Cyklostadko: Strachkwas i Tobiasz Trzeci.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Jest gdzieś na YT fimik, na którym koleś pokazuje, jak nauczyć szczura okręcania się w kółko na znak palcem. Moje na naukę jakoś niepodatne, bo zaraz wskakują mi na rękę i wyrywają przysmak szkoleniowy z palców, ale może Sted ma zadatki? Spróbuj
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Strasznie sympatyczny masz głos, podoba mi się... A co do Steda, to może nieźle czuć się w stepowaniu!
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Ehhh słodziak:)
Babliś a miły głos ma bo miła jest bardzoooo:)nie to co ja:)
Mój TŻ to mówie,że wredne babsko jestem no
Mizianki dla panów.
Babliś a miły głos ma bo miła jest bardzoooo:)nie to co ja:)
Mój TŻ to mówie,że wredne babsko jestem no
Mizianki dla panów.
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
hoho ,widze ze trochę się cofnęłam w rozwoju Tzn w czytaniu.
Pieknisie i duuzi już są ) a Sted rzeczywiscie stepuje Na konkurs stepowania go <szczur stepowy>
Pieknisie i duuzi już są ) a Sted rzeczywiscie stepuje Na konkurs stepowania go <szczur stepowy>
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Panowie się coraz intensywniej piorą. Czy to już czas na burzę hormonów?
Sted przez ostatnie parę dni skakał na Moonia, znajomi z akademika mieli wtedy ogromną uciechę, a ogonki zyskały nowe przezwiska - Edzio Pedzio i Moonio Dupunio. Na nic tłumaczenie, że sobie hierarchię pewnie chłopcy ustalają - dla nich to są geje i już, bo mają przynajmniej z tego powód do śmiechu (w tych ciężkich czasach sesji...). Jeszcze mało co się nie popłakali jak Moon w końcu schował się w rogu łóżka, z tyłkiem przy ścianie, aby uniemożliwić Edowi ataki na tę część ciała.
Teraz już chyba się miarka przebrała, Moon dość ostro się wkurzył na Eda, bo pokopał go tylnymi łapkami, wierzgając jak jakiś koń , po czym sprowadził do parteru i poszczypał go tak, że dość głośno piszczał.
Puściłam ogony na razie na bardziej neutralne grunta (parapet, biurko i drugie łóżko - modlę się by mi go zbyt mocno nie zasiurały) i są teraz grzeczniutkie jak aniołeczki Normalnie peace&love!
Sted przez ostatnie parę dni skakał na Moonia, znajomi z akademika mieli wtedy ogromną uciechę, a ogonki zyskały nowe przezwiska - Edzio Pedzio i Moonio Dupunio. Na nic tłumaczenie, że sobie hierarchię pewnie chłopcy ustalają - dla nich to są geje i już, bo mają przynajmniej z tego powód do śmiechu (w tych ciężkich czasach sesji...). Jeszcze mało co się nie popłakali jak Moon w końcu schował się w rogu łóżka, z tyłkiem przy ścianie, aby uniemożliwić Edowi ataki na tę część ciała.
Teraz już chyba się miarka przebrała, Moon dość ostro się wkurzył na Eda, bo pokopał go tylnymi łapkami, wierzgając jak jakiś koń , po czym sprowadził do parteru i poszczypał go tak, że dość głośno piszczał.
Puściłam ogony na razie na bardziej neutralne grunta (parapet, biurko i drugie łóżko - modlę się by mi go zbyt mocno nie zasiurały) i są teraz grzeczniutkie jak aniołeczki Normalnie peace&love!
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
ehh czemu to już a Sted to zdolniachaw tych ciężkich czasach sesji...
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Mam nowego szczura!!!
Panowie po krótkich oględzinach stwierdzili że jakiś sztywniak z niego i go totalnie olały (dosłownie i w przenośni)
Po prostu musiałam go pożyczyć, by z nim cyknąć fotkę moim ogonkom Co prawda musiałam go zostawić na suszenie, bo obsikanego wstyd oddać A zdjęcia i tak nie wyszły udane, bo panowie mieli nadmiar energii i ruchliwi byli niezmiernie
Ciekawe, ile ukrytych bobków znajdę w łóżku po ich poranno-południowym spacerze po częściach pokoju innych niż ich własne łóżko...
Panowie po krótkich oględzinach stwierdzili że jakiś sztywniak z niego i go totalnie olały (dosłownie i w przenośni)
Po prostu musiałam go pożyczyć, by z nim cyknąć fotkę moim ogonkom Co prawda musiałam go zostawić na suszenie, bo obsikanego wstyd oddać A zdjęcia i tak nie wyszły udane, bo panowie mieli nadmiar energii i ruchliwi byli niezmiernie
Ciekawe, ile ukrytych bobków znajdę w łóżku po ich poranno-południowym spacerze po częściach pokoju innych niż ich własne łóżko...
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Jak chłopaki urosły:o
Dostojne z nich szczurzyska się zrobiły.
Kolege zlały i zapewne został przyjęty do stada,fajny taki można po nim łazić i się nie buntuje:)
Dostojne z nich szczurzyska się zrobiły.
