[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwięki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
ESTI, kumam.
Ale muszę pojechać jakoś do tego Piaseckiego.
Bo ja się niekiedy boję, że on przez to chrumkanie.............. :zasmucony"
Teraz strasznie zipie.
Wiecie co... Nie poznaję siebie do końca. Oszalałam na ich punkcie. I nie rozumiem, jak można dawać tak cudne zwierzęta na karmę.... A czemu nie poznaję siebie? Dla mnie zawsze było ważne dobro zwierząt (4 koty, pies, 4 akwaria), ale one są po prostu w pełni ze mną. Rozumiesz? Rozumiecie? Z pewnością tak. Jeśli coś się któremuś stanie to nie będzie, że tak powiem, "wina losu". To będzie moja.
Najważniejsze jest to, żeby Filip wyszedł z tego, cokolwiek to jest (a jeśli taka niby "natura"* to musi mi powiedzieć ktoś, kto DOSKONALE wie, o czym mówi), żeby wyszedł cały i zdrowy.
*Ja w swoim czasie - bez żadnych podłoży fizjologicznych - chrząkałam, kiedy kładłam się spać. Wszystko ze mną było OK, ale przez jakieś pół roku musiałam sobie "pochrząkać". Nie wiem, jak to wyjaśnić, wydawałam dziwne dźwięki... To była udręka.. nie tylko dla mnie. I mam nadzieję, wielką, że albo mu dobry lekarz pomoże, albo mu to przejdzie tak, jak ma po "pańci"....
Ale muszę pojechać jakoś do tego Piaseckiego.
Bo ja się niekiedy boję, że on przez to chrumkanie.............. :zasmucony"
Teraz strasznie zipie.
Wiecie co... Nie poznaję siebie do końca. Oszalałam na ich punkcie. I nie rozumiem, jak można dawać tak cudne zwierzęta na karmę.... A czemu nie poznaję siebie? Dla mnie zawsze było ważne dobro zwierząt (4 koty, pies, 4 akwaria), ale one są po prostu w pełni ze mną. Rozumiesz? Rozumiecie? Z pewnością tak. Jeśli coś się któremuś stanie to nie będzie, że tak powiem, "wina losu". To będzie moja.
Najważniejsze jest to, żeby Filip wyszedł z tego, cokolwiek to jest (a jeśli taka niby "natura"* to musi mi powiedzieć ktoś, kto DOSKONALE wie, o czym mówi), żeby wyszedł cały i zdrowy.
*Ja w swoim czasie - bez żadnych podłoży fizjologicznych - chrząkałam, kiedy kładłam się spać. Wszystko ze mną było OK, ale przez jakieś pół roku musiałam sobie "pochrząkać". Nie wiem, jak to wyjaśnić, wydawałam dziwne dźwięki... To była udręka.. nie tylko dla mnie. I mam nadzieję, wielką, że albo mu dobry lekarz pomoże, albo mu to przejdzie tak, jak ma po "pańci"....
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
Chyna choroby układu oddechowego się leczą dobrze ....tylko u takiego malego szczurka mogą również postępować szybko. Podstawa to trafiony antybiotyk , nawet teoretycznie dobry antybiotyk ,może nie zadziałać bo akurat na te bakterie co spowodowały tą infekcje nie działaja - i wtedy podajesz antybiotyk , nie ma poprawy a nawet jest pogorszenie , niestety przerabiałam to dwa razy , raz nie poprawialo się po enrobiofloksacynie , która niby jest najchetniej dawana szczurom i naogół pomaga ( na szczęście drugi antybiotyk za kazdym razem był juz trafiony i poprawa następowala w ciągu 24 godzin). Biseptol niestety jest lekiem o działaniu bakteriostatycznym i przy powaznej infekcji może to być mało, jeśli małemu by się pogarszało to do poniedziałku może być za dlugo ,zeby czekać. Po prostu musisz obserwować. Zaciaganie boczków to bardzo poważny objaw swiadczący o duszności i na to musisz sie wyczulić. Jeśli rano nie będzie lepiej to zawsze mżesz spróbować zadzwonić na tą komórkę do dr P, może akurat będzie mógł podjechać do lecznicy.
Ostatnio zmieniony sob paź 07, 2006 11:10 pm przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
merch, dziękuję...
Ale ja robię im ciepło, karmię Filipa tym syropkiem, moim zdaniem jest za młody na ostre preparaty... Ale jeśli tak będzie trzeba - zaaplikuję. Mam nadzieję dotrzeć do dr P. w poniedziałek. Nawet nie wiesz, ile.. ech, sprawy....... nawet nie moje, niezależne ode mnie :-(.
