
ja bym z moim najchętniej zamieszkała w połączonych 2 domach - jeden jego, drugi mój.
Moderator: Junior Moderator
Też ostatnio widziałam coś podobnego... przyjechałam na zakupy do Hrubieszowa (miasto obok mojej wioski) i poszłam do Carrefoura, a że spieszyło mi się to przeszłam przez "ruski" rynek (skrót) i zobaczyłam niewielką klatkę a w nim małe kundelkowe szczeniaczki... biedulki tak się musiały cisnąć... strasznie to wyglądało i chciałam coś powiedzieć, ale piep**ony Ukrainiec zabrał klatkę do busa... zanim dobiegłam on już odjechał...zalbi
w zagrodzie były małe, ok miesięczne kotki.. zwykłe dachowce. na kratach zawieszona kartka z napisem: "KOTY UNIJNE" a pod spodem: "przy zakupie jedzenia, legowiska lub innych akcesoriów powyżej 100pln kotek gratis"
ZooNatura w Silesii nie jest taka zła. Przecież jak ktoś zrobi te kocie zakupy i ma już kota,to raczej kolejnego kociego bonusa nie przyjmie, choć mu się należy... Dobre jest to, że można tam przynieść wpadkowe kocie maleństwa, a że kręci się tam mnóstwo ludzi, kotki bardzo szybko znajdują dom i rzeczywiście są oddawane za darmo. Takiego właśnie kotka wzięła stamtąd moja koleżanka.W Silesii w ZooNatura rozdają w ten sposób koty...