Moje kochane badziestwo - kocia szajka: Brad i Kocurra :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: ol. »

Rude zawsze piękne ! Z profla i en face, więc czemu nie od tyłu :P
I jeszcze proszę zauważyć jaki u niego marynarski krok !
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: pin3ska »

Powtorka z rozrywki :'( .

W nocy 3 szczury znalazłam zaślinione, zaporfirynione i podduszające sie. Nie chcą jesc ani pić, co szczegolnie u Wacławka jest stanem kwalifikującym do poważnej choroby. Rano idziemy do weta. Alergia na surową cukinie, albo na cukinie w ogole. Tylko to było w ciągu kilku dni nowe w menu, a objawy są te same, co u Dina kiedys. Przynajmniej wiadomo bedzie jak leczyć.

Dostaly juz kroplowke z glukozą, a dwa dodatkowo antybiotyk, bo mialam w domu jeszcze 2 dawki. Dobrze ze są wakacje, bo teraz beda znowu dni wyjete z zyciorysu.

Nieszczęśnicy to: Wacek, Siwy i Filip :( .

Tym razem jestem dobrej mysli. Musi sie udac!!!
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: odmienna »

ależ ciężki okres Was dopadł! trzymam kciuki, żeby się "wyrównało". Zdrowia i sił ! zwierzętom i ludziom :)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: Nina »

Ojć, to trzymamy kciuki za chłopców!
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: pin3ska »

Wrociłam z chłopami. Dostały to samo co Dinek, full serwis i zatrzyki do domu na kolejne 2 dni. Chłopy codziennie beda zaliczac po 7 zastrzyków, a zapewne więcej, bo ja niestety nie umiem robić kroplowek duzymi strzykawkami. Od jutra zaczyna sie zabawa w karmienie na siłe gerberkami co godzinę...W srode idziemy na kontrole, bo Dinowi dopiero po 3 dniach troche sie poprawiło, wiec wczesniej nie ma sensu.

Filipek do rana wyzdrował :D i nawet nie chcial siedziec z chorowitkami. znalazłam go na najwyzszym terasie na dole towera. Poszedł juz do chłopaków na gorze, je i pije, bródka suchutka, wiec nawet nie brałam go do weta.

Za to tamtym dwom przez noc sie pogorszyło, szczegolnie Wacusiowi :'( . Położyłam im kocyk w transporterku, a transporterek dałam na dół towera. Rano było na nim sporo krwi/porfiryny. Dokładnie nie wiadomo czy to porfiryna czy krew sączy sie z pyszczka. do tego trzeba by szczura uspic, a nie ma sensu, skoro leczenie i tak bedzie takie same. Wacuś całą bródke, nosek, pysio i łapki na we krwi/porfirynie. Cały jest mokry od tego... :'(

Widac jak u ludzi - kazdy reaguje inaczej i moze byc uczulony w rożnym stopniu...
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: Nina »

pin3ska pisze:Od jutra zaczyna sie zabawa w karmienie na siłe gerberkami co godzinę...
Może lepszy byłby nutridrink? Konkretnie stawia na łapki a łatwiej zmusić do jedzenia go (chociaż u mnie nawet te bardzo ciężko chore piły same, czasami musiałam podtrzymać główke, coby sie nie zachłysnęły, ale chciały pić same, a to najważniejsze)

Trzymamy kciuki ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: Telimenka »

Niemile zdecydowanie niemile wiesci..

Trzymam mocno kciuki ;)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: pin3ska »

odmienna, Nina, Telimenka - widze, ze zescie nie oszukiwały i kciuki były trzymane mocno ;D ;D

Chłopaki juz duuuuuzzzzo lepiej. Wacek wczoraj wyglądał tak strasznie, ze praktycznie sie poryczalam jak gowyciągnełam z transportera w poczekalni u weta, bo pogarszało mu sie z minuty na minute. Niecałą godzine po podaniu leków bródka była praktycznie suchutka, wyglądał lepiej, ale jesc i pic nadal nie chcial. Siwy nadal był cały dzien obsliniony i kiepsko wyglądał. Dzis rano wstaje, patrze, a oba chłopaki suchutkie ;D Wprawdzie siwy nadal nie chce jesc ani pić i jest troche osowiały, ale mysle, ze to kwestia 1-2 dni, zeby sie poprawiło. Wacław nawet poczęstował sie paroma płatkami kukurydzianymi i zlizał troche swojskiego maselka, ktore podałam mu na nożu :)

Leczenie od razu na to, na co trzeba dało efekty :) Jestem szczesliwa, ze juz im lepiej :)
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: Telimenka »

Pewnie ze nie oszukiwalysmy tylko trzymalysmy ile wejdzie! ;)
Super ze juz im lepiej, malym Pędraczkom :-*
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: odmienna »

:) jak to dobrze...
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: pin3ska »

Ostatni chorowitek zaczął jesc :) Wszamał płatka kukurydzianego i 4 śniezynki ryzowe :) Na początek dobrze :)
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: pin3ska »

Pod "wspaniałą" opieką strup 2 maluszki i Uszaty umarły w pociągu z gorąca.

[*][*][*]

Naprawde czasem nienawidze ludzi.
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: Telimenka »

Brak slow......


['][']...

Jakie maluszki?
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
lavena
Posty: 1889
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:56 pm
Lokalizacja: Lublin/Puławy

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: lavena »

yyyy.... że co?

[*]
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]

Post autor: Nue »

Tak mi przykro, pin :( Trzymaj się...
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”