Nie mogę o tym pisać na ogół.
Niemniej, jeśli ktoś z Wrocka mógłby mnie podwieźć z Filipem i Kodziem na Legnicką zapłacę za benzynę + czas......... Nie mogę wyjaśniać...
Ale ja robię im ciepło, karmię Filipa tym syropkiem, moim zdaniem jest za młody na ostre preparaty... Ale jeśli tak będzie trzeba - zaaplikuję. Mam nadzieję dotrzeć do dr P. w poniedziałek. Nawet nie wiesz, ile.. ech, sprawy....... nawet nie moje, niezależne ode mnie :-(.
Nie mogę o tym pisać na ogół.
Niemniej, jeśli ktoś z Wrocka mógłby mnie podwieźć z Filipem i Kodziem na Legnicką zapłacę za benzynę + czas......... Nie mogę wyjaśniać...
Filipek [`], Kuodzio Synek M.[`], Oli [`], Frankie [`], Tobiasz[`], Noel[`], Lijam[`], Adrian[`], Robert[`], Artur[`], Gem[`], James[`], Chris ['], Alan ['], Nicky, Lennon, Paul, George
Opaki
[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
I co z Filipkiem?
Szczurek wydaje dziwne dźwięki
Witam.
Mamy mały problem z jednym z naszych dwóch ogonków.
Maluchy są u nas od ponad miesiąca i przyzwyczaiły sie do nas bardzo szybko.
Jednak od kilku dni obserwują dziwna rzecz u Bono - większego z ogonków.
Wydaje dziwne dźwięki - określiła bym je jako: chrumkanie jak świnka morska... ni to czkawka, ni kichnięcie. Sama nie wiem.
Pierwszego dnia pomyślałam, że jest zazdrosny o drugiego ogonka. Siedział sobie na pięterku i spał w wełnianej czapce. Otworzyłam wtedy klatkę na dole i wyjmowałam drugiego szczurka. Nagle Bono wyskoczył z czapki i "chrumkał" jakby protestował abym nie wyjmowała drugiego albo jakby sam chciał zostać wyjęty.
Od tego czasu te dźwięki pojawiają się non stop. Czy sobie leży czy gdzieś przycupnie słychać jego chrumkanie.
I naprawdę ciężko stwierdzić czy to czkawka, czy kichanie czy może "gada do drugiego szczurka.
Martwimy się o niego, bo nie wiem co się dzieje.
Miałam w życiu sporo ogonków ale nigdy żaden nie wydawał takich dźwięków.
Drugi ogonek jest bardzo spokojny i nie "chrumka".
Może ktoś z was orientuje się czym są te "chrumkania" i może czym są spowodowane?
Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Arachne
Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. /Agata
Mamy mały problem z jednym z naszych dwóch ogonków.
Maluchy są u nas od ponad miesiąca i przyzwyczaiły sie do nas bardzo szybko.
Jednak od kilku dni obserwują dziwna rzecz u Bono - większego z ogonków.
Wydaje dziwne dźwięki - określiła bym je jako: chrumkanie jak świnka morska... ni to czkawka, ni kichnięcie. Sama nie wiem.
Pierwszego dnia pomyślałam, że jest zazdrosny o drugiego ogonka. Siedział sobie na pięterku i spał w wełnianej czapce. Otworzyłam wtedy klatkę na dole i wyjmowałam drugiego szczurka. Nagle Bono wyskoczył z czapki i "chrumkał" jakby protestował abym nie wyjmowała drugiego albo jakby sam chciał zostać wyjęty.
Od tego czasu te dźwięki pojawiają się non stop. Czy sobie leży czy gdzieś przycupnie słychać jego chrumkanie.
I naprawdę ciężko stwierdzić czy to czkawka, czy kichanie czy może "gada do drugiego szczurka.
Martwimy się o niego, bo nie wiem co się dzieje.
Miałam w życiu sporo ogonków ale nigdy żaden nie wydawał takich dźwięków.
Drugi ogonek jest bardzo spokojny i nie "chrumka".
Może ktoś z was orientuje się czym są te "chrumkania" i może czym są spowodowane?
Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Arachne
Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. /Agata
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Szczurek wydaje dziwne dźwięki
To jest najprawdopodobniej objaw choroby. Rada na to jedna - weterynarz.
