Moje cztero-ogoniaste tornado :) Panowie JJ znów razem (*)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje ccztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Nie ma, no nie ma mojego pieszczocha.... ;( jak puszczam chłopaków to nikt mi sie bezczelnie nie ładuje na kolana zanim jeszcze zdążę usiąsc, ręce same szukają milusiego futerka, a tu pusto, tylko czasem któryś grubas przycupnie na chwilkę ale zaraz idzie na zwiady.....
Tak żałuje, że Iga nie pozna Jenkina.... on by jej nic nie zrobił nawet niechcąco, był taki delikatniusi, pazurki przycięte zawsze ślicznie, równiutko, nie drapał po prostu, zawsze czyściutkie futerko.... Tych trzech charpaganów jej nie pokażę tak szybko....

Od jakiegoś miesiąca jest problem z czejenem. Zrobił sie trochę agresywny - na początku myślałam, że to przez zmniejszoną ilośc ruchu ale nie! Biegają w każdym razie on ponad 2 godziny dziennie ale on nadal się źle zachowuje - bije chłopaków i to dość ostro, kiedy wróciłam ze szpitala zauważyłam na boku Jodeczka duża, ale już podgojoną ranę długą na około 1,5 cm, a przed wczoraj terroryzując Jodę na moich oczach zadrapał go znowu! Rana na 2 cm długa i dośc głęboka... Dobrze że Jodek tłuszczyku trochę ma więc nie groźne ale... zastanawiam się nad kastracją.... niestety nie widzę innego wyjścia, bo boję sie, że będzie coraz gożej a jak się Iga urodzi nie będę mieć tyle czasu na pielęgnowanie uciętych pomponów.

Dziś idziemy na kontrolę z Jodeczkiem, antybiotyk mu chyba średnio pomaga :( i przy okazji wypytam sie o kastracje....


PS. Duża prośba: zapalajcie światełka dla Jenkina... ---> http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=20150
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Pochwalę za to troszke Czejena ze pomysłowośc. Mianowicie między szafą a ścianą mamy wstawione kartonowe pudełko (wysokie na około 30 cm) żeby chłopcy mieli się gdzie chować. Czejen cwaniak wymyślił, że jak wypchnie do przodu to pudełko i troche popcha w bok to będzie mu wyżej i wskoczy na półkę (na którą oczywiście mu nie wollno wchodzić, półka na wysokości około 120 cm) i tak franca ma zabawę ... on wysówa i wskakuje a ja zdejmuje i wsówam pudełko na swoje miejsce.... :) Sprytna bestia
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Na razie temat kastracji dzikusa został oddalony. Czejen nie wykazuje agresji zadnej w stosunku do mnie, z Rubinem są to zwykłe przepychanki a Joda... Joda był delikatnym szczurem alfa i Czejen przejmuje najprawdopodobniej władzę. Chłopcy śpią wszyscy razem, jedzą też razem więc może sie uspokoi. Zresztą te zaczepki nie są częste...
Joda chrumka, ale Pan grześ nic w płucach ani w oskrzelach nie słyszy, osłuchiwał nawet gardziołko... A grubas chrumka jak śpi z glową pod tylkiem ;) albo jak sie podnieci zapachem dobrego jedzonka, wiec nie wiem. Wszyscy dostają scanomule
Mam nadzieje, że wszystko się ładnie ułoży :)
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: Telimenka »

Koopa musi sie ulozyc:). Heheh no uff..bo juz mi bylo szkoda jajeczek poldzikuska ;D
Joda moze chrumka tak jak tsare dziadki sapia :P takie szczurze odzwierciedlenie sapania staruszkow
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Ehhh i dobrze i źle......
Dobrze bo byliśmy wczoraj u naszego weta bo Jodek chruma strasznie - tak, że budzi Pana Męża i co dziwne mnie (choć ja sie budze może z nerwów, że chory...) Wię, było prześwietlenie - Marcin trzymał kwiczącego wniebogłosy Jode i pobieranie krwi - tu już ja trzymałam - biedactwo - kłuli go 3 razy... :( Łapeczka troszke spuchnięta i fioletowa ale Jodeczek jej używa i jedynie jak źle skoknie to kwika ale jest dobrze. Z prześwietlenia nic nie wynika - płucka czyściutkie, tchawica i te inne też, w nereczkach troszkę zmian po przebytym zapaleniu nerek ale wszystko w normie jak na jego wiek. Wyniki z krwi będą we wtorek- robimy tak dla spokoju sumienia. Więc poza tym, że grubas jest wszystko git!!!! :D :D

A teraz źle..... :( Ze względu na to straszliwe- naprawde straszliwe chrumanie, które jest wynikiem tylu przebytych zap. oskrzeli - nie możemy spać więc i Ige bedzie budzić muszę wywieśc chłopaków do domu rodzinnego na 3/4 miesiące......:'( Tu ich nie mam gdzie indziej dać bo teście nie lubią żadnych zwieżąt!! (nie wiem jak tak można żyć - na szczęście Mąż ma inaczej :) ) Ciemny, samotny i przede wszystkim zimny i wilgotny korytarz odpada bo mi zaraz się pochorują - więc wolę ich do ciepłego mieszkania rodziców i rodzeństwa 50 km dalej wywieśc i wiedzieć, że o nich dbają niż tu narazić ich na choroby.
Strasznie mi źle z tego powodu ale nie widzę innego wyjścia... Potem ich przytargam z powrotem a potem się z tąd wyniesiemy i będę mogła zaszczurzać Igule :D

ehhhh :'( moje świnki....
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: Telimenka »

