Moja trzoda

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Moja trzoda

Post autor: ol. »

Fakt, wskoczył do szczurkowa jak z kapelusza !

Pohybel jest niesamowity, twarz jak w maoryskich tatułażach, bardzo intrygująca ! (Muszę uważać ostatnio wpadają mi w oko fuzzy, a co jeden to piękniejszy!)

Też trzymam kciuki za białego szczurka. Dzielnie się trzyma i niechże pulsują mu oczka jak najdłużej u radości tak troskliwej opiekunki.
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

Mnie samą ten filmik rozśmieszył, jak Kessar się przestraszył byłam przekonana, że to Występek tam siedzi, a to pasztetowy :)

ol., i mnie dzięki Pohyhbelowi coraz bardziej urzekają łysole, tak po cichu planuje zawsze miec łysola w stadzie, tylko wolałabym fuzza ,sphinxy zbyt chorowite...

A Białasek się ładnie trzyma i miejmy nadzieje, że jeszcze długo tak będzie.
Choć gula przeszkadza i ciąży mu :(
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

Anka. pisze:Mnie samą ten filmik rozśmieszył, jak Kessar się przestraszył byłam przekonana, że to Występek tam siedzi, a to pasztetowy :)

ol., i mnie dzięki Pohybelowi coraz bardziej urzekają łysole, tak po cichu planuje zawsze miec łysola w stadzie, tylko wolałabym fuzza ,sphinxy zbyt chorowite...

A Białasek się ładnie trzyma i miejmy nadzieje, że jeszcze długo tak będzie.
Choć gula przeszkadza i ciąży mu :(
ObrazekObrazek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja trzoda

Post autor: odmienna »

jakie ładne te Nowe! :)
Wet się śmieje ze Stefka, że wygląda z tymi poobwiązywanymi łapami jak weteran rozbitej armii. Chcialabym widzieć jego minę na widok Pohybelkowych sznytów ;D .
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moja trzoda

Post autor: Telimenka »

Alez ladne te Twoje istoty !:D
Ania chyba musisz uaktualnic podpis? ;>
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

Telimenka pisze:Alez ladne te Twoje istoty !:D
Ania chyba musisz uaktualnic podpis? ;>

Wiadomo, że ładne, byleczego bym nie trzymała w mieszkaniu >:D
Zaktualizuje , tylko jeszcze nie wiem kiedy, najpierw musze sensowniejsze zdjęcia nowym porobić :)


A wiecie co, wyrzuciłam z pokoju łóżko, bo zajmowało za dużo miejsca, kupiłam materac i naprawde fajnie jest. Na mnie lezy Pohybel ze Szpicelkiem, króliki na końcu, szczury się pałętają po mnie, biegają po łóżku, a suki drą mordy w klatce. I właśnie Kessar przewraca na plecy Szpicelka, który wielkością odpowiada 2 Kessarom i przyleciał Konsensus, który chyba zaczął alfować i albo chłopak przestanie dziabac inne szczury albo straci to co ma najcenniejsze :P
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Moja trzoda

Post autor: *Delilah* »

+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja trzoda

Post autor: odmienna »

ha!
to chyba Ty napisałaś kiedyś, że jeśli w niebie nie ma zwierząt, to się tam nie masz zamiaru wybierać?
Dla mnie, jeśliby od wizji Twojego pokoju z tym nowym materacem odjąć troski dnia powszedniego- spokojnie mogłaby to być wizja skrawka Elizjum. ;D
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Moja trzoda

Post autor: ol. »

podzielam tę wizję, odmienna;

Anka, niesamowita jesteś.
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

Taaa, tylko wyjątkowo brudna wizja Elizjum, obecnie psie kłaki latają mi wszędzie, nawet są w świeżo wypranej pościeli :P

A materac zamiast łóżka ma jedną, ale zdecydowaną wade-odwróciłam się tylko sprawdzić kto znów próbuje się dostać do szafy i czekolada , kostka po kostce, powędrowała do klatki...
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

Cofam to co mówiłam, nie chce już więcej husky >:D
Na dwa okazy , z którymi miałam styczność oba to ADHD-owcy i w ogóle paskudy.
Ulubionym zajęciem Kessara jest pałętanie się przy klatce psów, o ile Kory to już nie rusza, to Fryda się wkurza przeokrutnie, a razem z jej darciem i ja...
A to goopie siwe podchodzi jak najbliżej, daje jej sie dotknąć i ucieka, i znów, i znów...


