ja bym z moim najchętniej zamieszkała w połączonych 2 domach - jeden jego, drugi mój.
Smutnik :(
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Smutnik :(
rhenata, poczytaj sobie "fridę" 
ja bym z moim najchętniej zamieszkała w połączonych 2 domach - jeden jego, drugi mój.
			
			
									
						
							ja bym z moim najchętniej zamieszkała w połączonych 2 domach - jeden jego, drugi mój.
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						Re: Smutnik :(
kurde , a myslalam ze dzisiejszy dzien bedzie juz lajtowy 
			
			
									
						
										
						Re: Smutnik :(
Mam wrażenie że życie przelatuje mi między palcami... Czas zdecydowanie za szybko biegnie, wakacje już się kończą, ten rok szybko minął... Ogólnie jestem przybity...
			
			
									
						
										
						Re: Smutnik :(
szczurfan: i będzie biegł coraz szybciej.
pamiętam, że jako pędrak odbierałam np miesiąc jako czas niebotycznie długi, coś jak obecne pół roku.....
niestety, czas dzieciństwa trwa subiektywnie tyle, ile cała reszta życia
 im dalej, tym szybciej pędzi.
			
			
									
						
							pamiętam, że jako pędrak odbierałam np miesiąc jako czas niebotycznie długi, coś jak obecne pół roku.....
niestety, czas dzieciństwa trwa subiektywnie tyle, ile cała reszta życia
ten się nie myli, kto nic nie robi
			
						Re: Smutnik :(
Dlaczego jak źle to już tak bardzo, bardzo, bardzo?
			
			
									
						
										
						Re: Smutnik :(
Ehh.. już nie wytrzymuje... Nie mam kogo wygłaskać, potarmosić, komu dać dropsika, gerberka, kogo wziąć do kaptura i postraszyć ludzi wokoło... I jeszcze dobiła mnie młodsza siostra mojej koleżanki.. wychodziłam z bloku, a ona: jak tam szczurki? 
Ja się chyba od nich uzależniłam
 I co teraz? Będę musiała czekać aż się wyprowadzę  
 
			
			
									
						
							Ja się chyba od nich uzależniłam
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
			
						za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
- susurrement
 - Posty: 1957
 - Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Smutnik :(
boje sie o niego.. oby przezyl noc, obym go jutro wydostala stamtad..
			
			
									
						
							ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
			
						za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Smutnik :(
byłam dziś w szpitalu.. po szpitalu matka zaciągneła mnie do m1 w czeladzi.. poszlam do zoologa a tam na szybie "szczury rodowodowe" to pytam, czy maja rodowód a baba do mnie z pyskiem, że nie, że z jakiej racji ja pytam itd.. to powiedzialam, że skoro nie maja to dlaczego tak pisza? a ona mi na to "żeby ludzi zachęcic". tłumaczyłam długo ale caly czas na mnie wrzeszczała..
okazało sie, że jedna z ekpedientek kupuje szczury zza granicy i krzyżuje jak leci, i sprzedaje je w sklepie.. i ponoc szczury to jej pasja.. no tak, kasa się sama robi..
ale nie o tym.. strasznie mi smutno przez to, co zobaczyłam zaraz przy szybie sklepu..
w zagrodzie były małe, ok miesięczne kotki.. zwykłe dachowce. na kratach zawieszona kartka z napisem: "KOTY UNIJNE" a pod spodem: "przy zakupie jedzenia, legowiska lub innych akcesoriów powyżej 100pln kotek gratis"
			
			
									
						
										
						okazało sie, że jedna z ekpedientek kupuje szczury zza granicy i krzyżuje jak leci, i sprzedaje je w sklepie.. i ponoc szczury to jej pasja.. no tak, kasa się sama robi..
ale nie o tym.. strasznie mi smutno przez to, co zobaczyłam zaraz przy szybie sklepu..
w zagrodzie były małe, ok miesięczne kotki.. zwykłe dachowce. na kratach zawieszona kartka z napisem: "KOTY UNIJNE" a pod spodem: "przy zakupie jedzenia, legowiska lub innych akcesoriów powyżej 100pln kotek gratis"
- WielebnyPatyk
 - Posty: 214
 - Rejestracja: wt cze 09, 2009 3:48 pm
 - Lokalizacja: Strzyżów (woj. Lubelskie)
 
Re: Smutnik :(
No i mnie również dopadła melancholia... świat jest taki popsuty i robaczywy. Już minęło dwa tygodnie odkąd mój Szymon wyjechał za granicę, a ja już wytrzymać nie mogę 
 w końcu te dwa lata spędzone razem dzień w dzień, noc w noc dały się we znaki 
 jak pracował w Lublinie, najwięcej nie widzieliśmy się przez niecały tydzień, a i tak do niego pojechałam... cholera jasna, tak mi się tęskno za nim zrobiło, ale wytrzymam, jeszcze tylko 6 tygodni i znów będziemy razem...
Ludzie są i będą sadystami dla innych mniej, a dla reszty więcej. Taki system był i zawsze będzie, a co najwyżej możemy ich pocałować w du*e, nie pobić, nie zamknąć, nie zabić, tylko pocałować w du*e i chyba to jest najgorsze... prawo cywilne czasami dobija...
			
