Założyłam ten temat bo chciałabym prosić o radę.
Wiele lat marzyłam o tym, żeby mieć szczura, niestety rodzice zawsze byli na nie. Kiedy dostałam się na studia i w końcu zamieszkałam osobno postanowiłam postawić ich przed faktem dokonanym. Kupiłam ogonka i wróciłam z nim po jakimś czasie do domu. Oczywiście ku mojemu zdziwieniu zakochali się w nim i zachwycali jaki jest mądry i śliczny. Kiedy jestem w domu cały czas każdy chce go nosić na rękach(aż jestem zazdrosna). Przekonała się do niego nawet moja mama, która pieszczotliwie do niego mówi i potajemnie rozpieszcza różnymi frykasami. Tym sposobem od kilku miesięcy mam szczurka, Marshallinę(nazywała się Marshall kiedy go kupiłam, ale okazał się dziewczynką). Odkąd ją kupiłam jest do mnie bardzo przywiązana. Nigdy mnie nie ugryzła i nigdy nie chciała uciekać. Podczas każdego powrotu ze stancji do domu kilka godzin siedziała w moim dekolcie i słodziutko spała
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)