Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Vixen
Posty: 43
Rejestracja: pn sty 12, 2009 9:45 pm
Lokalizacja: W-wa

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Vixen »

Hmm.. a czy Wasze szczurki też Wam się dobierają do kosmetyków? Muszę powynosić kosmetyki z mojej toaletki [;_;] bo ostatnio wygryzły mi dziurę w kremie z filtrem o_o
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: smeg »

Mi też szczura wygryzła dziurę w jakimś żelu na wypryski, na szczęście był prawie pusty i się go nie nażarła :P
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Mimonka
Posty: 8
Rejestracja: czw lip 02, 2009 5:22 pm

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Mimonka »

Szczury są ze mną miesiąc ale coraz częściej zaczynam mieć ich dosyć >:(

1. Notoryczne używanie miski z jedzeniem jako toalety, oczywiście tylko wówczas gdy znajduje się tam granulat (do pustej się nie sika, no bo po co, a jeżeli jest coś dobrego to szkoda zmarnować :-\), ale do kuwety jakoś nie mogą się nauczyć robić >:( Po kilka godzinach, ba, kilkudziesięciu minutach 3/4 granulatu zmienia się w obrzydliwą papkę >:(

2. Im coś droższego, tym fajniej się niszczy (przykład: polar wrzucony do koszyka ma kilka małych dziurek, a nowy hamakodomek ma już dodatkowe dwa wielkie wejścia :'( )

3. Drzwiczki od klatki cały dzień są otwarte, kiedy wieczorem szczury na siłę sa wyciągane próbują się do niej dostać w każdy sposób, kiedy już się zlituję i drzwiczki otworzę natychmiast znajdą się w klatce, głęboko schowane, żeby czasem znów ich nie wyjąć. Natomiast kiedy wyłączam światło i kłądę się spać szczury wariują po klatce i starają się z niej wydostać ;D
Awatar użytkownika
Ysabell
Posty: 81
Rejestracja: pt mar 06, 2009 11:16 am
Lokalizacja: Gorzów

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Ysabell »

Mimonka pisze:Szczury są ze mną miesiąc ale coraz częściej zaczynam mieć ich dosyć >:(
No bez przesady ;) dosyć?

Kurcze, denerwuje mnie to, że młoda na starość robi się coraz głupsza ;) NIGDY za młodu nie gryzła mi ciuchów, a teraz jedną z ulubionych koszulek zjadła..
I nie lubię jej stylu urządzania klatki i sugestii, że wszelkie papierowo- tekturowe wstawki (typu łóżeczko) trzeba dokładnie co tydzień wymieniać, bo inaczej trafiają na gniazdo.
" A ja stoję - dzieciak teraz z otwartą gębą
Czuję jak czarnieje moje małoletnie tętno "

;]
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Izold »

Mimonka pisze:Szczury są ze mną miesiąc ale coraz częściej zaczynam mieć ich dosyć >:(
To po co je kupowałaś? szczury są zazwyczaj kłopotliwe,lubią podżerać i sikać do miski.I co w tym złego?i tak są kochane.
Nigdy przenigdy nie powiedzialabym tego co Ty (chociaz zezarły mi pół szafy,rolete,prześcieradła,wygryzły dziury w poduszce etc. ) o moich dzieciątkach, bo od poczatku trzeba wiedziec ze szczur nie jest zwierzęciem idealnym.
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Mycha »

Izold pisze:bo od poczatku trzeba wiedziec ze szczur nie jest zwierzęciem idealnym.
Jak to nie jest? Jest! Tylko ma specyficzne wymagania.
Jedno z tych wymagań brzmi... nie zostawiaj rzeczy na łóżku tylko chowaj do szafy booo... jakiś ciuszek może spaść (lub jakiś mały pełzak może je przypadkowo zrzucić) za łóżko a wiadomo kto tam buszuje...
No i tak. Nie mam bluzki. Ani razu jej nie założyłam :-[
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Rhenata »

nie dzierżę sikania pod siebie i nie domytych ogonów,ktore musze wacikowac raz na jakis czas inaczej będzie pól centymetra brudu na każdym i syf taki ze wstyd komukolwiek szczura pokazać ::) a wiadomo każdy krzyczy ze ogon blee a jak do tego umorusany i śmierdzący to już pozamiatane, ehhh ogony...