			
									
						
							Też ostatnio widziałam coś podobnego... przyjechałam na zakupy do Hrubieszowa (miasto obok mojej wioski) i poszłam do Carrefoura, a że spieszyło mi się to przeszłam przez "ruski" rynek (skrót) i zobaczyłam niewielką klatkę a w nim małe kundelkowe szczeniaczki... biedulki tak się musiały cisnąć... strasznie to wyglądało i chciałam coś powiedzieć, ale piep**ony Ukrainiec zabrał klatkę do busa... zanim dobiegłam on już odjechał...zalbi
w zagrodzie były małe, ok miesięczne kotki.. zwykłe dachowce. na kratach zawieszona kartka z napisem: "KOTY UNIJNE" a pod spodem: "przy zakupie jedzenia, legowiska lub innych akcesoriów powyżej 100pln kotek gratis"
Ludzie są i będą sadystami dla innych mniej, a dla reszty więcej. Taki system był i zawsze będzie, a co najwyżej możemy ich pocałować w du*e, nie pobić, nie zamknąć, nie zabić, tylko pocałować w du*e i chyba to jest najgorsze... prawo cywilne czasami dobija...
Żyję łatwo , lekko i przyjemnie
Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
			
						Choć niektórzy mówią wokół,
że zostanie wielkie gó*no ze mnie,
a ja na to śmieję się HA! HA!
- susurrement
 - Posty: 1957
 - Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Smutnik :(
mnie przeraziło to, co zobaczyłam na szybie sklepu zoo w Wola Parku w Warszawie.
"kup świnkę morską i wyprawkę, a otrzymasz grę na PC "Załoga G" gratis!"
ech.. z dwojga złego dobrze, że nie odwrotnie.
			
			
									
						
							"kup świnkę morską i wyprawkę, a otrzymasz grę na PC "Załoga G" gratis!"
ech.. z dwojga złego dobrze, że nie odwrotnie.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
			
						za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: Smutnik :(
W Silesii w ZooNatura rozdają w ten sposób koty... Wyprawka- stówa i masz kota... Nie jest to takie złe wyjście... Przynajmniej nie rozdają ich za darmo. W ogóle co to za pomysł?! Kotu w zoologu? Albo inaczej! Co to za pomysł zwierzęta w zoologu?!
			
			
									
						
							Stworzenie bezszczurowe.
			
						Re: Smutnik :(
Jestem w stanie strawić małe zwierzaki w zoologach, choć i to mnie później gnębi. Ale koty czy psy? Jeszcze pare lat temu, po tym jak mama mi opowiadała o tym, że w usa nie była w stanie wejść do zoologa, bo z każdego kąta patrzyły na nią przerażone, bezbronne psie oczka, byłam pewna, że u nas nigdy tego nie będzie... 
Na szczęście nigdzie sie z tym jeszcze osobiście nie spotkałam...
			
			
									
						
							Na szczęście nigdzie sie z tym jeszcze osobiście nie spotkałam...
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
			
						W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Smutnik :(
ZooNatura w Silesii nie jest taka zła. Przecież jak ktoś zrobi te kocie zakupy i ma już kota,to raczej kolejnego kociego bonusa nie przyjmie, choć mu się należy... Dobre jest to, że można tam przynieść wpadkowe kocie maleństwa, a że kręci się tam mnóstwo ludzi, kotki bardzo szybko znajdują dom i rzeczywiście są oddawane za darmo. Takiego właśnie kotka wzięła stamtąd moja koleżanka.W Silesii w ZooNatura rozdają w ten sposób koty...
Nie demonizujmy, sklep to nie miejsce dla zwierząt, ale skoro wpadkowe bidy mają dzięki temu szansę na znalezienie domu, to chyba lepiej, żeby trafiły tam, a nie zostały utopione czy porzucone.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]
Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
			
						Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Re: Smutnik :(
A już myslałam że się ułoży...
__
A do ZooNatury praktycznie nic nie mam... Mam pare zastrzerzeń, ale nie jest tak źle jak w Carrefourze, czy w centrum...
			
			
									
						
							__
A do ZooNatury praktycznie nic nie mam... Mam pare zastrzerzeń, ale nie jest tak źle jak w Carrefourze, czy w centrum...
Stworzenie bezszczurowe.
			
						

