
TAK TO NORMALNE!
Szczurek po jakimś czasie traktuje pokój czy tez całe mieszkanie jak swoje terytorium, więc sobie je zaznacza.
Nic sie nie martw, trzeba raczej się przyzwyczaić.

Moderator: Junior Moderator
 
		
		




 (ajajajaj, nie bijcie, byle nie po twarzy)
 (ajajajaj, nie bijcie, byle nie po twarzy) nie martw sie, każdy tutaj pewnie nie raz został obsiurany przez szczurka:) ja tez
 nie martw sie, każdy tutaj pewnie nie raz został obsiurany przez szczurka:) ja tez ale i tak bardziej sikaja na mojego faceta
 ale i tak bardziej sikaja na mojego faceta 

 ale po kastracji mu przeszło
 ale po kastracji mu przeszło  a tak - to nigdy żaden szczur na mnie nie nasikał... tym bardziej samiczka. Chyba, że za długo go/ją trzymałam na rękach i nie mógł wytrzymać - tak po godzinie, dwóch
 a tak - to nigdy żaden szczur na mnie nie nasikał... tym bardziej samiczka. Chyba, że za długo go/ją trzymałam na rękach i nie mógł wytrzymać - tak po godzinie, dwóch 

 Czy kastracja by pomogła czy jest może inny sposób? Proszę o pomoc.
  Czy kastracja by pomogła czy jest może inny sposób? Proszę o pomoc.