Moje kochane badziestwo - kocia szajka: Brad i Kocurra :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: Telimenka »

Wiecej fotek Ananaska! ;D
Cuuuudo.. a Pawel biedny.. przeszkadzal mu jakis wstretny kanalarz!
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: pin3ska »

Ostatnie ważenie było 25 października, wiec pomyslałam, ze trzeba to karygodne zaniedbanie jakos naprawic ;D Dzisiejsze wyniki:

700-799g:
Dino 727g
Gruby 705g

600-699g:
Szefu 665g
Wacek 643g
Filip 642g
Cynamon 618g
Siwy 616g
Imbir 613g
Pasek 603g

500-599g:
Amaj 596g
Felek 586g
Gryzak 576g
Kuba 566g
Akio 560g
Niebieski 556g
Zadzior 552g
Jasiu 543g
Bobek 543g
Maciek 524g
Kazik 523g
Fart 522g
Abaj 521g
Stefan 516g

400-499g:
Kropek 486g
Fredzio 479g
Panik 474g
Maniek 460g
Szwendak 427g
Rysiek 420g
Uszaty 403g

300-399g:
Biały 362g
Rokfor 302g

200-299g:

Wspinak 292g
Biszkopt 272g
Rusek 261g
Bigos 248g
Plastuś 239g

100-199g:
Ananas 133g

Razem: 18,78 kg szczura :P

Alergen zmianił imię na Rusek, bo jednak tamto mu nie pasowało....
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: RattaAna »

pin3ska pisze:Razem: 18,78 kg szczura :P
:D :D :D ;D brakuje mi ikonki przedstawiającej tarzającego się ze śmiechu ludka

Dino, Gruby - toż to są bydlątka :o
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: zalbi »

pin, zrób zdjęcie Dina i ananasa razem... prosze.. =D
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: unipaks »

Nina , przed chwilą odczytałam niektóre pozycje oraz podsumowanie mojemu mężowi , a on :
" Jezus , Maria ! Ile ?! ;D
Tyle kilo uciechy !
Pozdrawiam ! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: Nina »

No popatrzcie na te zdjęcia i powiedzcie mi, jak mam zmienić obraz tych maluszków w swojej głowie na te olbrzymy rozpisane powyżej:
Obrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Moje wnusie takie olbrzymie... W sumie siostry też nie małe :)

Wymiziać porządnie (może być zbiorowo :P ) tylko tą 'moją' dziewiątke indywidualnie :P
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: pin3ska »

Nie no, po prostu padłam jak zobaczyłam Felka :D Hihihi.... Takie niewinne spojrzenie kiedys miał :P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: Rhenata »

O mamusiu, ponad 700 g szczura, to jak kanalarz kochany ;) Czy ja mogę wiedzieć czy one na czymś specjalnym żywieniowo jadá, hihihihhi, sterydy jakieś pańcia podrzuca ukradkiem? ;D Kochane one są takie wszystkie i faktycznie przydałoby sie zobaczyć ananasa obok Dino 8)
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
kabi
Posty: 110
Rejestracja: pt maja 02, 2008 8:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: kabi »

faktycznie jakby na sterydach pasione ::) ! dzięki za fotki, chociaż Wrocławianie nie bardzo się pchają przed obiektyw :( . reszta jajcarzy jakby bardziej fotogeniczna... ależ ten Filipek urósł! a fota Ananasa z Grubym...to byłoby coś !
Moja najcudowniejsza rodzinka : Szczurek i Szczurka ( rodzice) oraz Kropka, Inka, Gratka (córki). Kropka odeszła 26.12.09r; Szczurka zm. 5.03.2010r; Gratka opuściła nas 28.05.2010r; Inka zm. 09.08.2010r;Tatuś Szczurek odszedł 20.08.2010r
Na zawsze w sercu
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: pin3ska »

Mam nowego szczura!!!! No.. moze niezupełnie nowego, ale zastanawiam sie, czy mi go ktos przypadkiem nie podmienił ;D

Jeszcze bardzo niedano Szefciu był szczurem mordercą nienawidzacym człowieka i knującym jakby to mnie przy najbliższej okazji skrócić o palec :) Gryzł do kości, nienawidził dotykania i brania na ręce. Puszył sie, kiedy zblizalam sie do klatki i rzucał sie wsciekle z zębami na kraty kiedy zmieniałam wode w poidełku.