-
- Posty: 133
- Rejestracja: pt lip 10, 2009 4:13 pm
Re: Szczurek wydaje dziwne dźwięki
No a ja znalazłam z kolei tu,na forum,taki opis (autor:Ania)
NISKIE, CICHE ALE SZYBKIE WYDAWANIE DŹWIĘKÓW W STYLU PROSIACZKOWEGO CHRUMKANIA - ale fajnie! zrób to jeszcze raz!
gg : 5763772
Re: Szczurek wydaje dziwne dźwięki
Z samego rana jedziemy z ogonkiem do weterynarza. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Choć z drugiej strony nic po za chrumkaniem się nie dzieje. Je, pije, biega i bawi się normalnie. Ruchliwy jak zawsze.
Jednak mimo wszystko dla jego zdrówka i a naszego spokoju idziemy.
Trzymajcie kciuki proszę.
Pozdrawiam
Arachne
Choć z drugiej strony nic po za chrumkaniem się nie dzieje. Je, pije, biega i bawi się normalnie. Ruchliwy jak zawsze.
Jednak mimo wszystko dla jego zdrówka i a naszego spokoju idziemy.
Trzymajcie kciuki proszę.
Pozdrawiam
Arachne
Re: Szczurek wydaje dziwne dźwięki
Obejrzałam Bono z każdej strony.
Plusem jest, że na zewnątrz nie znalazłam nic niepokojącego. Futerko i nosek czyściutki.
Jednak po posadzeniu go na ramieniu i osłuchaniu jego oddechu z przykrością muszę stwierdzić iż oddycha bardzo ciężko i szybko.
I słychać jakby w środeczku w płucach też tak świstał i chrumkał:/
No i strasznie dużo pije wody.
Oby weterynarz nam pomógł!
Plusem jest, że na zewnątrz nie znalazłam nic niepokojącego. Futerko i nosek czyściutki.
Jednak po posadzeniu go na ramieniu i osłuchaniu jego oddechu z przykrością muszę stwierdzić iż oddycha bardzo ciężko i szybko.
I słychać jakby w środeczku w płucach też tak świstał i chrumkał:/
No i strasznie dużo pije wody.
Oby weterynarz nam pomógł!
Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
I po wizycie.
Niestety Bono ma ostre zapalenie płuc:/
Po osłuchaniu i zważeniu ogonka pani doktor podała mu dwa zastrzyki w tym jeden z nich to Metacam.
Zalecenia:
Antybiotyki
Enroxil 1/4 tabletki 2x dziennie (rano i wieczorem) (przez 2 dni podawać)
Renaxan 1/8 tabletki 1x dziennie (wieczorem) (podawać przez 14 dni)
Metacam (do pyszczka) 0,2 ml 1x dziennie (wieczorem) (podawać przez 4 dni)
Lakcid osłonowo pomiędzy antybiotykami (w południe) (podawać 14 dni)
do tego dostaliśmy jeszcze:
ACC MINI (słodsza wersja dla dzieci- ułatwia odkrztuszanie)
- rozpuścić tabletkę według opakowania i z tego 0,5ml 2x dziennie przez 14 dni
oraz witaminka C rozpuszczona w piciu oraz inhalować za pomocą OLBASa - kilka minut inhalacji 1 lub 2x dziennie
Dodatkowo oba ogonki musimy rozdzielić na minimum tydzień ale najlepiej 2 tygodnie.
Drugi musi dostawać witaminkę C i można mu zrobić 2 inhalacje w tygodniu.
Zenek został również osłuchany ale płucka ma w porządku tylko pociąga noskiem.
Byliśmy w Oazie na Potockiej. Nasza pierwsza wizyta tam. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pani doktor bardzo miła i kompetentna.
Wszystko nam ładnie wytłumaczyła. Ponieważ Bono jest z natury strachliwy najpierw go wygłaskała a potem delikatnie zbadała.
Ku naszemu zaskoczeniu nie wyrywał się przy zastrzykach. Dostaliśmy większość leków od niej i karteczkę gdzie wszystko ładnie pani doktor rozpisała. Z całą pewnością gdy zajdzie potrzeba będziemy odwiedzać tą lecznicę. Oby jak najrzadziej!
Wizyta kosztowała nas 49 zł ze wszystkim:)
Pozdrawiam
Arachne
Niestety Bono ma ostre zapalenie płuc:/
Po osłuchaniu i zważeniu ogonka pani doktor podała mu dwa zastrzyki w tym jeden z nich to Metacam.