Uj... ja bym umarla z tesknoty za maluchami! :( . Ale dasz rade, nie bedzie zle. Szybko czas zleci.
Ucaluj ich na pozegnanie od moich szczurzych dam
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Chłopcy już rozlokowani w domku tymczasowym, w pokoju siostry. Ona jakieś pół roku temu straciła swojego Stefana i zaczeła coś przebąkiwać o przygarnięciu nowych ogonków - teraz ma 3 pod opieką... Brat też zadowolony, Mama im dropsy zakupiła a Dora - ruda mieszanka goldena z czymś tam - cieszy sie bo ma znów "myszki" w domu a dla niej to jak szczeniaczki i ich liże cały czas po dupach ale jak tylko odwracają się pycholkiem do niej to ucieka, bo pierwszy ogon w domu Pinki dziabnoł ją w nos jak była szczeniaczkiem.
Przebeczałam pół nocy, że ich musiałam wywieść ale wiem, że była to słuszna decyzja. Wolę żeby pobyli przez chwilę w ciepłym i kochającym domu Rodziców niż tu w zimnym, ciemnym i samotnym korytarzu.... :'( :'(
Tylko jak weszłam do naszego pokoju to chciałam pogłaskać a nie było kogo........................................
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Tak szybciutko bo mnie dziecię woła :)
Chłopcy czują się u moich rodziców b. dobrze Joda ma nową ksywkę - dziadek :) Rubina pieści madzia - siostra moja a Czejen kocha moją Mamę - łazi po niej z góry na dół i uwielbia jjej fryzurę :)
jestem o nich spokojna :D
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: Telimenka »

Nie ma to jak u mamy ;D . Pozdrowienia dla Chlopakow...
Ehh czy im na pewno podoba sie to lizanie po dupach..? ::) Brzmi dziwnie..
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: merch »

Gratuluje dziecięcia ! Kiedy sie urodziło?

No i cieszę sie ze maluchy maja sie dobrze i szybko dostosowały się do nowych warunków, bo z moich doswiaczen wynika ,ze u dorosłych szczurów to różnie z tym bywa.

Pozdrów ode mnie stadko.
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Byliśmy w Dębicy u Baby Ziuty (patrz moja Mama). Chłopcy w świetnej formie, Czejen urusł!!!! i zmieniła mu się troszkę sierść - ma więcej rudego w futerku, szczęśliwy bo ma mnustwo zakamarków do zwiedzania, ostatnnio próbował zdobyć klamkę u drzwi (podskakując z podłogi) i prawie mu się to udało. Rubin - Blądyn szuka chłodnych miejsc na parkiecie i udaję skórę z niedźwiedzia, Jodeczek - Dziadek pieszczoch kolanowy w dobrej formie jak na swój wiek i przebyte choroby :D
Mama i brat cudnie się nimi opiekują. Chłopcy się bardzo ucieszyli, że przyjechałam, nie schodzili mi z kolan i tylko dziwnie obwąchiwali mi piersi :D - "droga mleczna" :D

Foteczki wkleje jak dopadne normalnego kompa
paaaaa :-*
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: koopa »

Chłopcom u mojej Mamy bardzo dobrze :) Są rozpieszczani mimo zakazów....
Rubin robi sie kolanowy przytulak, Czejen zadziwia Mamę inteligencją a Jodek, Jodeczek się starzeje...... :( ale ma dobrą opiekę
Tak się boję, że przez moich wredniastych teściów, nie będę mogła się z nim po raz ostatni pożegnać, że gdy przyjdzie Jego czas nie powiem mu jak bardo go kocham........... :'(
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: limba »

koopa ale masz dzielna mame, tylko pozazdroscic :)

Czasem odescie jest nieprzewidywalne, zreszta czesto tak jest. Lekko pocieszajace jest to ze jesli nadejdzie ten dzien Jodeczek bedzie wsrod dobrych ludzi i ze swoim stadkiem.
Zreszta nie ma co jeszcze o tym myslec ;)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: Telimenka »

Super ze chlopcy maja sie dobrze :). Ty sie nie martw na zapas i ciesz sie ze maja dobra opieke
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Elf
Posty: 229
Rejestracja: ndz paź 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Moje cztero-ogoniaste tornado :) bez Jenkina (*)

Post autor: Elf »

Hej, właśnie czytam z opóźnieniem cała historię i stwierdzam, że skoro Rubin się robi przytulak, to naprawdę mają dobrze u Twojej mamy:) A to, ze Jodek chruma jeszcze nie oznacza, że zaraz umrze. Dobre warunki, ciepło, opieka mamy, której najwyraźniej zależy na futrzakach na pewno pozwoli mu jeszcze przez chwilę cieszyć się tym światem. Jeszcze nie raz będziesz mogła się go naprzytulać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”