jak byłem mały, myślałem, że....

[ogonowa]

ogonowa, sprawdziłam: ananasy rosną pod ziemią =D

Tego bym się nie spodziewała.. przecież zawsze widziałam je na filmach na drzewach!

[zyberka]

Myślałam, że...
- dzieci rodzą się przez pupę

LOL2, a ja za to myślałam, że je się 'wypluwa'

[fallen.yoda]

Myślałam, że...
- dzieci rodzą się przez pupę

LOL2, a ja za to myślałam, że je się 'wypluwa'

To jest średnio śmieszne , jako tatuś będący przy porodzie nie byłem w stanie przeciąć pępowiny i cała reszta też mi umykała szybko, niektórzy mogą powiedzieć, że d*** ze mnie, ja po prostu nic nie widziałem bo miałem oczy przez łzy zasłonięte.

[yss]

ogonowa, sprawdziłam: ananasy rosną pod ziemią =D

Tego bym się nie spodziewała.. przecież zawsze widziałam je na filmach na drzewach!

jakie to były filmy?

[ogonowa]

yss, no nie wiem, jakieś takie i było widać np. jak zrywają ananasy z drzewa i jedzą. Jakieś takie o wyspie.. nie pamiętam tytułów.

[yss]

bardzo dziwne w takim razie. przyklejanie ananasów do palm musiało zająć sporo czasu - i po co?
jakoś nie wierzę

[ogonowa]

Mnie się pytasz? No przecież normalnie je zrywali itp. Zawsze widziałam ananasy na drzewach. No ja nie mogę, każdy chyba tak myślał .

[Ania]

Przecież ananasy nie rosną pod ziemią!
Ktoś was w trąbę zrobił a Wy tak ładnie łykacie
Ale - nie rosną tez na palmach

>> klik <<

"Duży, soczysty owocostan wyrasta na szczycie krótkiej łodygi wyrastającej z rozety kolczastych liści"

[yss]

ogon: ja nigdy nie widziałam filmu z ananasami na drzewach. nigdy! ani nawet bajki daj jakikolwiek przykład, fotkę, cokolwiek................

ania: naziemne są bardziej niż podziemne. ale rzecz w tym, że nie na palmach....

[Leia]

Boże no! Ananas to krzew jest zwyczajnie. Nie rośnie na drzewach, ale nie jest to też żadna bulwa. Mam akurat zdjęcie takiego krzewu w gazecie, szkoda, że nie mam skanera, bo po necie mi się grzebać dziś akurat nie chce - leniwiec mnie złapał

Edit:

Dobra, jednak pogrzebałam. To jest krzew ananasa wraz z owocem. Muszę przyznać, że akurat ja wiedziałam zawsze jak to wygląda, ale tylko z tej przyczyny, że jeszcze za czasów PRL-u mój fader pracował w Orbisie i jeździł w różne ciekawe miejsca, skąd przywoził wieści i zdjęcia. Myślę, że gdyby nie to, to też bym myślała, że ananas rośnie na drzewie.

[yss]

Leia: myśleć każdemu wolno, ale ogon twierdzi, że na filmach ananasy rosną na drzewach

[Ania]

proszę zignorować ten post

[Leia]

A może ogonek nasz jest taki malutki i myśli, że duży krzew to małe drzewko

[ogonowa]

Leia, haha, śmieszne bardzo

skończmy dyskusję, bo zaraz będziecie mnie obgadywać na całego

[Leia]

Oj już się nie złość. Złość piękności szkodzi, a my tak po przyjacielsku polewamy