Aniu, a no tak właśnie. Siada tak jak chce być wzięta na ręce, łapie za palec i się podciąga więc przytrzymuje jej nogi i tak siada, wydaje mi się, że ją to bawi

Zaczynają nam wychodzić już ząbki. Od kilku dni marudzę troszke, pluję się strasznie i pod palcem wyczuwam ząbka, jeszcze się nie przebił ale..... Co do tych nóg w górze, to nie obawa tylko ciekawość czy wasze też tak robią

z kolei mnie to bardzo bawi.
N i po cycach....

Ostatnie 2 miesiące to był koszmar... Teraz mieszkam u Mamy tata na wolnym dojeżdrza do nas i czekamy aż sie nam kawalerka 1 maja zwolni i wynosimy sie od teściów. W domu jestem spokojniejsza, Iga dzięki temu też, ładniej je i śpi spokojniej i choć beczę wieczorami za Panem Mężem ,to wiem że dobrze zrobiłam....
Kolejny etap w rozwoju na horyzoncie: pełzamy. Na razie do okoła ale zawsze to postęp

Foteczki wkleje kolo 10 kwietnia
Zapoznaje Igulę z Czejenem na rzaie od dupu zeby się oswoił z zapachem, dziś igula siedziała w łużeczku(turystyczne z siatką) a ten diabeł sie wspinał i zaglądał do niej a ona do niego śpiewała: AAAAaaaaaAAaaaaAaaaaaaaaAAAAAAAAA
Właśnie, właśnie co mówią już wasze skarby? Iguli najładniej wychodzi NIE!! GuBuff, bababababa, maba, owo śpiewanie aaaaaAAaaaa, ga Gaitp

Ślicznie robi chlap-chlap w wannie i stuk-stuk w stolik i w bebenek no i wszystkie dziurki w zabawkach uwielbia

A właśnie zona, popieram yss: nie przeszkadzamy w lekturze
Pozdrawiamy