Zalecenia:
Antybiotyki
Enroxil 1/4 tabletki 2x dziennie (rano i wieczorem) (przez 2 dni podawać)
Renaxan 1/8 tabletki 1x dziennie (wieczorem) (podawać przez 14 dni)
Metacam (do pyszczka) 0,2 ml 1x dziennie (wieczorem) (podawać przez 4 dni)
Lakcid osłonowo pomiędzy antybiotykami (w południe) (podawać 14 dni)
do tego dostaliśmy jeszcze:
ACC MINI (słodsza wersja dla dzieci- ułatwia odkrztuszanie)
- rozpuścić tabletkę według opakowania i z tego 0,5ml 2x dziennie przez 14 dni
oraz witaminka C rozpuszczona w piciu oraz inhalować za pomocą OLBASa - kilka minut inhalacji 1 lub 2x dziennie
Dodatkowo oba ogonki musimy rozdzielić na minimum tydzień ale najlepiej 2 tygodnie.
Drugi musi dostawać witaminkę C i można mu zrobić 2 inhalacje w tygodniu.
Zenek został również osłuchany ale płucka ma w porządku tylko pociąga noskiem.
Byliśmy w Oazie na Potockiej. Nasza pierwsza wizyta tam. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pani doktor bardzo miła i kompetentna.
Wszystko nam ładnie wytłumaczyła. Ponieważ Bono jest z natury strachliwy najpierw go wygłaskała a potem delikatnie zbadała.
Ku naszemu zaskoczeniu nie wyrywał się przy zastrzykach. Dostaliśmy większość leków od niej i karteczkę gdzie wszystko ładnie pani doktor rozpisała. Z całą pewnością gdy zajdzie potrzeba będziemy odwiedzać tą lecznicę. Oby jak najrzadziej!
Wizyta kosztowała nas 49 zł ze wszystkim:)
Pozdrawiam
Arachne
Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
to dobrze ze poszedles do wet . widzisz moja tez tak chrumka a jest zupelnie zdrowa. wet osluchala i jest ok. podejrzewam ze to alergia na pinio. zmienilam jej sciolke na benka daje wapno i jest lepiej
DZIWNE DZWIEKI
Z MOIM SZCZURKIEM DZIEJE SIE DZIS COS DZIWNEGO...JAKBY CALY CZAS PISZCZAL A NORMALNIE JE I FUNKCJONUJE TYLKO TAKIE DZIWNE DZWIEKI WYDAJE OD CZASU DO CZASU...[CZY TO MOZE BYC OZNAKA CHOROBY?
DOLĄCZAM LINKA DO NAGRANIA Z DZIWNYM POPISKIWANIEM...[A MOZE TO CZKAWKA?
http://wrzucacz.pl/file/3931257082372
uwaga aby odtworzyc dzwiek trzeba go pobrac i otworzyc za pomoca QUICK TIME PLAYER
Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. /Agata
DOLĄCZAM LINKA DO NAGRANIA Z DZIWNYM POPISKIWANIEM...[A MOZE TO CZKAWKA?
http://wrzucacz.pl/file/3931257082372
uwaga aby odtworzyc dzwiek trzeba go pobrac i otworzyc za pomoca QUICK TIME PLAYER
Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. /Agata
Re: DZIWNE DZWIEKI
on sie dusi!
jak najszybciej do weta, niech poda leki i zrobic rtg!
u nas była to woda w plucach, szczur dusił sie z minuty na minutę coraz bardziej i umierał, chociaż zachowywał się nomrlanie.
obyś zdążył..
jak najszybciej do weta, niech poda leki i zrobic rtg!
u nas była to woda w plucach, szczur dusił sie z minuty na minutę coraz bardziej i umierał, chociaż zachowywał się nomrlanie.
obyś zdążył..
- zaszczurzona
- Posty: 72
- Rejestracja: sob sty 17, 2009 10:52 am
- Lokalizacja: Legionowo
Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
Moja Korcia właśnie wydawała dziwne dźwięki. Poszłam do weta i... serce. Niewydolność krążenia.Przepisał leki, mówi ,że kilka miesięcy pożyje Dobrze, że chociaż do starości dociągnie... Do tego dzisiaj dochodziło osłabienie, trudność oddychania. Ale teraz już lepiej.
Moje maleństwa ; Kora i Dżuma...
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: [UKLAD ODDECHOWY] dziwne dźwięki
Moja Batman przy problemach krążeniowo-sercowych przeżyła już z pół roku i dobiła 2 latek - więc uszy do góry!