Szczur + koszatniczka
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczur i koszatniczka?
Ehh... jeśli 93 przy Twoim nicku to rocznik, to jak na swój wiek jak dla mnie jesteś nieodpowiedzialna. W ogóle nie interesuje Cię to, że puszczając je razem, za każdym razem ryzykujesz ich zdrowie, a nawet życie. W dodatku dla Ciebie to chyba jest śmieszne, co jest tu pisane do Ciebie, na co kompletnie już brak mi słów. Życzę powodzenia, i trzymam kciuki aby nic złego się nie stało biednym zwierzakom.
- paulinka93
- Posty: 239
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 2:51 pm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Szczur + koszatniczka
NIe musisz trzymać kciuków, bo nic się nie stanie a nie wypuszczam ich razem dziennie tylko raz na jakiś czas. I interesuje mnie ich życie i zdrowie i to bardziej niż może Ci się to wydawać. Że Ty tak mówisz albo ktoś Ci tak powiedział nie musi znaczyć że sie odrazu się zagryzą i kieruje to też do innych. A wiek nie ma tu nic do rzeczy bo nie jedna szesnastolatka potrafi być mądrzejsza i zapewne bardziej inteligentna od 24 latka!
Że jestem nastolatką to nie ma nic do rzeczy bo jak patrze na niektórych "dorosłych" ludzi to mi się śmiać chce. A że mam tyle lat ile mam to nie znaczy że nie zachowuje się jak dojrzała i dorosła osoba, bo zapewne jestem bardziej odpowiedzialną osobą niż nie jeden dorosły!
~~~
I najlepiej byłoby zamknąć temat, bo do niczego nie dojdziemy.
Najlepiej to jest edytować swoje posty, kiedy chce się coś dopisać. Temat nie zostanie zamknięty, może się jeszcze kiedyś przydać komuś innemu... /Agata
Że jestem nastolatką to nie ma nic do rzeczy bo jak patrze na niektórych "dorosłych" ludzi to mi się śmiać chce. A że mam tyle lat ile mam to nie znaczy że nie zachowuje się jak dojrzała i dorosła osoba, bo zapewne jestem bardziej odpowiedzialną osobą niż nie jeden dorosły!
~~~
I najlepiej byłoby zamknąć temat, bo do niczego nie dojdziemy.
Najlepiej to jest edytować swoje posty, kiedy chce się coś dopisać. Temat nie zostanie zamknięty, może się jeszcze kiedyś przydać komuś innemu... /Agata
Moje szczurki: Chicka, Mila, Zula[*], Toyota[*], Hawana[*], Koko[*], Kika[*], Mia[*], Lajla[*].
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Re: Szczur + koszatniczka
Jesli wiele osob Cie ostrzega to pewnie cos w tym jest. Nie pomyslalas? Nikt nie gada sobie tutaj dla wlasnego widzimisie. Twoja wypowiedz swiadczy o tym jaka jestes niedojrzala... Masz bardzo zawezone pole widzenia... Dla dobra zwierzakow powinnas trzymac je osobno, ale rob co chcesz...
Powiedziec Ci jak moga zachowac sie szczury? prosze bardzo. Dziewczyna zapoznawala samiczke z samcem kastratem. Wszystko bylo super, samica dostala rujki, a samiec byl zainteresowany bardzo, zero agresji itd. Samiec samicy w rojce nie powinien nic zrobic, wiec zostawila ich na noc bo wszystko bylo swietnie przez pare godzin i rano znalazla zabita samice... I to szczur szczura tak potraktowal, a co dopiero szczur potencjalna ofiare... czasem wydaje nam sie ze jest ok, a tak nie jest... Nie da sie tego przewidziec, wiec po co ryzykowac?
Powiedziec Ci jak moga zachowac sie szczury? prosze bardzo. Dziewczyna zapoznawala samiczke z samcem kastratem. Wszystko bylo super, samica dostala rujki, a samiec byl zainteresowany bardzo, zero agresji itd. Samiec samicy w rojce nie powinien nic zrobic, wiec zostawila ich na noc bo wszystko bylo swietnie przez pare godzin i rano znalazla zabita samice... I to szczur szczura tak potraktowal, a co dopiero szczur potencjalna ofiare... czasem wydaje nam sie ze jest ok, a tak nie jest... Nie da sie tego przewidziec, wiec po co ryzykowac?
