Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: zalbi »

Obrazek

Prawie dwa lata temu, jak zwykle zaraz po wejściu do sklepu zoologicznego przykleiłam się do klatek ze szczurkami. Potem zagadałam się z panią z zoologa, kupiłam parę rzeczy i pani poszła na zaplecze. Przyniosła podrośniętego albinoska i zapytała "Chcesz?". No pewno, że chciałam.
Wracał ze mną do domu w kieszeni kurtki, niuchając od czasu do czasu i wystawiając główkę. W domu od razu rozpłaszczył się do miziania, od razu też został przyjęty przez Joya.

W międzyczasie przygarnęłam małego agresorka Emana. Teo trochę przeszedł z Emanem, Białasek o mało się przez niego nie wykrwawił. Wreszcie agresorek został wykastrowany.

Najlepszy przyjaciel Teo, Joy, został uśpiony i na jego miejsce przygarnęłam Burtona. To z Burtonem Teo spędzał większość czasu, byli w podobnym wieku i mieli podobne charaktery. Gonili się razem po pokoju, iskali nawzajem, spali razem. Takie dwie przylepy.
Pod koniec 2008 roku wzięłam Szejka, terroryzował moich dwóch seniorów i resztę stada, dlatego został wykastrowany. Nie wybudził się. Zmarł 23 stycznia.

Niedaleko mojej miejscowości urodziły się małe fuzziątka, dałam dom jednemu z nich. Dante został przyjęty przez wujków bez problemu, Teo i Burton opiekowali się nim najbardziej. To właśnie w Teusiowe śnieżne futerko wtulał się Dante podczas snu.

Teo był ogólnie mniej odporny, przeszedł dwa przeziębienia, martwicę, ropne zapalenie skóry, strupki nieznanego pochodzenia, totalny zanik apetytu. Wszystko pokonaliśmy. I było dobrze. Żył sobie ze swoim łysym plackiem na plecach, pamiątką po tym ropnym zapaleniu skóry.

W środę Teo zaczął rzęzić i dziwnie popiskiwać. Pojechałam z nim do lecznicy święcie przekonana, że znowu złapał jakieś przeziębienie. Na miejscu dostał dawkę furosemidu. Na drugi dzień ten sam zastrzyk i skierowanie na prześwietlenie rtg. Wieczorem jechałam już z Teusiem do innej lecznicy na rtg. Na wywołanie zdjęcia czekaliśmy godzinę, po czym dowiedziałam się, że na zdjęciu nie ma totalnie nic poważnego. Szczęśliwa wróciłam do domu.

W piątek pokazałam pani Agnieszce zdjęcie rtg Teusia. Bardzo się zmartwiła. Płuca były już całe zajęte, Teo po prostu się dusił. Nowotwór był złośliwy, rozprzestrzeniał się szybko. To właśnie przez to Biały wydawał te dziwne dźwięki. Zostałam uświadomiona z czym to się wiąże, że będzie tylko coraz gorzej i że nie ma już żadnych szans na poprawę. Ze muszę się przygotować na decyzję o pomocy.

Jak to? Przecież on je, biega, pije.. Nie ma szans? Nie rozumiem..

W piątek założyłam im do klatki norkę. Teo nie chciał z niej wychodzić. Cieszyłam się, że mu wygodnie.
W sobotę nie było jeszcze tak źle, Teo zaczął ciężej oddychać. Jadł jednak gerberka z lekarstwem, dropsa zjadł chętnie, nutridrinka nie chciał.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Teo leżał już na boku oddychając ciężko. Kilka razy spadł z pięterka ale po prętach klatki wychodził dzielnie na samą górę. Dużo spał.


Wiedziałam jak to się skończy. Do lecznicy dzisiaj jechałam już z dodatkowym pudełkiem. Do miseczki transporterka dałam bananową kaszkę dla dzieci, Teo jadł całą drogę a gdy już skończył, wzięłam go na ręce a on trzeszczał ząbkami i tulił się do rąk.
Chciałam być silna ale nie potrafiłam, popłakałam się gdy rozmawiałam z panią Agnieszką.

Dwa miesiące po Szejku odszedł Teuś.


Czuję wielką ulgę. Już nie myślę o tym, że umrze w męczarniach w tej rozpaczliwej walce o ostatni oddech.

Ale tak bardzo mi z tym źle.

Wacik leży teraz obok reszty ogonków. Pod leszczyną.


Teusiu, mam nadzieję, że już Ci lepiej, że nic Cię nie boli i że możesz bez problemu oddychać.
Znów jesteś z Joyem. Spotkasz tam też Tagusia, Nesti, Tymonka i Szejka.

Kocham Cię moja Biała Kuleczko.


