A ja mam bardzo konkretne pytanie
Moderator: Junior Moderator
A ja mam bardzo konkretne pytanie
Mianowicie słyszałam ze najlepszy sposób na oswajanie, to branie Szczurka w dłonie od razu jak tylko przyniesiemy Go ze sklepu. Wtedy właśnie należy Go trzymać w rękach co najmniej godzinę. Oczywiście później należy Go jak najczęściej brać w ręce, a już po tygodniu będą widoczne efekty. No i czas na moje pytanie
. Czy taki sposób ktoś sprawdzał, czy rzeczywiście działa? Dzięki i pozdrawiam 
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
Ja kiedyś gdzieś wyczytałam, że najlepiej zostawić szczurka w nowej klatce na jakiś czas i go nie brać żeby poczuł się bezpiecznie na nowym terenie....tak też kiedyś zrobiłam. I jaki był efekt?? szczurek rzeczywiście z terenem się oswoił, ale mnie na ten teren nie wpuszczał. Każda próba wzięcia go na ręce kończyła się krwawo. Teraz już nie stosuję takich sposobów, szczurek musi wiedzieć, że u mnie może się czuć najbezpieczniej a klatka to tylko miejsce gdzie się je i załatwia inne potrzeby...chociaż z tymi potrzebami to różnie bywa
Więc tak, biorę szczurka do siebie od razu i to jest chyba najlepsze wyjście
Nie wiem czy to dobrze ale skutkuje bo mam młodego szczurka od 2 tygodni a kiedy wkładam rękę do klatki chętnie na nią wchodzi i po mnie wędruje 
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
Dziękuje za radę, tak też chyba zrobię. Szykuje się do kupna szczurka i właśnie obmyślam strategie jak Go oswoić. Za wszystkie opinie bardzo dziękuje i pozdrawiam
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
ja tez od razu wielam szczurka mojego na kanape, zeby mogl na mnie wlazic itp. Na poczatku probowal uciec w panice ale pozniej sie szybko uspokoil i siedzial mi na kolanach, az w koncu zasnal mi na ramieniu
a teraz jest juz dosyc stary i dalej jest milusinski i jak trwoga to tylko do mnie pod pache sie chowa 
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
Sprawdziłam obydwie metody.
Metoda brania szczurka od razu na ręce przed włożeniem po raz pierwszy do klatki jest bardziej skuteczna.
Metoda brania szczurka od razu na ręce przed włożeniem po raz pierwszy do klatki jest bardziej skuteczna.
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
tak też zrobię, od razu na ręce żeby zacząć oswajanie, tak zrobię jak tylko męża namowie na Szczuraka 
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
proponuje adoptowac z forum
i pamietajcie, że szczury to zwierzęta stadne
i pamietajcie, że szczury to zwierzęta stadne
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
Z tym może być problem, gdyż mieszkam w Londynie jestem zmuszona do kupna na miejscu 
- __AnKA19__
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
- Lokalizacja: Głogów
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
ja nigdy nie miałam problemu z oswajaniem szczurów, one się poprostu same oswajały, a na ręce brałam je od samego początku i nie wiem co to zanaczy ugryzienie szczurka
) MOże zawsze trafiały mi się jakieś łagodne 
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
Re: A ja mam bardzo konkretne pytanie
A może trafiały Ci sie same młode, ja jedynie miałam problem z oswojeniem, gdy szczurek był zbyt duży i zdziczały. Jednak nadrobić można bardzo wiele, a recepta banalna miłość i cierpliwość;)
