Szczurki Piromanki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczurki Piromanki
Niech wam jajeczko dobrze smakuje
bogaty zajączek uśmiechem czaruje
Mały króliczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia!
Życzy Marlena wraz ze zwierzakami
Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
Re: Szczurki Piromanki
Co prawda nie mogę jeszcze na chwilę obecną zaprezentować nowych zdjęć moich najmilszych, ale w zamian za tę niedogodność mam 3dobre nowiny:
Mały zgrubiały cosik na szyjce Tadziucha ZNIKNĄŁ! Był i nie ma. Zniknął. Cudownie, prawda? Bardzo się cieszymy że to nie było najgorsze (przynajmniej mam taką nadzieję, że to nie było to)
Mikołajek po ostatniej wizycie u weta nie przejawia objawów chorobowych. Brał antybiotyki i nic nie pomagało na jego zboczonego siusiora Aż do momentu, kiedy wet podsunął rozwiąznaie w postaci kastracji. Od tego momentu Mikołaj cudownie ozdrowiał Mądry szczurek, nieprawdaż? Usłyszał, zastanowił się, że głupio by się czuł bez jajec w stadzie pełnojajecznych szczurów i wziął i wyzdrowiał
Mam na tymczasie 8 lub 10-letniego psiaka ze schroniska. Kiedy do mnie przyjechał, był baaardzo zanbiedbany. Jszcze nie widziałam tak zaniedbanego psa. Cuchnął okrutnie. Teraz Misiek jest już po SPA i wygląda o 180 stopni lepiej. I nie cuchnie już, tylko mam normalny zapach psa. Jest kochany, pocieszny i bardzo przyjacielski. Ciągle, bez przerwy domaga się pieszczot.
Mały zgrubiały cosik na szyjce Tadziucha ZNIKNĄŁ! Był i nie ma. Zniknął. Cudownie, prawda? Bardzo się cieszymy że to nie było najgorsze (przynajmniej mam taką nadzieję, że to nie było to)
Mikołajek po ostatniej wizycie u weta nie przejawia objawów chorobowych. Brał antybiotyki i nic nie pomagało na jego zboczonego siusiora Aż do momentu, kiedy wet podsunął rozwiąznaie w postaci kastracji. Od tego momentu Mikołaj cudownie ozdrowiał Mądry szczurek, nieprawdaż? Usłyszał, zastanowił się, że głupio by się czuł bez jajec w stadzie pełnojajecznych szczurów i wziął i wyzdrowiał
Mam na tymczasie 8 lub 10-letniego psiaka ze schroniska. Kiedy do mnie przyjechał, był baaardzo zanbiedbany. Jszcze nie widziałam tak zaniedbanego psa. Cuchnął okrutnie. Teraz Misiek jest już po SPA i wygląda o 180 stopni lepiej. I nie cuchnie już, tylko mam normalny zapach psa. Jest kochany, pocieszny i bardzo przyjacielski. Ciągle, bez przerwy domaga się pieszczot.
Re: Szczurki Piromanki
Cieszymy się niezmiernie ozdrowieniami !
Mikołajek mądry chłop Wie, ze bez jaj ani rusz!
A i Psiaka pozdrawiamy!
Mikołajek mądry chłop Wie, ze bez jaj ani rusz!
A i Psiaka pozdrawiamy!
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
- ridja devojka
- Posty: 224
- Rejestracja: sob lut 21, 2009 1:45 am
Re: Szczurki Piromanki
bo nie chce, żebyś go oddawałaPiromanka pisze:Ciągle, bez przerwy domaga się pieszczot.
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Szczurki Piromanki
No to wspaniałe wieści
A jaka jest szansa, że to coś na szyjce było ropniem, który ogoniasty sam sobie rozdrapał i wyczyścił?
To cudownie, że jesteś DT dla psów, tak ciężko znaleźć im DT...
A jaka jest szansa, że to coś na szyjce było ropniem, który ogoniasty sam sobie rozdrapał i wyczyścił?