Kolege zlały i zapewne został przyjęty do stada,fajny taki można po nim łazić i się nie buntuje:)
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Nareszcie można obejrzeć na własne oczy fotkę ze spokojnym , grzecznym szczurem
Który na dodatek niczego nie olewa
I oczywiście taki w życiu nie ma lekko ...
Który na dodatek niczego nie olewa
I oczywiście taki w życiu nie ma lekko ...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Szczury Ikeowskie, sa wyjatkowo fotogeniczne i jak grzecznie pozują ;)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Ech, co ja mam z tymi szczurkami! Wczoraj Edziula znów zaliczył przymusowe kąpanie, bo narobił i nasikał do hamaka i wytarzał się w tym cudownym zestawie. Z faktu kąpieli nie był zbytnio zadowolony, musiałam go potem długo przekonywać smakołykami żeby raczył się ze mną pogodzić i zapomnieć o sprawie
Musiałam też wyłożyć "ich łóżko" gazetami, bo się rozpanoszyły zbytnio i sikają więcej niż kiedyś (a ktoś przecież za rok tam będzie spać ;P). Panowie strzelili focha i najpierw wcale nie chcieli wychodzić z klatki, potem stąpali obrażeni po gazetach, w każdym kroku dając do zrozumienia, że ich łapkom wcale się ta faktura i ten szelest nie podobają. Jednak gdy odkryli, że gazety można szarpać i zawlekać do klatki, zmienili do nich nastawienie na pełne entuzjazmu.
Musiałam też wyłożyć "ich łóżko" gazetami, bo się rozpanoszyły zbytnio i sikają więcej niż kiedyś (a ktoś przecież za rok tam będzie spać ;P). Panowie strzelili focha i najpierw wcale nie chcieli wychodzić z klatki, potem stąpali obrażeni po gazetach, w każdym kroku dając do zrozumienia, że ich łapkom wcale się ta faktura i ten szelest nie podobają. Jednak gdy odkryli, że gazety można szarpać i zawlekać do klatki, zmienili do nich nastawienie na pełne entuzjazmu.
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Ech, widziałam ostatnio szczury laboratoryjne na uczelni. W klatce o podstawie mniej więcej jak moja na dwa szczurki było ich pięć, w dodatku sufit klatki był tak nisko, że był może z centymetr od grzbietów szczurków, w połowie klatki było obniżenie sufitu i w nim leżał sobie duży granulat. Szczurki musiały go sobie obgryzać przez kraty.
Takich klatek było mnóstwo.
Dziwię się, że na takiej małej powierzchni szczury się nie gryzły. Wszystkie były jakieś takie osowiałe, tylko te najmłodsze jeszcze wykazywały jaką taką aktywność. W dodatku wszystkie były samczykami - bo żeby grupa kontrolna była wiarygodna, muszą być te same warunki. Więc wszystkie samiczki idą do woreczków i do zamrażarki.
Kilka z tych szczurów miało wypalone czymś oczy.
Najchętniej zabrałabym je stamtąd wszystkie. Ech, wiele już w życiu widziałam i wytrzymywałam te widoki (prosektorium, szpitale, ludzki ból), ale w tym momencie po prostu wyszłam.
Takich klatek było mnóstwo.
Dziwię się, że na takiej małej powierzchni szczury się nie gryzły. Wszystkie były jakieś takie osowiałe, tylko te najmłodsze jeszcze wykazywały jaką taką aktywność. W dodatku wszystkie były samczykami - bo żeby grupa kontrolna była wiarygodna, muszą być te same warunki. Więc wszystkie samiczki idą do woreczków i do zamrażarki.
Kilka z tych szczurów miało wypalone czymś oczy.
Najchętniej zabrałabym je stamtąd wszystkie. Ech, wiele już w życiu widziałam i wytrzymywałam te widoki (prosektorium, szpitale, ludzki ból), ale w tym momencie po prostu wyszłam.
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Strasznie się patrzy na cierpienie zwierzaka, zwłaszcza to zadawane przez człowieka Zwłaszcza, jak się ma poczucie, że niewiele tu można zrobić. Ja mam w takim momentach autentyczne wyrzuty sumienia (choć to nie moja wina) i czasem po prostu wstyd mi za rodzaj ludzki...
Można sobie tłumaczyć, że to przecież zwierzęta w służbie nauki itp. ale powiedzcie to tym zwierzakom... Ech...
Można sobie tłumaczyć, że to przecież zwierzęta w służbie nauki itp. ale powiedzcie to tym zwierzakom... Ech...
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Kupa szczęścia. Czasem z przewagą pierwszej połowy ;)
Kilka z tych szczurów miało wypalone czymś oczy.
Nie... ja juz mam dosc. Naprawdę mam nadzieje, ze tych okrutnych ludzi spotka cos podobnego...
Podziwiam, ze nikogo nie zamordowalas...
:(:(
Nie... ja juz mam dosc. Naprawdę mam nadzieje, ze tych okrutnych ludzi spotka cos podobnego...
Podziwiam, ze nikogo nie zamordowalas...
:(:(
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~