Re: Szczur + koszatniczka
Ja ci przedstawie moja historie: Przynioslam na weekend klasowego chomika z klatka obok klatki stalo akwarium z 2 malymi myszkami. Wyjelam chomika z klatki i polozylam go na lozko nie zauwazylam ze jedna z myszek jakims cudem uciekla z akwarium w pokoju mialam przyciemnione swiatlo wiec nie wszystko bylo widac przez nieuwage chomik co zrobil zaatakowal mysz i zebami przedziurawił jej brzuszek na wylot.
Inny przypadek ,ale chomik jest wiekszy od myszki tak jak szczur od koszatniczki. Wiec zrob cos z tym zanim nie jest za pozno...
Inny przypadek ,ale chomik jest wiekszy od myszki tak jak szczur od koszatniczki. Wiec zrob cos z tym zanim nie jest za pozno...
- paulinka93
- Posty: 239
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 2:51 pm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Szczur + koszatniczka
Tamiska, po pierwsze nie trzymam szczurów razem z koszatniczkami, a po drugie to wiadomo, że jak szczury się nie znają to się ich razem do klatki nie daje!
Roba$ chodzi o szczury! wiadomo że chomika nie daje się z innymi zwierzętami! chomiki są głupie i atakują każde zwierze! że są głupie to moja własna opinia, oczywiście nie trzeba się z nią zgadzać.
A tak pozatym to mowa o szczurach a nie o chomikach i myszach.
Roba$ chodzi o szczury! wiadomo że chomika nie daje się z innymi zwierzętami! chomiki są głupie i atakują każde zwierze! że są głupie to moja własna opinia, oczywiście nie trzeba się z nią zgadzać.
A tak pozatym to mowa o szczurach a nie o chomikach i myszach.
Moje szczurki: Chicka, Mila, Zula[*], Toyota[*], Hawana[*], Koko[*], Kika[*], Mia[*], Lajla[*].
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Re: Szczur + koszatniczka
Nie mowilam, ze trzymasz je razem... Po drugie samce i samice w rujce przy laczeniu to jest inna sprawa calkiem... Moje szczury sie po 4h razem tez polubily i mieszkaja razem. Tamten samiec poprostu taki byl, ze zabil... Chodzi o to zebys zrozumiala, ze zwierzat nie da sie przewidziec. Ja nigdy za psa kota czy szczura nie dalabym sobie reki uciac, ze nie zachowa sie agresywnie.
Re: Szczur + koszatniczka
Mały offtop uskutecznię, bo nie będzie o szczurku i koszatnicce, ale mi się skojarzyło i nie mogę się powstrzymać
Oczywiście, zgadzam się, że zwierzęta są nieprzewidywalne w swoich instynktownych zachowaniach. Ale zauważyłam z drugiej strony, że są na tym czy innym forum ludzie podobni do paulinki93, którzy po prostu ufają w 150% swoim zwierzakom i nie boją się spotkań międzygatunkowych. Cały czas mam przed oczami, fantastyczne zresztą, zdjęcia szczurów w objęciach kotów albo szczurów w zabawie z psami. I wszyscy się nimi zachwycali, nikt nie zwrócił uwagi, że to niebezpieczne Sama mam szczury i papugi. Kiedyś nie mieściło mi się w głowie, by mogły się one spotkać w jakikolwiek sposób razem, nigdy nie przebywały w tym samym pomieszczeniu. Z czasem próg mojej wrażliwości się zmienił, gdy widziałam, jak się te zwierzaki zachowują względem siebie, jak są sobą zaciekawione. Oczywiście, dalej nie dopuszczam do bezpośrednich spotkań, ale teraz szczury mogą (pod moją ścisłą kontrolą) już biegać po pokoju papuzim. Fakt, że jestem w tej dobrej sytuacji, że papugi siedzą gdzieś na górze, a szczury biegają na dole, poza tym ptaki mają skrzydła i w każdej chwili mogą odlecieć, gdy poczują się zagrożone.
