5 kuplążków w natarciu
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: moja kupka szczęścia
Nie wiem gdzie zniknął temat o gryzolandzie bo nie mogę go odkopać
ale chciałam jeszcze raz podziękować serdecznie Oleczce za podarowanie paczki pełnej szczurzych smakołyków, które moje szczury rekomendują swoim apetytem 
Re: moja kupka szczęścia
Słodkiego miłego życia w nowym domu !
Prosimy o więcej zdjęć jak tylko Indali się zaaklimatyzuje, no i relacje z łączenia
Prosimy o więcej zdjęć jak tylko Indali się zaaklimatyzuje, no i relacje z łączenia
Re: moja kupka szczęścia
łączenie jak na razie przeprowadzałam z Karbonką, bo stwierdziłam że ona zawsze miała największe "dymy" do młodziaków
I mogę powiedzieć że przebiegło niezwykle bezproblemowo. Zdziwiło mnie tylko to że Karbo wręcz kładła się na brzuszku przed Indali, później nawzajem się iskały. Na razie próbnie usadowiłam je w jednej klatce. Powiem wam że Indali to nie szczur a istny żywioł
odbija się od mebli niczym mała piłeczką, i mknie z prędkością światła. Jest nawet zwinniejsza niż Harpi
Ostatnio moje stado w ogóle zdziwaczało, Harpi zrobiła się nie swoja, Karbonka czasami zachowuję się jak naleśnik... Martwię się o Dżumana - bo ten osobnik ostatnio w ogóle stał się jakiś osowiały, wygląda jak dziadek. Porusza się niezwykle powoli, na półki musi się wręcz spinać bo skoki mu zupełnie nie wychodzą. Czy możliwe że to już starość?? Chory raczej nie jest - nie widzę żadnych guzków (kurcze wypadało by porządnie pomacać, ale z nim nie da tak się rady), nie ma porfiryny, nie kicha, płucka raczej też ok - żadnych dźwięków nie wydaje. Mimo to ciężko nazwać jego stan dobrym :/ nie wiem jak przeprowadzić dietę - jeżeli wszystkie będą w jednej klatce to musi być bogatej karmy pod dostatkiem bo mała rośnie.
Re: moja kupka szczęścia
Akka , a Dżumanowej się nie spadło z czegoś nie daj Boże? Obmacaj jeszcze dokładnie, może szczurasek jest potłuczony i obolały? Albo , oby tak było , ma jesienną chandrę i melodię do spania.
Całuski dla wszystkich twoich ogonków
Całuski dla wszystkich twoich ogonków
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: moja kupka szczęścia
"Dżumanowi" oczywiście , absolutnie nie chciałam kastratka obrazić 
Naprawdę brakuje edytowania...
Naprawdę brakuje edytowania...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: moja kupka szczęścia
Całkiem możliwe że spadł z jakiejś półeczki albo klatki, bo strasznie niezgrabny jest... W takim wypadku iść do weta czy podać mu coś?
Re: moja kupka szczęścia
Witamy Indali na pokladzie, piekne imię i posiadaczka jeszcze piekniejsza:)
Co do Dzumana, to lepiej na zimne dmuchac i zawitac u weta...
A moze to tak na jesien sflaczał?
Mam nadzieje, ze wszystko ok będzie
Co do Dzumana, to lepiej na zimne dmuchac i zawitac u weta...
A moze to tak na jesien sflaczał?
Mam nadzieje, ze wszystko ok będzie
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: moja kupka szczęścia
Ciężko go obmacać bo wiecie jaki on jest, chyba rzeczywiście zawitamy u weta. Trzymajcie kciuki za sflaczenie jesienne 
Re: moja kupka szczęścia
Babli sprowadziłaś fatum na stado
Indali okazało się imieniem idealnie wpasowanym w charakterek tego małego diabła
Nie uwierzycie ale ustawiła sobie wszystkich w stadzie, oprócz Dżumana... No ale on nadrabia samą posturą
Czasami mi tylko żal Karbo bo mała gryzie ją po pleckach i skacze po niej jak szalona. Harpi znalazła w niej dobrego kompana do zabawy, chociaż i tak nie jest w stanie jej dogonić. Karbonka dzisiaj rano jak zwykle siknęła na mnie żeby mnie zaznaczyć i zauważyłam że te siuski były brunatne. Od razu zadzwoniłam do weta ale zgodzili się dopiero jutro przyjąć
Co dziwne teraz jak wzięłam ją wieczorem znowu poobserwować to już wszystko w porządku... Sama nie wiem co o tym myśleć 
Re: moja kupka szczęścia
Może coś zjadła czerwonego (papryka, buraczki, chrupki o tych smakach) ?
A jak się miewa Dżuman ?
Indali, czyli siłaczka tak ? Małe bywają upierdliwe dla innych aż do granic wytrzymałości, ale jest jeden plus tego - nieźle rozruszają stado
.
A jak się miewa Dżuman ?
Indali, czyli siłaczka tak ? Małe bywają upierdliwe dla innych aż do granic wytrzymałości, ale jest jeden plus tego - nieźle rozruszają stado
Re: moja kupka szczęścia
ups...Babli sprowadziłaś fatum na stado
Re: moja kupka szczęścia
Byłam u weta i diagnoza to zapalenie pęcherza moczowego. Karbonka dostała enrobioflox 5% dwa razy dziennie. Dobrze że poszłam szybko bo to rzeczywiście był krwiomocz, a teraz czekam tylko na poprawę. Przy okazji badania upewniłam się że na razie nie dotyczą jej żadne guzy
Może Babli na któreś spotkanie krakowskie przy prowadzę tego małego tajfuna 
-
Cyklotymia
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: moja kupka szczęścia
Wytul mocno biedactwo krwiosikające, niech zacznie z powrotem podlewać na normalny kolor... Trzymam kciuki, by jak najszybciej się poprawiło!
Re: moja kupka szczęścia
Powiedz Karbonce, żeby zdrowiała szybko i ucałuj od braciszków. Bidula...
Re: moja kupka szczęścia
Przyszywana ciotka trzyma kciuki za Karbonkę..
A Indali koniecznie zabierz kiedyś
Zróbmy majowy piknik szczurowy 
A Indali koniecznie zabierz kiedyś