Obrazek Obrazek
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Tamersa
Posty: 69
Rejestracja: pt mar 20, 2009 12:31 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Jelenia Góra

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: Tamersa »

[*] dla Teo...
"Nie masz szkodnika nad przyrodnika." - stare powiedzenie uniwersyteckie
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: ogonowa »

popłakałam się jak to przeczytałam..

biedny Teo, niech się dobrze ma, tam na górze..

['] :'(
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: RattaAna »

[*] dla Teo
wierzę, że dzięki Twojej decyzji, zalbi, Teuś spokojnie oddycha za TM i biega z całą gromadą innych szczurków; będzie już wiecznie szczęśliwy;
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: grzesia »

Teuś...śliczna biała kuleczka...[*]
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: Babli »

Ja się nie popłakałam, jednak iskierka radości mnie złapała po przeczytaniu tego:
Już nie myślę o tym, że umrze w męczarniach w tej rozpaczliwej walce o ostatni oddech.
To była dobra decyzje. Jestem pewna, że Teo jest Ci za to wdzięczny. Kochał Cię, jestem pewna, ale pewnie już chciał być 'tam'...

zalbi, Teuś lepszego domu by sobie nie wymarzył. Trzymaj się cieplutko.

Teo (*), lampeczka na drogę. Dobranoc.
Awatar użytkownika
Ausaya
Posty: 1183
Rejestracja: czw cze 28, 2007 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: Ausaya »

ale sie poryczalam...
wpolczuje strasznie, mozesz sie pocieszac jedynie tym ze w jego kondycji to bylo najrozsadniejsze wyjscie...
trzymaj sie Zalbi

[*] dla Teusia na droge...
ze mną: Tequila i Lima :* :*

za TM: Helenka [*] Kama [*] Sutra [*] Mała [*] Ebolcia [*] Furia [*] Coco [*] Koleś [*]
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: Telimenka »

Brak slow...

['] dla Teusia.. zalbi badz silna
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
strup
Posty: 937
Rejestracja: pn cze 30, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: wołów/wrocław

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: strup »

(*) ;(
ruth. oktawia. mela. fibi. odetta. bit. box. bletka. blesss ya. puff. bella. dorotka.
(*) hera. schizma. kryszna. kometa. sziwa. freya.

Obrazek
katka139
Posty: 138
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 12:29 am
Lokalizacja: Choszczno/Szczecin(lic. plastyczne)
Kontakt:

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: katka139 »

matko, aż się poryczałam...

Może nie znam wszystkich was i nawet Ciebie Zabli, ale tyle co przeczytałam o Teusiu to tak jakbym go znała od dawna... Sorki ale nic nie widze, więc mówie tylko:

Dla Teusia [*] ... (najpiękniejsza jaką znalazłam)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek :D :D :D :D
Ups, co złego to nie ja. :D
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: unipaks »

Zalbi , Teo oddycha już pełną piersią i gania z innymi
twoimi szczuraskami za TM , już bez bólu ...
Byliście razem tyle , ile się dało bez niepotrzebnych cierpień ,
a choć jego odejście boli , to jednak nie opuściłaś przyjaciela
do samego końca
Dla Teo [']
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
elusia
Posty: 600
Rejestracja: śr kwie 16, 2008 10:55 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: elusia »

[*]

nie ma słów opisujących śmierć
i co z tego?
7kinga7
Posty: 109
Rejestracja: pt mar 13, 2009 3:54 pm
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: 7kinga7 »

czytając to łzy same cisną się do oczu ale czasem musimy podjąć taką a nie inną decyzję - zawsze dla dobra naszych ogonków :'(
trzymaj się pozdrawiam
I będę przy Tobie na zawsze i jeden dzień dłużej...
[*]Gonzuś[*] 01.06.2007* - 10.03.2009+
Obrazek
[*] Titusia [*] 10.03.2009* - 23.03.2011+
[*] Luckusia [*] 10.03.2009* - 12.04.2011+
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: Nue »

Dobrze zrobiłaś, pomagając mu, pomagając przyjacielowi.

Trzymaj się mocno.

[*] dla Teo
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

Re: Teo [06.2007 - 30.03.3009]

Post autor: maua_czarna »

Oddychaj pelna piersia tam, po drugiej stronie Sloneczko
[*] [/b]Teuś
Obrazek Chrupka i Banieczka :)
Obrazek: Myszka,Bohun, Glorka, Ciri, Loluś, Bryndza, Blixa, Żorżeta, Groszek, Zagłoba, Soldat, Brusi, Anarchia, Rebelia,Rusalka, Ebola, Kofola, Obalka, Dżuma, Sepsa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”