Nie wiedziałam, że te tarasy ferplasta się tak fajnie montuje. Zdziwiło mnie też poidełko.
Co prawda miałam małe kłopoty z montażem klatki, bo nie przeczytałam instrukcji i dziwiłam się dlaczego mi się te ścianki tak chwieją na boki. No oczywiście, trzeba było takie "zatrzaski" zamontować jeszcze... =P
Tak klateczka wyglądała po złożeniu:
![Obrazek](http://img162.imageshack.us/img162/3726/19386419bh2.th.jpg)
![Obrazek](http://img162.imageshack.us/images/thpix.gif)
tak wyglądała chwilę później:
![Obrazek](http://img521.imageshack.us/img521/5724/31175186us0.th.jpg)
![Obrazek](http://img521.imageshack.us/images/thpix.gif)
a tu już panowie w środku:
![Obrazek](http://img93.imageshack.us/img93/3923/43994392hz7.th.jpg)
![Obrazek](http://img528.imageshack.us/img528/4429/99889478ik0.th.jpg)
![Obrazek](http://img528.imageshack.us/images/thpix.gif)
a tu po małym przemeblowaniu (kto zgadnie jakim przemeblowaniu?):
![Obrazek](http://img234.imageshack.us/img234/5867/73673651ea8.th.jpg)
![Obrazek](http://img234.imageshack.us/images/thpix.gif)
Ja cieszę się z tej klatki bardziej niż ogonki. Siedzę i patrzę na klatkę.
_____________________________________________________________________________________________
A od soboty będzie z nami mały niebieściak. Tylko nie mam imienia...