nie bede pisac ze nie lubie jak mi zjadaja posciel , bo to oczywiste jest ze jak puszczam gnidy na lozko to bede miala haft richelieu z poszewek i pogodzilam sie z tym faktem juz przy moim pierwszym kanalarzu ;D
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: alken »

O tak sikanie pod siebie jest najgorszą zmorą, już wolę nawet, żeby mi kanapę zjadły a przestały sikać pod siebie. Przychodzisz, szczur śpi na tarasie, słodko wygląda, chcesz go pomiziać, podnosisz, a ze szczura kapie :P cały mokry i śmierdzący.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Izold »

Mycha,moja siostra ma gorzej - szczury wygryzły w szafie dziure w takiej listewce= dostęp do szafy po brzegi wypełnionej ciuchami.Efekt? 3/4 szafy do wyrzucenia.I tak dobrze,moja siostra ma aż tych szmatek nadmiar,i wszyscy się na nią dra bo ma dwie szafy i jeszcze zapchana szuflade łóżka... ::)


Nie lubie jak chowają mi po pokoju żarcie.
Nie jest miło zobaczyć pod piecem czegoś co wygląda jak żywe zwierzątko,a okazuje się żarciem porośniętym meszkiem.fuj.
Awatar użytkownika
Spark
Posty: 201
Rejestracja: pn mar 30, 2009 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Spark »

Nie lubię gdy nasze szczury gryzą kanapę >:( . A ponieważ są pilnowane gdy tylko pojawią się w jej pobliżu to opracowały strategię jednego gryza - biegnie -gryz - biegnie .
ObrazekObrazek
RICO i PSOTKA
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Nue »

1. Notoryczne używanie miski z jedzeniem jako toalety, oczywiście tylko wówczas gdy znajduje się tam granulat (do pustej się nie sika, no bo po co, a jeżeli jest coś dobrego to szkoda zmarnować :-\), ale do kuwety jakoś nie mogą się nauczyć robić >:( Po kilka godzinach, ba, kilkudziesięciu minutach 3/4 granulatu zmienia się w obrzydliwą papkę >:(
To kup im miskę podwieszaną. Nasikanie do niej wymaga trochę zachodu i pewnie nie będzie im się chciało ;D
2. Im coś droższego, tym fajniej się niszczy (przykład: polar wrzucony do koszyka ma kilka małych dziurek, a nowy hamakodomek ma już dodatkowe dwa wielkie wejścia :'( )
Z tym już się pogodziłam. Skoro wygryzają nowe wejścia, to widocznie ma tak być. W końcu hamak jest dla nich, a nie dla nas, nie ma być ładny, tylko użyteczny. Ściągam taki powygryzany, piorę, wieszam znowu... zastępuję nowym, jak się już kupy nie trzyma. Szczury są zadowolone ::)
3. Drzwiczki od klatki cały dzień są otwarte, kiedy wieczorem szczury na siłę sa wyciągane próbują się do niej dostać w każdy sposób, kiedy już się zlituję i drzwiczki otworzę natychmiast znajdą się w klatce, głęboko schowane, żeby czasem znów ich nie wyjąć. Natomiast kiedy wyłączam światło i kłądę się spać szczury wariują po klatce i starają się z niej wydostać ;D
No to jak to, one nie wychodzą, jak klatka jest otwarta :o? A oswojone już?

