Za nami już tydzień oswajania i wzajemnych obserwacji. Wybrałam już imiona dla moich panienek.
Fryga jest większa, odważniejsza, zawsze pierwsza, ma wielki apetyt i chyba będzie dominować. Choć to wcale nie jest takie pewne, bo
Perła się jej nie daje, czasem to ona jest górą. Mimo że jest mniejsza, szczuplejsza, to wydaje się bardziej zwinna. Ma jaśniejsze futerko, jest bardziej ostrożna, ale czasami mnie zaskakuje, bo przełamuje nieufność i nieraz śmiało wchodzi mi na ramię, czego jej siostrzyczka jeszcze nie robi.
Początkowo zamierzałam oswajać je "na siłę", ale gdy zostałam przez Perełkę obkupkana (na rzadko), zmieniłam metodę. Zastanawiam się zresztą, skąd tyle smrodu w tak małej kupce
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Spędzam długie godziny z ręką w klatce i widzę już tego efekty. Początkowo było tylko podskubywanie opuszków i paznokci, później opieranie się jedną łapką na mojej dłoni, dalej wchodzenie i szybkie schodzenie z dłoni, dochodzenie do nadgarstka i powrót, a teraz już wędrówki na ramię. Ale to tylko Perełka, bo Fryga kończy zwiedzanie na przedramieniu. Z każdym dniem jest lepiej.
Dogadzam im jak mogę jeśli chodzi o karmienie. Są takie malutkie, że trudno im będzie nadrobić zaległości, ale jak się postaramy, to urosną tyle ile tylko będzie możliwe. Uwielbiają nutridrinka, jogurt, ale dostają też świeże ziółka, które jeszcze rosną na działce. Ze zdziwieniem stwierdzam jednak, że żadna z nich nie lubi banana.
Szczurcia uwielbiała banany, a gdy była już śmiertelnie chora, to banan był jednym z nielicznych pokarmów, jakie przyjmowała.
Chodzę ostatnio trochę niedospana, bo w nocy moje księżniczki są najbardziej ożywione i szkoda mi wtedy iść spać. Najczęściej kolęduję z nimi do 3, 4 po północy, a rano (tzn. ok. godz.10:00) obowiązki domowe wzywają.
cdn.
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;