To cudownie, że jesteś DT dla psów, tak ciężko znaleźć im DT...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Szczurki Piromanki
Bardzo duża szansa, bo taki mikroskpijny jakby strupek był w tym miejscu.Nakasha pisze:A jaka jest szansa, że to coś na szyjce było ropniem, który ogoniasty sam sobie rozdrapał i wyczyścił?
Oj tak. Bardzo ciężko. A jeszcze ciężej znaleźć im DS. Specjalnie wzięłam takiego staruszka, bo szkoda mi ich strasznie. Ale jest na prawdę cudowny. 26 kwietnia Fundacja organizuje festyn adopcyjny na Polach Mokotowskich i będziemy chodzić z psami, które szukają domów. Będzie m.in. mój Misiek/Pierot. Miejmy nadzieję, że kilku bidom się poszczęści...Nakasha pisze:To cudownie, że jesteś DT dla psów, tak ciężko znaleźć im DT...
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Szczurki Piromanki
To bardzo fajny pomysł
My co jakiś czas organizujemy mruczenia w zaprzyjaźnionym zoologu (zoolog udostępnia nam dużo miejsca na klatki z kiciami i ogromną gablotę), też oddaje się wtedy dużo kotków
Raz młode małżeństwo adoptowało jednego kotka... za 10 min się wrócili i wzięli drugiego, bo stwierdzili, że jednemu będzie smutno uwielbiam takie momenty
My co jakiś czas organizujemy mruczenia w zaprzyjaźnionym zoologu (zoolog udostępnia nam dużo miejsca na klatki z kiciami i ogromną gablotę), też oddaje się wtedy dużo kotków
Raz młode małżeństwo adoptowało jednego kotka... za 10 min się wrócili i wzięli drugiego, bo stwierdzili, że jednemu będzie smutno uwielbiam takie momenty
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Szczurki Piromanki
Jak dobrze , że weszłam dziś na twoją stronę , Piromanko ...
Po czwartkowym poście Nieji trudno się otrząsnąć , więc te tutaj
są jak balsam dla duszy
Cieszę się ,że szczuraski już nie niepokoją , a Psiakowi życzę
najlepszego domu (choć będzie ciężko raczej znaleźć lepszy niż twój...)
Po czwartkowym poście Nieji trudno się otrząsnąć , więc te tutaj
są jak balsam dla duszy
Cieszę się ,że szczuraski już nie niepokoją , a Psiakowi życzę
najlepszego domu (choć będzie ciężko raczej znaleźć lepszy niż twój...)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Szczurki Piromanki
wklej jakieś fotki
Re: Szczurki Piromanki
Dzięki Sandy za kopniaka w d..ę, bo rzeczywiście ostatnio się opuściłam w aktualizowaniu swojego tematu
To przez to, że leczę psiura z babeszjozy. Którejś niedzieli psiur cały dzień leżał na podłodze. Niechętnie wychodził na spacery, nie dopominał się o pieszczoty jak to ma w zwyczaju. Zaniepokoiliśmy się nietypowym zachowaniem kudłacza i po dokonaniu oględzin zauważyliśmy kleszcza. Kleszcz był wielkości ziarna fasoli.. Wyjęliśmy tych kleszczy w sumie 5 sztuk Wszystkie były tej wielkości.
Następnego dnia rano, pies ma problemy z równowagą. Dochodzi do tego chwiejąca się głowa. Zastanawiam się czy będzie w stanie wyjść na dwór o własnych siłach. Błyskawiczne zwolnienie z pracy i migiem do weta. Kudłacz dostał 7 zastrzyków i kroplówkę. Historia powtarza się codziennie przez 7 kolejnych dni - codziennie zastrzyki i kroplówka. Finał tego jest taki, że na dzień dzisiejszy psiur je, pije, śpiewa, tańczy i przytupuje Historia się szczęśliwie kończy, jeszcze w piątek ostatni raz na kontrolę. Najważniejsza była szybkość reakcji, zanim jeszcze to ustrojstwo zaatakował krewi narządy wewnętrzne. Teraz rozpieszczamy czarną, kudłatą małpę skrzydełkami z ryżem, wątróbką oraz pomniejszymi przysmakami. Jestem dla niego rodziną zastępczą do czasu aż znajdzie stały dom. Ale chyba raczej są marne szanse, że znajdzie, bo jest już staruszkiem. Schroniskowe staruszki rzadko znajdują domy. Podjęliśmy decyzję, że adoptujemy go na stałe.
