Jak to sie moglo stac.... :(

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

ratman
Posty: 39
Rejestracja: sob gru 11, 2004 2:31 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: ratman »

to jest dla mnie straszne.....
Mialem DeXtera od 12 dni.....
Chory juz musial byc jak go kupilem...
Wczoraj bylo wszystko dobrze byl wesoly ruchliwy i nic niewskazywalo na to ze dzis rano odejdzie....Mial wszystko.....dbałem o niego z calych sil okazywalem mu duzo milosci. Stal sie moim najlepszym przyjacielem:( Dzis rano obudzilem sie i jak zwykle poszedlem do niego, do jego klatki, ale.........chlip... on juz niezyl. Dlaczego tak szybko odszedl, dlaczego tak nagle..........
NIEPOTRAFIE TEGO ZROZUMIEC I SIE Z TYM POGODZIC...... :cry:
Juz tylko w moim sercu: DEXTER <:3D---
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: Agata »

Przykro mi... ;( Trzymaj się, będzie dobrze. ['] dla Dextera...
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: Lulu »

:( :( :(

wspolczuje

['] ['] [']
koteczek
Posty: 468
Rejestracja: sob gru 20, 2003 9:13 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: koteczek »

tak mi przykro :( [']
roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: roenna »

Bardzo mi przykro :( Moja Morfa, moj pierwszy szczurek odeszla w ten sam sposob. Byla ruchliwa, zdrowa, kochana...
Do tej pory nie znam przyczyny....
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: Dona »

['] :cry:
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: krwiopij »

wspolczuje... :( przynajmniej nie cierpial...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
CZARNA
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 17, 2004 12:03 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: CZARNA »

to naprawde przykre :cry: wiem że nic go nigdy nie zastapi :?

:arrow: krwiopijka twój szczur w avatarze jest bardzo podobny do mojego :P
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: Sandrex »

Bardzo mi przykro - to twoj pierwszy szczur?

Wspolczuje. [ ' ]
Wake Up Little Sparrow
ratman
Posty: 39
Rejestracja: sob gru 11, 2004 2:31 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: ratman »

Tak to mój pierwszy szczur......
Juz tylko w moim sercu: DEXTER <:3D---
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: olka »

Przykro mi bardzo... To był szczurek ze sklepu? Mam nadzieję, że pozostałe maluchy z miotu są zdrowe.... :cry:
Olka
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: AngelsDream »

Domyślam się, jak możesz się czuć... Przykre...
Wyjątki i dwa psy.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: ESTI »

Wiem jak to jest...współczuję...:(:(:(
Obrazek
pestka4
Posty: 262
Rejestracja: wt maja 18, 2004 3:55 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: pestka4 »

['] :cry: :cry:
Jutro to dziś, tyle, że jutro....
Agatra
Posty: 120
Rejestracja: czw lip 17, 2003 2:27 pm

Jak to sie moglo stac.... :(

Post autor: Agatra »

współczucia...
['] Layla [']
['] Lloyd [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”