Sikanie do jedzenia? Dziura w hamaczku? Takie problemy, to, ośmielę się zauważyć, żadne problemy. Co byś powiedziała na konieczność wymiany większości kabli w domu, zakupu nowego węża do zmywarki, zrobienia remontu itd? U nas tak było. Szczury są jakie są i trzeba się z tym liczyć.
I dobrze pilnować.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Izold »

Rhenata pisze:inaczej będzie pól centymetra brudu na każdym i syf taki ze wstyd komukolwiek szczura pokazać ::)
Ja tam tego domyć nie mogę :D Ale ich brud,ich sprawa :D może kiedyś jakoś sam...Odleci? :D
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Izold »

alken pisze:]Przychodzisz, szczur śpi na tarasie, słodko wygląda, chcesz go pomiziać, podnosisz, a ze szczura kapie :P cały mokry i śmierdzący.
Uwielbiam to. ::)
One to robią specjalnie ,bo i tak wiedzą że nic im nie zrobię,i mogą nawet na mnie nasikac,a ja jeszcze ich przytulę. :D


Demolowanie klatki :
Dzisiaj : po 15 zaczęłam im sprzątać.Aż się sama nie mogłam napatrzeć : wyprałam hamaczek,ręcznie suszyłam, wymyłam poidło,miseczkę,kuwetę,pręty,wyjełam koszyczek bo byl pożarty i włożyłam nowe żarełko.
Godzina 19 : Miska wyrzucona do gory dnem,na hamaku kupy,w rogu trocinki odkopane i w owym miejscu naszczane, chłopaki wiszą na prętach i mają dobrą zabawe - i mój wysiłek znów został niedoceniony,zresztą jak zwykle.
Kiki21
Posty: 47
Rejestracja: sob cze 06, 2009 8:56 pm
Lokalizacja: Zabrze

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Kiki21 »

Właściwie wszystko kocham w moich pierdołkach oprócz kilku rzeczy:

1.Otwieranie klatki przez Bubę:
Niedawno była taka sytuacja ,że zakładając buty i kierując się do drzwi w celu wyjścia,kątem oka zobaczyłam czarno-białą plamę z długim ogonem i czymś z przodu wyglądającym jak orzeszek ziemny biegnącą w stronę łóżka.Oczywiście musiałam odrzucić pomysł wyjścia z domu na około jakieś 20 najbliższych minut i pójść do pokoju z jabłkiem ,usiąść na podłodze i wołać BUBA!,BUBA!
Czekając aż ujrzę słodki ryjek z czarnymi ,paciorkowatymi oczętami wyłaniający się zza łóżka.
Udało się namówić moją pierdołę żeby przyszła i zaczęła jeść ze mną jabłko,którego w mig prawie nie było ponieważ Bubiak postanowiła wszamać całe jabłko odpychając łapkami moje usta gdy tylko zbliżały się do jabłka.
Dobra. Zjadła jabłko,została schwytana i włożona do klatki.
Byłam ciekawa jak wydostaję się ze swojego mieszkanka więc siadłam i patrzyłam.
Ponieważ górne drzwiczki są centralnie podstawione pod hamaczek,Buba siadła sobie i pyszczkiem wypychała drzwiczki do momentu uzyskania otworu przez,który mogłaby się przecisnąć.
Wkładając ją ponownie do klatki zablokowałam górne wyjście słownikiem ortograficznym. :)
Jestem teraz w trakcie poszukiwać jakiejś małej kłódeczki,która mogłaby zastąpić książkę. ;)

2.Podgryzanie tylko i wyłącznie palców u moich stóp przez obydwie pierdoły.
Jest to dość bolesne ,ale jak można się gniewać gdy za parę chwil widzisz pyszczek z miną
"Proszę pozwól mi jeszcze raz,przecież to taka świetna zabawa!"
Gdy tak na mnie patrzą to od razu wymiękam,choć moje stopy nie są za bardzo z tym typem zabawy :D
"Czasami ma się wrażenie, że zwierzęta, zwłaszcza młode, są jakby naukowcami, którzy nie spoczną, póki nie zbadają tego, co ich interesuje."

— Antoni Kępiński
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?

Post autor: Babli »

Kiki, o toto! Miluś tak robi :P Najlepsze jest to, że nauczył się otwierać do końca, wyskakując, i zamyka tam swojego przyjaciela! Jak On się tam dostaje ponownie.. to nie wiem :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”