Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 154
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 8:27 pm
Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Dosłownie godzine temu przyjechały do Mnie dwa Albinosy. Długiej podróży nie miały, bo nadal mieszkają w Warszawie z tym że w innej dzielnicy
Szczury zostały adoptowane od Fiolki - Mają ok. 5-6 miesięcy. Na razie jeden sprawdza klatke a drugi siedzi schowany w sianku. Jednak pomyłka, oba szaleją teraz po klatce
Nie gryzą nie boją się czyli Moim zdaniem jest dobrze. Na razie jednak nie wiem który będzie się nazywał Pinki a który Mózg, bo mam małe problemy z odróżnieniem ich
Zdjęcia wrzuce niedługo, jak zrobie, albo jak podkradne wcześniejszej właścicielce z fotosika.
Szczury zostały adoptowane od Fiolki - Mają ok. 5-6 miesięcy. Na razie jeden sprawdza klatke a drugi siedzi schowany w sianku. Jednak pomyłka, oba szaleją teraz po klatce
Nie gryzą nie boją się czyli Moim zdaniem jest dobrze. Na razie jednak nie wiem który będzie się nazywał Pinki a który Mózg, bo mam małe problemy z odróżnieniem ich
Zdjęcia wrzuce niedługo, jak zrobie, albo jak podkradne wcześniejszej właścicielce z fotosika.
-
- Posty: 154
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 8:27 pm
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Dziekuje, później jeszcze coś napisze o reszcie zwierzyńca+fotki jednak na razie wczuwam się co te ogoniaste robią w klatce. Reszta zwierzyńca to pies, kot, świniak i mysi dziadek
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Podobnie, jak merch... GRATULUJĘ!
Niech rosną duzi i przytulaśni
Niech rosną duzi i przytulaśni
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Cześć jak się chłopcy mają ? Umiesz ich już rozróżnić ? pzdr
-
- Posty: 154
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 8:27 pm
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Na początku umiałem je odróżnić ale teraz to już się pogubiłem Bo zrobiły się takie same pod względem wielkości Szaleją po klatce jak głupie, ciągle proszą o żarcie i zaczeły wychodzić same z klatki
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Proszę o jakieś zdjęcia no nie bądź taki Brat Pinkiego i Braina jednak został z nami. Jest już wykastrowany i za 2 tyg będę go łączyć ze stadem
-
- Posty: 154
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 8:27 pm
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
Witam wszystkich po długiej przerwie , chłopaki rosną jak na drożdżach , tzn. już są wielkie ale mam nadzieje, że będą jeszcze większe . Uwielbiają jeść, jedzą dosłownie wszystko, nawet mogę powiedzieć, że żrą a nie jedzą . Uwielbiają chleb i banany. Jednak że, panowie bo już nie chłopaki są u Mnie od jakiegoś czasu to mogłem Sobie po eksperymentować jeżeli chodzi o ich potrzeby kulinarne i na prawdę jestem miło zaskoczony ponieważ nie wybrzydzają i żeby się "nażreć" zjedzą każde warzywo w przeciwieństwie do ich poprzedniczek . Fiolka nie martw się nie doprowadzę ich na pewno do takiego stanu otyłości jak niektóre z Twoich ogoniastych .
Jeżeli chodzi o rozróżnianie ich to udało Mi się dojść do tego ale czasem jak biegają jak szalone to ciężko jest Mi to ogarnąć . Oczywiście Pinki jest dominantem, zresztą hierarchia od początku się nie zmieniła i całe szczęście nie dochodzi do walk, czasem do potyczek ale te potyczki między nimi bardziej Mnie śmieszą i są w formie zabawy.
Jeżeli chodzi o Mój kontakt z nimi, to Pinki jest pewniejszy siebie nawet skory do zabaw i uwielbia mizianie, Brain raczej trzyma się z boku, ale widzę postępy.
Ogólnie chłopaki uwielbiają robić rozpierduche w klatce w ogóle nie szanują Moich starań i wysiłku jaki kieruje żeby miały przytulnie .
Stwierdzam jeszcze, że niedługo jak już będę miał czas, bo jestem strasznie zalatany to zacznę chłopaków przyzwyczajać do wody, bo muszę stwierdzić że kochają spać w własnych siuśkach .
Jestem natomiast mile zaskoczony, bo w ogóle nie czuć ich w Moim pokoju już bardziej śmierdziały Moje szczurzyce .
No i na razie tyle ode mnie.
Udało Mi się załatwić aparat więc sądzę, że koło środy, czwartku wstawię zdjęcia
Jeżeli chodzi o rozróżnianie ich to udało Mi się dojść do tego ale czasem jak biegają jak szalone to ciężko jest Mi to ogarnąć . Oczywiście Pinki jest dominantem, zresztą hierarchia od początku się nie zmieniła i całe szczęście nie dochodzi do walk, czasem do potyczek ale te potyczki między nimi bardziej Mnie śmieszą i są w formie zabawy.
Jeżeli chodzi o Mój kontakt z nimi, to Pinki jest pewniejszy siebie nawet skory do zabaw i uwielbia mizianie, Brain raczej trzyma się z boku, ale widzę postępy.
Ogólnie chłopaki uwielbiają robić rozpierduche w klatce w ogóle nie szanują Moich starań i wysiłku jaki kieruje żeby miały przytulnie .
Stwierdzam jeszcze, że niedługo jak już będę miał czas, bo jestem strasznie zalatany to zacznę chłopaków przyzwyczajać do wody, bo muszę stwierdzić że kochają spać w własnych siuśkach .
Jestem natomiast mile zaskoczony, bo w ogóle nie czuć ich w Moim pokoju już bardziej śmierdziały Moje szczurzyce .
No i na razie tyle ode mnie.
Udało Mi się załatwić aparat więc sądzę, że koło środy, czwartku wstawię zdjęcia
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
co tu dużo mówić, słowność nie jest chyba Twoją najmocniejszą stroną
-
- Posty: 154
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 8:27 pm
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
No ciągle o tym zapominam, bo miałem dużo pracy w tym roku mianowicie maturę i zalatany byłem później wakacje ale postaram sie złapać jakiś aparat, bo teraz tak czy siak siedzę w domu i czekam na wyniki. A chłopaki urosły od tego czasu, trochę bardziej sie rozbudowały ale nie są spasione i duża ilość jedzenia im nie szkodzi, wręcz jeszcze rosną :)
C.D. N.
C.D. N.
- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pinky and the Brain - Czyli dwa pełnojajeczne Albinosy
No więc czekamy na fotki ogoniastych bo chyba dawno obiecywane:)
Ja jeszcze z mojej strony tak przy okazji fotek prosze fotke prosiaczka bo te stworki też uwielbiam.
Ja jeszcze z mojej strony tak przy okazji fotek prosze fotke prosiaczka bo te stworki też uwielbiam.