Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Telimenka »

Szejku jak mozesz mame zalbi gryźć? nieladnie.. trzymam kciuki za udana kastracje

I kciuki za slodkiego Burtona i jego ogonek, co to za szczurek bez ogonka niech wraca do formy.

Duzo zdrowka dla stadka :)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Ivcia »

Trzymam kciuki, żeby Szejk bezproblemowo przeszedł przez utratę jajek ;) a Burtonowy ogonek, jednak dał się odratować.

Dużo zdrówka dla Twojego stadka!
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
martucha1991
Posty: 171
Rejestracja: pt cze 27, 2008 8:34 am
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: martucha1991 »

trzymam kciuki z całych sił za udaną kastrację Szejka i Burtonowy ogonek, żeby jednak amputacja nie była konieczna :)
ze mną: Nano i Piko ;)
za TM: Kropka, Rudzielec, Burbon, Gwiazdka, Czarek, Whisky, Ząbek, Zadzior, Zawias, Spidi, Imbir, Goździk, Karolinek, Gruby, Rocky, Cynamon, Rambo
nairda
Posty: 209
Rejestracja: pn paź 29, 2007 4:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: nairda »

Trzymam kciuki za Burtona, tak mi szkoda, że ten sympatyczniuch tak oberwał...
Za Szejka również, oby przeszedł operację równie bezproblemowo jak niecałe 3 tygodnie temu mój terrorysta (już nie :)) Skowronek.
Dużo zdrowia dla wszystkich!


ps. Zalbi, zagadasz do mnie na gg? Zgubiłam Twoj numer :(
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: zalbi »

Dziękujemy za dobre słowa, nadal czekamy na poprawę, której niestety nie ma.
Byłam dzisiaj z Teo i Burtonem w lecznicy, dostaliśmy tylko lekarstwo do pyszczków na dziś i na jutro, w strzykawce (bez igły), i pierwszą dawkę chłopcy już dostali. Lekarstwo ma poprawić pracę trzustki i produkcje soków trawiennych, żeby chłopcy przestali już chudnąć.

Lekarstwo ma słodki, przyjemny zapach i bardzo smakuje wszystkim ogonom, bo dałam reszcie troszkę spróbować.

Teraz zdjęcia:

ale to dobre! lekarstwo? głupio gadasz!
Obrazek

dawaj to!
Obrazek

bo najwygodniej jest w misce...
Obrazek

chcemy spać...
Obrazek

i mamy Cię gdzieś..
Obrazek

trzy stare chłopy na hamaczku:
Obrazek

wyłaź bo pogryzę...
Obrazek


i jako mały gratisik, nasza zima (za moim oknem):
Obrazek Obrazek

________________________________________________________________________________________________

A dla tych, którzy tego nie znają:
Nasz studniówkowy polonez: Wojciech Kilar - Pan Tadeusz - Polonez
Studniówkę mam 21 lutego.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Nina »

A lekarz nie proponował masowania ogonka? Poprawia krążenie. Zaszkodzić nie zaszkodzi, bo bardziej sie nie da, a może pomoże?
Zdjęcie w misce powala na kolana :D
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
strup
Posty: 937
Rejestracja: pn cze 30, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: wołów/wrocław

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: strup »

mam nadzieje, ze lekarstwo pomoże..
zima piękna, ale wolałabym oglądać ja wyłącznie na zdjęciach. ;)
ruth. oktawia. mela. fibi. odetta. bit. box. bletka. blesss ya. puff. bella. dorotka.
(*) hera. schizma. kryszna. kometa. sziwa. freya.

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Ivcia »

Panom życzę jak najlepiej... Efektywnego leczenia i szybkiego powrotu do zdrowia!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f6 ... ed83b.html <--- zdjęcie mistrzostwo ;D
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Nue »

O, mój domek ;) !
Uchhhh... Twoi panowie wyglądają jak puchate maskotki, od razu by się chciało przytulić ;D
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: zalbi »

Prosiłam o kciuki dla Burtona, okazało się, że to nie Burtonowi były potrzebne..


Mojego Spełnienia Marzeń, Szejka... już nie ma.

Tutaj Jego temat: Szejk [05.2008 - 23.01.2009]
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Babli »

Jeszcze tutaj.

(*) Szejk.

zalbi, trzymaj się kochana. Nie martw się o Szejka. Poradzi tam sobie, pomogą mu się odnaleźć, wszyscy mu pomogą. Nie mógł sobie wymarzyć lepszego domku. Dla niego, te 9msc to bardzo długo. Dla nas to bardzo, bardzo krótko. Nikt nie potrafi sobie z tym, ot tak poradzić. Mam nadzieję, że szybko do siebie dojdziesz. Dużo ciepłych i pozytywnych myśli dla Ciebie.
Awatar użytkownika
anonymenails
Posty: 258
Rejestracja: pn gru 08, 2008 9:27 pm
Kontakt:

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: anonymenails »

Trzymaj się Kochana.... Szejk nie mógł sobie wymarzyć na ziemi lepszego domu...
Serducha:
Boguś(ur.10 XI 08, z nami od 19 XII 08)
Norton(ur.5 XI 08, z nami od 12 XII 08)
Grimar(ur.11 I 09, z nami od 7 II 09)
Szalom(ur.24 XII 08, z nami od 12 II 09)
Clemason(ur.I 09, z nami od 28 II 09)
Odszedł
Valbon (ur. IX 08, zm.8 II 09)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Telimenka »

[']['] dla Zboja nieznosnego..
znajdz Jogi, Telimene,Rudofla i Bazylka. Pozdrow ich ode mnie i bawcie sie dobrze tam po drugiej stronie.

Zalbi trzymaj sie Kochana..
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: zalbi »

Wieczór spędziłam z Krzysiem.. bardzo mi to pomogło.

Teraz znowu siedzę i ryczę jak głupia.. I nie potrafię się powstrzymać.

Ciągle widzę pyszczek wystający z pod ręcznika, czarne ślepka, i cały czas mam nadzieję, że to mi się śni.. Niech ktoś powie, że to tylko sen.. =..(


Bardzo mi go żal.. strasznie.. Już nie o to chodzi, że go już nie zobaczę, nie pogłaszcze itd.. Chodzi o to, że on miał przed sobą jeszcze dużo czasu.. nie miał nawet roku..

Ja chciałam dla niego dobrze.. Gdybym wiedziała jak to się skończy.. Niech by to szlag!


Muszę się zebrać i napisać do jego poprzednich właścicieli.. Jak ja im o tym napiszę..



Bardzo proszę o zmianę tematu: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Graffcia
Posty: 25
Rejestracja: ndz paź 12, 2008 11:18 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: kastracja Szejka, prosimy o kciuki dla Burtona

Post autor: Graffcia »

Eh... Mam nadzieje że, nie obwiniasz siebie. Skoro tak się stało to tak musiało być. Właśnie tak ja sobie tłumacze. ;( Trzymaj się cieplutko ;*
Gdy jesteś świadkiem sprzeczki, powiedz głośno i ze zdziwieniem: 'Sosna!'
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”