam i nic nie umiałam. A teraz mam zrobić na jutro 53 przykłady i nic nie umiem. To wydaje się być łatwe, ale i tak NIC mi nie wychodzi. Brat się ze mnie nabija, że nic nie umiem zamiast pomagać.. A rodziców dzisiaj nie będzie.. i źle mi z tą wredną matmą..
Re: Smutnik :(
...
wszystko idzie nie tak..
wszystko idzie nie tak..
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Smutnik :(
czyli znów złoczas.
wczoraj tir rozwalił nam samochód, czekaliśmy 4h na policję, a policja orzekła naszą winę [kilka dowodów które przedstawiliśmy, jako poszkodowani, bo jechaliśmy zgodnie z przepisami, policyjne buce skomentowały "nono, proszę nie wymyślać" "czemu szkło jest na zjazdem? a skąd mam wiedzieć? tu mi szkło upadnie i tu je będę miał, to nie jest argument, proszę się nie wykłócać, jak się pan ze mną nie zgadza możemy się spotkać w sądzie" itd, natomiast hasełka faceta który nas rozjechał brzmiały np tak: "no nie patrzyłem, patrzyłem w lewo [nie wiem po co], ale przyspieszyłem, bo myślałem że przede mną nikogo nie ma [gratulacje]" i były przez policję łykane aż miło. nas ciągle łapali za słówka, mówiliśmy 3 razy to samo a oni uznali bez żadnych podstaw, że sobie sami przeczymy [!] i cokolwiek mówiliśmy, kwitowali "możemy się spotkać w sądzie".
podejrzewamy że facet dał im w łapę albo po prostu ich znał.
to mamy jeszcze trochę do dozbierania bo nasz samochód ma zmasakrowany cały bok i naprawa będzie kosztować jakieś 3 tys, pan tirek miał tylko reflektory pobite. a to on na nas wjechał. nienawidzę policji. są gorsi od dowolnego bandziora jaki może na nas napaść na ulicy. bandzior zabierze mi komórkę i 200 zł, a policjant 3 tys - bo tak mu się akurat uwidziało. aha, dostaliśmy też mandat i upomnienie ze pękniętą szybę.
mój p. planował sobie tydzień wolnego, żebyśmy pobyli sensownie razem, ale teraz musi brać więcej zleceń i zarobić na naprawę samochodu.
oprócz tego szynszyl ma guza. trzeba go szybko wyciachać. a kasy akurat mamy w bród...
:/
jest bardzo przykro i w ogóle. nie mogę spać.
wczoraj tir rozwalił nam samochód, czekaliśmy 4h na policję, a policja orzekła naszą winę [kilka dowodów które przedstawiliśmy, jako poszkodowani, bo jechaliśmy zgodnie z przepisami, policyjne buce skomentowały "nono, proszę nie wymyślać" "czemu szkło jest na zjazdem? a skąd mam wiedzieć? tu mi szkło upadnie i tu je będę miał, to nie jest argument, proszę się nie wykłócać, jak się pan ze mną nie zgadza możemy się spotkać w sądzie" itd, natomiast hasełka faceta który nas rozjechał brzmiały np tak: "no nie patrzyłem, patrzyłem w lewo [nie wiem po co], ale przyspieszyłem, bo myślałem że przede mną nikogo nie ma [gratulacje]" i były przez policję łykane aż miło. nas ciągle łapali za słówka, mówiliśmy 3 razy to samo a oni uznali bez żadnych podstaw, że sobie sami przeczymy [!] i cokolwiek mówiliśmy, kwitowali "możemy się spotkać w sądzie".
podejrzewamy że facet dał im w łapę albo po prostu ich znał.
to mamy jeszcze trochę do dozbierania bo nasz samochód ma zmasakrowany cały bok i naprawa będzie kosztować jakieś 3 tys, pan tirek miał tylko reflektory pobite. a to on na nas wjechał. nienawidzę policji. są gorsi od dowolnego bandziora jaki może na nas napaść na ulicy. bandzior zabierze mi komórkę i 200 zł, a policjant 3 tys - bo tak mu się akurat uwidziało. aha, dostaliśmy też mandat i upomnienie ze pękniętą szybę.
mój p. planował sobie tydzień wolnego, żebyśmy pobyli sensownie razem, ale teraz musi brać więcej zleceń i zarobić na naprawę samochodu.
oprócz tego szynszyl ma guza. trzeba go szybko wyciachać. a kasy akurat mamy w bród...
:/
jest bardzo przykro i w ogóle. nie mogę spać.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Smutnik :(
Nie myslalam, ze tak szybko napisze swoj temat w dziale "Odeszły"...
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
- sopocianka
- Posty: 594
- Rejestracja: ndz cze 26, 2005 5:26 am
- Lokalizacja: Sopot
Re: Smutnik :(
Odwiedziłam stare miejsca: niniejsze forum oraz forum SPS-u... i się popłakałam: znalazłam zdjęcia moich kochanych ogonków, swoje stare posty... Jeszcze rok temu miałam trzech chłopaków, dwóch najmilszych odeszło w grudniu, ostatni w marcu. Wciąż za nimi tęsknię! :,(
Sprawiłabym sobie nowe szczurki (to byłoby antidotum na ból po ostatnich ogoniastych), lecz moja obecna sytuacja nie pozwala mi na to.
Sprawiłabym sobie nowe szczurki (to byłoby antidotum na ból po ostatnich ogoniastych), lecz moja obecna sytuacja nie pozwala mi na to.
Re: Smutnik :(
No wlasnie , dawno Ciebie nie widzialam sopocianka, nie do konca pamietam tez historie Twoich szczurkow, jeden byl od Krwiopijki...
Trzymaj się.
Trzymaj się.