Tupot Małych Stóp ^^ - REAKTYWACJA

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Anka. »

Nina, ja miałam opory przed uśpieniem Szczurosława,ale On sie już poddał i nie było sensu trzymać Go tu na siłę,dostarczyłoby tu Mu tylko dodatkowego bólu....


Ty jesteś z Vanilką, widzisz i wiesz co się z Nią dzieje....
Pomyśl na spokojnie.
Czasem trzeba wybrać mniejsze zło... :(
Ostatnio zmieniony czw sie 14, 2008 9:55 pm przez Anka., łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Babli »

ach..i co tu powiedzieć?? Straszne.. nie mam nawet słów. Wiem, że podejmiesz słuszną decyzję.. i kciukam z całych sił za cud. Vanillko.. biedactwo co się dzieje? :(
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: zalbi »

Ja już zdecydowałam.. o ile dożyje.. eh. =(

Trzymam kciuki.. chociaż sama nie wiem za co.. czy za dobrą Twoją decyzję, czy za polepszenie stanu Vanilki...
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Jeszcze nigdy nie podjęłam decyzji o uśpieniu szczura. Wiem, że w przypadku Heidi był to duży błąd, bardzo duży. Hima uśpiła moja mama, gdybym była w domu, zrobiłabym to wcześniej. Ale w przypadku Vanillki nie wiem co zrobić, na prawde nie wiem. Z jednej strony wole nie mieć nadziei, boje sie, że cierpi a ja tylko to przedłużam dla uspokojenia własnego sumienia, ale z drugiej boje sie, że zabiore jej szanse.
Jestem rozerwana, nie potrafie podjąć decyzji, bo widze, że ona walczy. W niedziele wyjeżdżam i boje sie, że będzie tak jak z Himem, cierpiał, nie miał najmniejszych szans, a moja mama nie potrafiła podjąć decyzji...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: merch »

Nina , jesli tak jak piszesz ma jakiegos guza ktory nacieka , to walka faktycznie nie ma sensu.
TRzymaj się, i pomysl , ze czesto chorzy ludzie sa w gorszej sytuacji im nawet tak nie mozna pomoc...
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Musze sie z tym 'przespać'. Naszej wetki nie ma, może to i dobrze, zawsze namawia nas, żeby zaczekać jeszcze troche, ciężko jej usypiać.
Jeśli nie będzie poprawy, prawdopodobnie w sobote będziemy mieć dwa aniołki... Jeśli będzie nieźle moja mum będzie musiała mi obiecać, że podejmie decyzje przy następnym kryzysie, że nie będzie czekać i dłużej jej męczyć.
Cholera.

Dzięki merch, to było mi chyba potrzebne.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: merch »

< przytul>
Jesli masz mozliwosc ( zn wet sie zgodzi) warto uspić przyjaciela w domu ..odpada stres z wyprawą do weta, jakos tak łatwiej o ile cos tu może być łatwiej :(....
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Żeby nie było tak całkiem smętnie i smutno.
Od dłuższego czasu (ponad miesiąc) wszystkie młodziaki są wypuszczane razem. Na początku były małe bójki, Trishna ustawiała Czarną i Łatke, ale z czasem dogadały sie bardzo fajnie :) Od godziny siedzą razem w klatce, troche poniewierają nieśmiałymi, wielkookimi pannami, ale nie ma pisków, latających kłaków i kotłujących sie kłębów. Ograniczają się do wywracania na plecy, popychania zadkami i odpychania rączkami :P
Na razie chyba nie zostaną tak na stałe, klatka jest za mała na 8 młodych samic, a ja nie mam jak zrobić nadbudówki, ale to zawsze jakiś krok na przód :)

Trishna:
Obrazek
Zabijcie ale nie wiem kto to ::)
Obrazek
Apla:
Obrazek
Ayla, Ahaya (na 90%) i Trishna:
Obrazek
Od lewej: Apla, Bąbla, pod nią Trishna, na górze dupcia Ancory, obok niej Ayla, po prawej Łatka.
Obrazek
Od lewej: Łatka, Apla, Trishna, Czarna, nad nią Ayla, Ancora i Bąbla
Obrazek
Od lewej: Łatka, z tyłu Ayla, przed nią Apla, obok Trishna, Czarna, Ahaya, Bąbla, Ancora:
Obrazek
Czarna:
Obrazek
Czarna:
Obrazek
Bąbla i Ancora, są prawie identyczne, ale ciężko to uchwycić na fotce:
Obrazek
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Anka. »

Piękne panienki!

Prosze o przekazanie miziaków dla stadka.

A jak sytuacja ze staruszkami? Bez zmian?
ObrazekObrazek
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Stado wymiziane :)

U staruszków bez zmian. No może Fuks troche odżył :) Mam już kase na operacje dziewczyn. Pozostaje tylko umówienie sie na termin we wrześniu (mam nadzieje, że będzie chłodniej)
Vanillka jako tako. Jadła dzisiaj ugotowane płatki owsiane, dziwne, bo do tej pory tylko lizała gerbery.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: zalbi »

Mizianko dla stadka. Jeszcze jakieś smakołyki im daj.

I więcej zdjęć, bo panny piękne =)
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: pin3ska »

Buuu... ja chce czarnego szczura... :D :P Ładne to moje czarne jest i bardzo urosło :)
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Więcej fotek, hmm. Sprawdze co da sie zrobić ;)
Wiecie co, mam już tylko 2 stada :D Czarna i Łatka zostały na noc z dziewczynkami. Wszystkie szczury są, żaden nie jest dziurawy, maluchy je zaczepiają i chcą sie bawić i w ogóle jest fajnie :) Może dzisiaj urządze im dół towera, bo w tej klatce to im ciasnawo.
A po powrocie zaczne łączenie ze staruchami. Szczerze mówiąc już sie boje ::)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: odmienna »

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42e ... eeb87.html - no, słów mi brak, żeby wyrazić zachwyt :D
( każdy dzien, w którym nie stwierdza się perforacji szczurów- to piękny dzień )
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

Post autor: Landrynka »

gratuluję udanego łączenia lasek. oby tak dalej. w sumie to twoje szczury powinny być już przyzwyczajone, w końcu niektóre kilkanaście łączeń przeżyły :D

i oczywiście kciuki za Vanillkę.
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”