Zmierzam do tego, że niejednokrotnie właściciel zwierząt podejmuje ryzyko, bo ufa swoim zwierzakom, bo wierzy, że zagrożenie nie istnieje. Nie popieram tego, ale swoiście rozumiem. Te zdjęcia szczurów z kotami czy psami są najlepszym dowodem na to, że przyjaźnie międzygatunkowe są możliwe. Chociaż wcale nie wiem, czy na pewno między szczurem a koszatniczką
Oczywiście, zgadzam się, że zwierzęta są nieprzewidywalne w swoich instynktownych zachowaniach. Ale zauważyłam z drugiej strony, że są na tym czy innym forum ludzie podobni do paulinki93, którzy po prostu ufają w 150% swoim zwierzakom i nie boją się spotkań międzygatunkowych. Cały czas mam przed oczami, fantastyczne zresztą, zdjęcia szczurów w objęciach kotów albo szczurów w zabawie z psami. I wszyscy się nimi zachwycali, nikt nie zwrócił uwagi, że to niebezpieczne Sama mam szczury i papugi. Kiedyś nie mieściło mi się w głowie, by mogły się one spotkać w jakikolwiek sposób razem, nigdy nie przebywały w tym samym pomieszczeniu. Z czasem próg mojej wrażliwości się zmienił, gdy widziałam, jak się te zwierzaki zachowują względem siebie, jak są sobą zaciekawione. Oczywiście, dalej nie dopuszczam do bezpośrednich spotkań, ale teraz szczury mogą (pod moją ścisłą kontrolą) już biegać po pokoju papuzim. Fakt, że jestem w tej dobrej sytuacji, że papugi siedzą gdzieś na górze, a szczury biegają na dole, poza tym ptaki mają skrzydła i w każdej chwili mogą odlecieć, gdy poczują się zagrożone.
Zmierzam do tego, że niejednokrotnie właściciel zwierząt podejmuje ryzyko, bo ufa swoim zwierzakom, bo wierzy, że zagrożenie nie istnieje. Nie popieram tego, ale swoiście rozumiem. Te zdjęcia szczurów z kotami czy psami są najlepszym dowodem na to, że przyjaźnie międzygatunkowe są możliwe. Chociaż wcale nie wiem, czy na pewno między szczurem a koszatniczką
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
- NyanNyan
- Posty: 362
- Rejestracja: wt cze 02, 2009 12:53 pm
- Numer GG: 3358204
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Szczur + koszatniczka
ja już wiem,że NyanNyan nie toleruje koszatniczek chyba,że jako obiad na wynos, co prawda w klatce obok niego jest koszatniczka mała nie zwraca na nią uwagi dopóki ta nie chce wleźć mu na klatkę... ale stawiam,że gdyby wlazła do niego to okazała by się obiadkiem na czterech łapkach... zwierzęta mogą się tolerować... tak jak moje psiaki mojego kota mogą się pobawić po przytulać i jeść z jednej miski ale są granice, jeśli zostaną przekroczone to może się to skończyć jadką...ufam swoim zwierzętom w 99% ale 1% pozostaje nie pewności bo to jest jednak zwierzę i ma swoje instynkty
Zwierzę to nie zabawka!! To miłość,przywiązanie,oddanie,wydatki,obowiązki oraz niezła zabawa xD
Za TM: NyanNyan, Samson, Raven, Twitulec, Parówa, Zig, Hail, Brudek, Smrodek, Ahmed, Anubis, Toper, Świszczyk,Samson 2,Guzik,Misz,Owca i Porno
Za TM: NyanNyan, Samson, Raven, Twitulec, Parówa, Zig, Hail, Brudek, Smrodek, Ahmed, Anubis, Toper, Świszczyk,Samson 2,Guzik,Misz,Owca i Porno
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czw kwie 12, 2012 9:02 am
Re: Szczur + koszatniczka
Moja mama strasznie chce koszatniczkę, a ja mam szczurka i pewno spadnie na mnie także opieka nad koszem. Nie chcę ich trzymać w tej samej klatce, spokojnie. Tylko czy jeśli będę opiekowała się tą dwójką (w sensie gatunku) to czy może zdarzyć się tak, że szczur wyczuje ode mnie zapach koszatniczki i stanie się agresywny względem mojej osoby? I na odwrót.
- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Szczur + koszatniczka
Możliwe, że tak, bo jak np. samiec (szczur) wyczuje na rękach samiczkę to może ugryźć.I na odwrót chyba też.
Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
Re: Szczur + koszatniczka
Wklej zdjęcia pieszczoszków!!!!! Chcemy zobaczyć jak wyglądają!!!!!
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czw kwie 12, 2012 9:02 am
Re: Szczur + koszatniczka
Tylko, że to dwa samce.
To chyba nie miejsce na tego typu postyxiao-he pisze:Wklej zdjęcia pieszczoszków!!!!!
- Frugo_Frugo
- Posty: 762
- Rejestracja: śr gru 21, 2011 8:45 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Szczur + koszatniczka
Tylko, że to przykład.
Ze mną : Dudek i Irysek <3
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36014