To przez to, że leczę psiura z babeszjozy. Którejś niedzieli psiur cały dzień leżał na podłodze. Niechętnie wychodził na spacery, nie dopominał się o pieszczoty jak to ma w zwyczaju. Zaniepokoiliśmy się nietypowym zachowaniem kudłacza i po dokonaniu oględzin zauważyliśmy kleszcza. Kleszcz był wielkości ziarna fasoli.. Wyjęliśmy tych kleszczy w sumie 5 sztuk Wszystkie były tej wielkości.
Następnego dnia rano, pies ma problemy z równowagą. Dochodzi do tego chwiejąca się głowa. Zastanawiam się czy będzie w stanie wyjść na dwór o własnych siłach. Błyskawiczne zwolnienie z pracy i migiem do weta. Kudłacz dostał 7 zastrzyków i kroplówkę. Historia powtarza się codziennie przez 7 kolejnych dni - codziennie zastrzyki i kroplówka. Finał tego jest taki, że na dzień dzisiejszy psiur je, pije, śpiewa, tańczy i przytupuje Historia się szczęśliwie kończy, jeszcze w piątek ostatni raz na kontrolę. Najważniejsza była szybkość reakcji, zanim jeszcze to ustrojstwo zaatakował krewi narządy wewnętrzne. Teraz rozpieszczamy czarną, kudłatą małpę skrzydełkami z ryżem, wątróbką oraz pomniejszymi przysmakami. Jestem dla niego rodziną zastępczą do czasu aż znajdzie stały dom. Ale chyba raczej są marne szanse, że znajdzie, bo jest już staruszkiem. Schroniskowe staruszki rzadko znajdują domy. Podjęliśmy decyzję, że adoptujemy go na stałe.
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczurki Piromanki
strasznie się cieszę
ostatnio trochę się nasłuchałam o śmierci w wyniku ukąszenia kleszcza. dobrze, że Waszemu się udało i super, że u Was zostaje. proszę kudłacza ode mnie wycałować
ostatnio trochę się nasłuchałam o śmierci w wyniku ukąszenia kleszcza. dobrze, że Waszemu się udało i super, że u Was zostaje. proszę kudłacza ode mnie wycałować
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Szczurki Piromanki
Nawet mi nie mów. U nas tyle kleszczy, w dodatku ledwo co na nie działa . Codziennie psiaki kilka razy dziennie oglądam.. A kleszczy szczególnie nienawidzę.
I... gratuluuuuuuję pozostawienia piesa na stałe ! Khem.. nie żebym.. ten tego... ale mogę prosić o zdjęcia?
I... gratuluuuuuuję pozostawienia piesa na stałe ! Khem.. nie żebym.. ten tego... ale mogę prosić o zdjęcia?
Re: Szczurki Piromanki
SuperPiromanka pisze:Podjęliśmy decyzję, że adoptujemy go na stałe.
Eh skąd ja to znam zostaje na stałe
Ze mną szczurki ,,Inka,Sława i Tequilla i Reszta zwierzaków
[*]Feta,Kropka,Tequila,Angol,Frania,Buffy...[*][/size]
Re: Szczurki Piromanki
I ja się cieszę , że Psiak zostaje z tobą - nie mógłby sobie wymarzyć lepszego domu niż twój ! Zdrówka dla niego i dla ogonków !
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Szczurki Piromanki
Dziękuję bardzo za te miłe słowa. Bardzo dodają otuchy i wiary we własne siły
Wyjeżdżam dzisiaj na weekend, ale po powrocie obiecuję wstawić fotostory
Wyjeżdżam dzisiaj na weekend, ale po powrocie obiecuję wstawić fotostory