A Konsensus straci jaja,prawie wszystkie szczury noszą pamiątki po nim. Zabrał sie za alfowanie i potrafi podbiec do leżącego przy mnie Szpicelka, udziabać go i uciec.

Zrobie sobie rękawiczki, gulasz i wreszcie zaznam spokoju. A w klatkach posadze bluszcz, o.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

Po wecie:
-Białas się kończy, nie daje się już spuścić płynów z guli, sama galareta w środku
-Fatum jest niewidomy, źrenice wcale nie reaguje na światło
-Pohybel ma entropium, wet raczej się nie podejmie, popytam jeszcze, na razie w dalszym ciągu muszą wystarczyć krople
-Występek ma usuniętego kaszaka
-Konsik w piątek ma jajcięcie

Najbardziej dobija mnie bezsilność, Białas jest już nieoperacyjny, Fatum zawsze był alfą, i to naprawde wspaniałym alfą, nie prał innych szczurów, sama jego obecność uspokajała inne szczury.A teraz co...
Starość to ujowa sprawa.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Moja trzoda

Post autor: Anka. »

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzoda

Post autor: zalbi »

[quote='Anka'']A niedługo potem zapisy na mioty ,czy odbieranie maluchów. Czasem mam wrażenie że na rasiaka to człowiek zawsze miejsce znajdzie w klatce, a na kundla to już niekoniecznie...[/quote]
ja i na rasiaka miejsca już nie mam..

ol. pisze:Muszę uważać ostatnio wpadają mi w oko fuzzy, a co jeden to piękniejszy!)
Pohybelek to sphinxik, w dodatku przyjechał z mojej wioski =P
dlatego ma taką zadziwiającą maskę na pysiu =P



No starzeje się, co zrobic.. Widac dziadziusie juz bezdyskusyjnie ale taka kolej rzeczy niestety, dla nich dwa lata życia to wszystko a dla nas tak mało.. A tak to dziadajstwo potrafi przez ten czas w sobie rozkochac! Tylko, kurcze, czym? Wyżeraniem wypełnienia w łóżku? Przerabianiem ubrań na strzępy? Zjadaniem cennych rzeczy? ::)
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja trzoda

Post autor: odmienna »

dziadusie :) , ale jaka w nich godność… to dziwne, ale mimo że widać fizyczną degradację, z ogromną przyjemnością patrzę na takie zdjęcia. Tak jest dlatego, że wiem iż tym akurat osobnikom nie zabraknie czułego dotyku. Pięknie dożywają „swojego czasu”. Jeśli u Was jest tak gorąco jak tutaj- powachluj ich od odmiennej gazetką, jeśli nie, to tylko podrap delikatnie po łysinkach.

…eh, zalbi; nie zgłębiaj tego tematu, bo wnioski mogą Ci się nie spodobać. Dziś rano Jerzol znowu (po ok. roku przerwy) upuścił mi krwi- ot, tak; bo rozdrażniony zapewne upałem. Złapałam i…”no za co cię tak kocham durniu przebrzydły? Nawet nie udajesz, że mnie lub kogokolwiek lubisz” no i konkluzja była taka, że mi terapeuta potrzebny bom uzależniona bez ratunku od złośliwego, łaciatego potworka; nawet jak mi rękę odgryzie razem z płucami- starczy, że popatrzy… my ich kochamy- bo są ;D (hihihi -wyszła mi odpowiedź na pytanie; co łączy szczury i góry? )
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”