alispo ma racje wegetarianizm = niejedzenie miesa, zadnego!
ja i chyba tylko ja tu wspomnialam ze jem ryby, bo taki byl warunek moich rodzicow ze moge nie jesc miesa oprucz rybiego, jak juz pisalam na wegetarianizm przeszlam w wieku 10 lat, to malo, organizm w tedy djrzewa i mimo wszytsko pewne elementy sa potrzebne, teraz mam 16 lat ciagle w moim organizmie cos sie zmienia itd, itp. dlatego jeszcze jem ryby, kiedys napewno z nich zrezygnuje. Tak rodzice ciegle sie boja ze bede miala anemie, dlatego mi kaza ciagle jesc pieptruszke, jestem starsznie blada, opalenizna z twarzy starsznie mi szybko schodzi, dlatego codzienie jem witamine b i musze wrzerac ta wstretna pietruszke
[quote="gato"]Ludzie na wsiach, jeśli hodują zwierzęta - krowy, owce, świnie i inne wyłącznie aby wyżywić rodzinę, przynajmniej w moim mniemaniu mają szacunek dla tego zwierzęcia, które konsumują. Przecież nie każdy, kto mieszka na wsi prowadzi masową hodowlę. Tak więc zwierzęta te mają dośc przyzwoite warunki... Chyba [/quote]
eeeh nie do konca, moze niektorzy dbaja o swoje zwierzeta, nie mowie ze nie, ale zal mi tych krow osranych, ale mi mowiac moje slowa bardzej hodzilo o zwierzeta przeznaczone do masowego uboju, bo zwierzeta ze wsi mimo wszystko maja od nich o niebo lepej... pewnie niektorzy z was widzieli ten film o swinach, no wlasnie zwierzeta nie powinny byc tak traktowane, powinny byc zabijane humanitarnie i powinno byc dopilnowane czy zwierze juz nie zyje za nim sie go potnie, zwierzeta powinny byc w takich warunkach zeby nie wiedzalo co je czeka!! nie powinny patrzyc sie na smierc innego zwierzecia! a zwierzeta przewozone na drugi koniec europy powinny miec wode,pokarm i powietrze, widzieliscie keidys jak owce wystawiaja glowy przez male otwory zeby moc odetchnac, a i tak tysiace sie dusi! ja chce zeby to sie zmienilo, chce zeby byly poustawiane w boksach z woda! zeby mialy okna przez ktore by wpadalo powietrze!
[quote="Angua"]
Właśnie o to jedno słowo chodzi -
szacunek.[/quote]