 Nie wiedziałem...wolę mieć pewność
 Nie wiedziałem...wolę mieć pewnośćRobaki, muchy, chrząszcze, karaczany
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		Re: Robalki
Czyli mogę wyjść złapać pasi konika (oderwać nogi bo jeszcze ucieknię?) i dać szczurowi?   Nie wiedziałem...wolę mieć pewność
 Nie wiedziałem...wolę mieć pewność
			
			
									
						
										
						 Nie wiedziałem...wolę mieć pewność
 Nie wiedziałem...wolę mieć pewnośćRe: Robalki
Koniki też gryzą, nie gorzej niż larwy ćmy (czy to to tam jest), doświadczyłam na własnej skórze. Zamast urywać nogi lepiej chyba od razu głowę?
			
			
									
						
										
						Re: Robalki
Joanka pisze:Koniki też gryzą, nie gorzej niż larwy ćmy (czy to to tam jest), doświadczyłam na własnej skórze. Zamast urywać nogi lepiej chyba od razu głowę?
Gryzą? To chyba te wielkie
 Ja koniki od urodzenia łapię i nigdy mnie nie ugryzł nawet te wielkie 4cm
 Ja koniki od urodzenia łapię i nigdy mnie nie ugryzł nawet te wielkie 4cm 
Eee chodzi mi o te małe co skaczą jest ich pełno

Re: Robalki
Tak, właśnie te. Gryzą. Małe słabiej, duże mocniej.
BTW, nie żal ci takich ładnych zwierzątek?
			
			
									
						
										
						BTW, nie żal ci takich ładnych zwierzątek?
Re: Robalki
Nie, nie jest mi żal niczego....taki już jestemJoanka pisze:Tak, właśnie te. Gryzą. Małe słabiej, duże mocniej.
BTW, nie żal ci takich ładnych zwierzątek?
 A co do tych pasikoników lepiej na tydzień dać sera kawałek niż latać za tymi stworami...
 A co do tych pasikoników lepiej na tydzień dać sera kawałek niż latać za tymi stworami...Re: Robalki
Wiecie, chciałam już łapać, ale po co zabijać te cudne stworzenia skoro inne martwe tylko się marnują.  
Koniki polne naprawdę gryzą! Ja raz takiego sobie złapałam co takie jakby żądło maił na odwłoku. A do tego dość boleśnie ugryzł mnie swoimi żuwaczkami!
			
			
									
						
										
						Koniki polne naprawdę gryzą! Ja raz takiego sobie złapałam co takie jakby żądło maił na odwłoku. A do tego dość boleśnie ugryzł mnie swoimi żuwaczkami!
Re: Robalki
AdaK pisze:Wiecie, chciałam już łapać, ale po co zabijać te cudne stworzenia skoro inne martwe tylko się marnują.
Koniki polne naprawdę gryzą! Ja raz takiego sobie złapałam co takie jakby żądło maił na odwłoku. A do tego dość boleśnie ugryzł mnie swoimi żuwaczkami!
 Może był to taki?
  Może był to taki?Re: Robalki
takie trochę fuj... ja nałapałam się koników, ale nasz Wacław stwierdził, że nie ruszy polnego żarcia... i wypuściliśmy z powrotem na pole. te larwy ćmy są okropne. przegryzły skórę pana z zoologicznego, a ma on dość twardą tą skórę na dłoniach. nie kupię ich. one dla takich wielgachnych pająków idą. są grube i wielkie. największa jaką widziałam miała ponad 5 cm długości i z 1,5-2 cm średnicy(trochę takie płaszczone, ale prawie okrągłe są). mniej więcej tak wyglądają:
http://img511.imageshack.us/img511/9893 ... 1xxam5.jpg
i mają wielkie brązowe żuwaczki.
a konik jeszcze mnie nie dziabnął nigdy
			
			
									
						
										
						http://img511.imageshack.us/img511/9893 ... 1xxam5.jpg
i mają wielkie brązowe żuwaczki.
a konik jeszcze mnie nie dziabnął nigdy
Re: Robalki
Od razu mnie korci, żeby zobaczyć co z tego wyrośnie.Paula_13 pisze:http://img511.imageshack.us/img511/9893 ... 1xxam5.jpg

							 Re: Robalki
						Re: Robalki
		
													
							
						
			
			
			
			ja mojej sweet nigdy nie dalam ani robalka ani swierszcza. i nie zamierzam  jesc robaka? fuuuuuuuj
  jesc robaka? fuuuuuuuj 
			
			
									
						
										
						 jesc robaka? fuuuuuuuj
  jesc robaka? fuuuuuuuj 
Re: Robalki
Nie polecam dawania tzn. karmówki z nieznanych na źródeł typu zoologiczny bo w z takiego miejsca mogą być faszerowane jakimiś świństwami. Polecam kupno takich "przekąsek" na jakimś forum terrarystycznym.
			
			
									
						
										
						- UprzejmaCegła
- Posty: 1089
- Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe
Re: Robalki
No może i tak, ale zależy na JAKIM forum terrarystycznym, bo wiadomo, że w różnych środowiskach ludzie mogą zostać rożnie potraktowani. Moim chłopcom jeszcze nie dawałam robaczków do jedzenia, ale gdyby nadarzyła się okazja na zakup takiego i z pewnego miejsca to dlaczego nie  zawsze to jakaś odmiana
 zawsze to jakaś odmiana 
			
			
									
						
										
						 zawsze to jakaś odmiana
 zawsze to jakaś odmiana 
Re: Robalki
Ja znam wielu zaufanych hodowców jak coś.
			
			
									
						
										
						Re: Robalki
A ja mam pytanie. Czy Wy przed podaniem takiego żyjątka, humanitarnie je zabijacie, czy dajecie szczurkowi żywcem? Bo jeżeli żywcem, to też w pewien sposób jest to stres dla robaka, a bronicie rękami i nogami szczury dawane żywcem takiemu wężowi. Więc ja chyba czegoś nie rozumiem...
			
			
									
						
										
						Re: Robalki
Ale owady nie są tak inteligentne jak szczury. One nie wiedzą, że umierają. 
Poza tym- to owady. Nikt ich nie będzie żałował, ani nic. A nasze szczury (a przecież Ty też je masz!) to nie są kanałowce (w większości ), tylko zwierzęta udomowione. To tak, jakbyś porównywała byle gołębia z jakąś rzadką odmianą... no nie wiem... kanarka? (Kanarki mają odmiany?
 ), tylko zwierzęta udomowione. To tak, jakbyś porównywała byle gołębia z jakąś rzadką odmianą... no nie wiem... kanarka? (Kanarki mają odmiany?  )
) 
Ja moim podaję JR Farma, czyli już nieżywe
			
			
									
						
							Poza tym- to owady. Nikt ich nie będzie żałował, ani nic. A nasze szczury (a przecież Ty też je masz!) to nie są kanałowce (w większości
 ), tylko zwierzęta udomowione. To tak, jakbyś porównywała byle gołębia z jakąś rzadką odmianą... no nie wiem... kanarka? (Kanarki mają odmiany?
 ), tylko zwierzęta udomowione. To tak, jakbyś porównywała byle gołębia z jakąś rzadką odmianą... no nie wiem... kanarka? (Kanarki mają odmiany?  )
) Ja moim podaję JR Farma, czyli już nieżywe

Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
			
						Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya




