Elusiowe Panny

[elusia]

chciałam się doszczurzyć, ale po zmianie klatki. klatki nie zmieniłam, więc nowego nie ma, iestety:(.

fuzzy są cudowne! zawsze taki cieplutkie. Zima urosła od 14.lutego 3x (jest 3xcięższa)

[marlena91]

Ja chcę więcej fotek Zimy

[elusia]

zrobie fotki na dniach i wrzuce ;D

[elusia]

oooo trzeba zaktualizować, czuję teraz, że to mój obowiązek.

zapuściłam wątek, postanawiam jednak odnowić (co najmniej na tydzień). ; )
powód?
jest. a właściwie są aż trzy:

MOKKA FRAPCIA i NESKA

Nue urlopuje, tak więc dziewczyny są u mnie. (Nue tak właściwie piszę to dla Ciebie, żebyś mogła potem poczytać z TŻ i śmiać się ze swojego strachu o szczurzynki;p)

DZIEŃ PIERWSZY
przyjechała Pańcia ze swymi ukochanymi, przywiozła klatkę i duży plecak na plecach. Zawartością mogłaby obkarmić wszystkie zoologiczne w Siemianowicach. ale czego nie robi się z miłości? rozumiem tą tęsknotę, bo samej trudno mi zostawiać moje dziewuchy

Dziewczyny troszkę jeszcze się boją, jednak po otwarciu ich klatki biegną się przywitać. Mokka została wypuszczona na łożko. poznawanie postanowiłam zacząć od Alfy w stadzie Nue i mojej Omegi - Aminy. Nie zauwazylam agresji (poza tym że Amina po 3 minutach wąchania leżała nieruchomo na pleckach;p) więc jedna znajomość będzie na pewno bezkrwawa. teraz będą miały trochę odpoczynku. Stoją niedaleko więc mogą czuć swój zapach. Póki co moje dziewczyny nie będą wypuszczone (więc nie ma obawy o paluszki Nue;p)
myślę, że następnym dobrym posunięciem będzie poznanie Aminy, Franki i Szyszki najpierw z Mokką a potem z całym stadem apokaliptycznym. Alfy zostawie sobie na sam koniec - taki deser, mam nadzieję, że będzie dobrze

[elusia]

dzień pierwszy c.d
Neska stała się moją faworytką... na początku. taka nieśmiała, ale przy bliższym poznaniu piszczy, wyrywa się, by za minutę podejść. Malutkie na wybiegu, ale nic a nic sie nie boją, wychodzą z pokoju na zwiady, wąchają, biegają. Neska zeskoczyła (!) z łóżka i pobiegła do swego transportera. niestety to nie moje nie gryzące kabli więc ide pilnowac ;p

[Ogoniasta]

Niesamowicie interesujące są takie relacje!!
Czekamy na ciąg dalszy...

[elusia]

najgorszy jest brak mozliwosci edycji.;/

Zima zdominowała Neskę, za to Neska jest w hierarchii wyżej niż Amina.

Zima delikatnie zdominowała Mokkę, ta jednak zrobiła bunt.

Frankę lubią wszyscy, ona jest łagodnością i spokojem. teraz siedzą wszystkie w klatce Nue (procz Szyszki, bo ta jest agresywna) i chociaż mają otwarte i mogą wyjść leżą sobie przytulone.

Amina i Mokka wyglądają jak bliźniaczki ;o

już je pokochałam a zostaną u mnie tylko tydzień:(

[Nue]

Jak fajnie się czyta takie coś!

Elusia, z Ciebie, jak widzę, prawdziwa specjalistka w łączeniu Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że spotkanie z Twoimi dziewczynami przejdzie aż tak bezkonfliktowo Ale wiadomo - moje dziewuchy nie są u siebie, więc ma to pewnie zasadniczy wpływ

Neska to diabliszcze niedotykalskie, mówiłam, wlezie wszędzie, a co do Mokki, to nie da sobie w kaszę dmuchać Nesiol ma taki zwyczaj, że piszczy alarmująco, jak się ją próbuje wziąć, a ona sobie tego nie życzy. Ja zawsze panikuję, że coś ją boli, i cofam rękę, a ona nauczyła się to wykorzystywać. Frapcię generalnie mało co jest w stanie wytrącić z równowagi, byleby jeść dali

Frankę lubią wszyscy, ona jest łagodnością i spokojem. teraz siedzą wszystkie w klatce Nue (procz Szyszki, bo ta jest agresywna) i chociaż mają otwarte i mogą wyjść leżą sobie przytulone.

Czy to do moich Franka się przytula ? Kurcze, okropnie bym chciała to zobaczyć!

Jutro już wyjeżdżamy, więc całą relację przeczytam po powrocie. Póki co życzę powodzenia w łączeniu i przesyłam mizianko dla wszystkich siedmiu dziewczynek !

[elusia]

przyszła moja mama i co zrobiła? TAK! dała wszystkim po kawaleczku drozdzowki, zaczynajac od gości (to szok, że nie od Aminy). oczywiscie ja nie dostałam;/ ;p

nie moglam sie powstrzymać i zrobiłam ten kuskus z jogurtem truskawkowym. wcinają aż im się uszka trzęsą

Neska piszczy, piszczy cwaniara, straszna indywidualistka.
Myje się teraz ta potworzyca razem z Mokką na żóltej półce, Frapcia myje się w hamaczku, no a moje dziewczyny śpią u siebie, bo to już ich pora.

Każdy szczurek po jedzeniu myśli tylko o spaniu. albo o podbijaniu świata tak jak pinky i mózg (ale to chyba myszy były) ;p

[Nue]

Smacznego!

I pomyśleć, że się bałam, że im się ten stres związany z nowym otoczeniem na apetycie odbije

Frapcia to arystokratka, dba o higienę i myje się często W swojej klatce mają na samym dole taki drewniany domek i Frapcia traktuje go jak wychodek - włazi i tam się załatwia, pewnie, żeby nikt jej nie podejrzał, w dodatku zdarza jej się 'twarde dowody' przysypywać ściółką.

A Pinky i Mózg to chyba jednak były szczury Dobranoc !

[Cyklotymia]

Smacznego!

Frapcia to arystokratka, dba o higienę i myje się często W swojej klatce mają na samym dole taki drewniany domek i Frapcia traktuje go jak wychodek - włazi i tam się załatwia, pewnie, żeby nikt jej nie podejrzał, w dodatku zdarza jej się 'twarde dowody' przysypywać ściółką.

Awww, zazdroszczę, moje bez krępacji walą boby gdzie popadnie

Dobrze że Kawusie mają taki dobry domek zastępczo-wakacyjno-wypoczynkowy

[elusia]

no one też wakacjują od Nue ;p;p hehehhe

dzień drugi
wszystkie jeszcze śpią. zjadły sniadanie (jajko na twardo + ryż) i poszły drzemać. oczywiście juz zepsuły jeden Twój piękny hamaczek, aczkolwiek bez problemu naprawimy w wolnej chwili .

jakoś nie widać żeby były zestresowane nową sytuacją.

mam nadzieję, że tak bez problemowo będzie cały czas.

[Olcccccia]

Sliczne te twoje szczurki Duzo zdrówka dla nich i pozdrawiam

[Babli]

Frankę lubią wszyscy, ona jest łagodnością i spokojem

Rozpłynę się z dumy

Elusia, nie to żeby wiesz... ale ja chcę zdjęć!

[*Delilah*]

Nonon, to teraz tylko fotki i bede w pelni usatysfakcjonowana