Jest u nas chyba od czerwca czy lipca 2008 , przywiezlismy go z Warszawy, kiedy miał juz chyba ponad 3-4 miesiące. Jest szczurkiem z laboratorium.

W związku z oczywistą nienawiścią do człowieka i bardzo mocnymi szczękami nie byl brany na ręce, jedynie podsuwałam mu smakołyki przez kratki, bo bez kratek miałam niejakie obawy, ze jednak moj palec bedzie bardziej pożądany :P Jakis czas temu zaczął je brać ode mnie w miare delikatnie, choc pozostała cześć zachowania nie ulegała niestety zmianie... Nie chciał wychodzić z klatki i nie było siły, zeby go z niej wywabić...

Jakis tydzień temu przy kąpieli o mało nie odgryzł mi palca, choc przy wazeniu byl w miarę spokojny...

Dwa dni temu jakos naszło mnie na małe samobójstwo i mysle sobie: Wyciągne Szefa :P Zawsze to wyglądało tak: ja probuje go wywabić, a on nafochany probuje odgryźć mi rękę, albo przynajmniej jakis palec :P Tym razem poszło mi lepiej, bo przełozyłam go do innej klatki, gdzie z łatwoscia mogłam odczepić kraty od kuwety. Wtedy mam Szefa jak na dłoni :) Dał sie podniesc bez zwykłych wrzasków :)

Na kraty rzuca sie dalej, bo byc moze jest na tyle ślepy, ze nie wie, co tez przy tym poidełku sie dzieje.. a nóż widelec jakis silny szczurzy konkurent? Cholera wie, lepiej od razu zagryźć... ;)

No więc od 3 dni Szefu na rękach staje się szczurem-marzeniem ;D Daje sie drapać, miziac, MYJE SIĘ na moich rękach, PULSUJE OCZAMI I ZGRZYTA ZĄBKAMI i... LIŻE MNIE !!!!! ;D Wylizał mi juz przedramię, pół dekoltu i troche koszulki :) Nawet nie chce ze mnie w ogole schodzić. Albo wsunie sie pod polar i probuje zwijać sie w kulkę i troche drzemać, albo rozpłaszczy mi sie na brzuchu lub na kolanach, przyjmuje mizianko, pulsuje i zgrzyta, zgrzyta i pulsuje...!!! Wczoraj chyba z godzine go drapałam i głaskałam :)

Oczywiscie nadal nie podsuwam mu palców pod mordke, bo po tym co wyczyniał, to jakos nie mam zaufania do niego. Choc kilka razy straciłam czujnośc i paluchy wyladowały w bliskosci szefciowego pyszczka, to jednak nawet nie wykazywał ochoty, zeby mi je choc nadgryźć. Teraz juz czuje sie w jego towarzystwie bardziej komfortowo i zaczynam sie pozbywać wrażenia, ze zaraz rzuci sie i podgryzie mi gardło :P ;D

Nie mam zupełnie pomysłu co mu sie stało... Wygląda normalnie. Ktos ma jakies pomysły?

Oto nasze pierwsze wspólne fotki :

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Najsłodsza fotka - widać, jak sie wtula :) :

Obrazek

Proszę o zmianę tematu na :
Moje kochane badziestwo - Cud nad Odrą :P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: zalbi »

No i pięknie =)

ach te plamki po szczurach...
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: Rhenata »

Hmmmm......a może zmiany hormonalne jakieś? Cos mu sie pozmieniało, ''tego'' ma mniej a ''tego'' więcej i już mu lepiej pod dekielkiem ;D (''tego''czytaj- hormony jakieś) A może to twój czar osobisty?hehehehe
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: Babli »

Jaki cudak-miziak. No po prostu och i ach.... :D To ostatnie zdjęcie.. no po prostu brak słów.
Awatar użytkownika
Piromanka
Posty: 411
Rejestracja: pt lip 27, 2007 2:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje kochane badziestwo - Ananas dojechał !!!

Post autor: Piromanka »

To z pewnością twój zwierzęcy magnetyzm tak zmienił Szefuńcia ;)
Gratuluję!! Widać cuda się zdarzają! :D
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moje kochane badziestwo - Cud nad Odrą :P

Post autor: Anka. »

Przytula się jak dziecko :-*

Chłopak dojrzał to sobie myśli, co ma gryźć jak w dekolcie spać można ;)
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”