Robaki, muchy, chrząszcze, karaczany

[sauatka]

hmm Lajla a nie wiesz jak one sie rozmnazaja ? i ile moga kosztowac ?

[sechmet]

o ile wiem to w wawie w kazdym sklepie zoo gdzie mają weże i jaszczurki to sprzedaja świerszcze, kosztuja ok 10zl ok 15 sztuk
mam gekona to kupuje

[sauatka]

acha, a no u mnie tez jest sklep w ktorym sa weze, nawet dwa sklepy, ale w tym jednym pytalam to babka sie krzywo patrzyla

[maka]

polecam lepiej maczniaki sa tansze i w hodowli łatwiejsze.........poprostu kupujesz opakowanie maczniakow i to wszystko wsypujesz do plastikowego pojemnika dosc duzego(np: po 1-2 l lodach)..........mieszasz mąke z platkami owsianymi i otrabami pszennymi w rownych orpoprcjach...........i mozesz do nich nawet przez miesiac nie zagladac same sie hoduja.........szczur nie musi ich ganiac jak swierszcze po klatce,ani nie moge uciec z niej na pokoj.........
naprawde polecam maczniaki bardziej..........ja daje je tez myszkom kolczastym od czasu do czasu,bo to dla nich przysmak
(nie wspomne juz o pajakach)........
powodzenia

[maka]

aha porob dziurki w pojemniku z owodami

[sauatka]

a ile kosztuja... i gdzie mozna kupic ?

[maka]

roznie....ale mniej wiecej od 5-7 zł za taki pojemnik...........mozna dostac w wedkarskim lub zoologicznym

[WildMoon]

Maczniakow nie podawac za duzo bo tucza ;P

[sechmet]

no ale przecież maczniaki to tylko przysmak, ktorego sie nie podaje często

[maka]

tak to tuczace pozywienie,ale powinno sie je stosowac jako przysmak,jako taki "cukiereczek",nie nakladac calej miseczki
tylko w nagrode np.........................moze matce karmiacej lub w ciazy to mozna czesciej podawac,bo jest zrodlem wielu korzystnych skladnikow (bialko)

[sauatka]

no wiem wiem ze nie caly czas, to wlasnie tak tylko jako przysmak

[myszka]

Hm.. smakowity temat... ale jak podajecie te przysmaki?? przecież one są żywe.. ble...

[sauatka]

moje za konikami polnymi skakaly az zlapaly hihi a jakies swierszczyki rowieniez chcialabym chodowac ot tak dla siebie zabaczyc jak zyja i wogole

[myszka]

No tak biegaja i łapią, ale co jeśli konik, lub świrszczyk wskoczy gdzieś za szafę?? brrrry.. mam gęsia skórkę ....

[sauatka]

ja zawsze na czas dawania im konikow zamykalam je poprostu z transporterku i tam nie bylo obaw ze gdzies wyskocza