Itka, niestety do Milejowic nie da się dojechać tramwajem, aż tak poza miasto chyba żadne autobusy i tramwaje nie jeżdżą. To kawałek przed Oławą jest.
Inne stadniny są, owszem, ale warunki nie takie jak być powinny.

Chodzi mi głównie o ujeżdżalnię i konie. W niektórych stajniach mają takie tycie te padoki, że 2 konie to max. :/ A np. na Partyniach trzeba mieć swojego konia albo dzierżawić. No to ja dziękuję za takie coś.
Byłam tam dzisiaj, ubłagałam tę ciotkę, zawiozła mnie 'pierwszy i ostatni raz', fajnie było.

Tylko szkoda, że po jeździe od razu zawieźli mnie na szczepienie...

To już nie było takie przyjemne.
W następną sobotę mamy jechać do Hucuła, na Jordanowskiej. Zobaczymy. Z tego co piszą na stronie jest dosyć drogo i kuce mają małe - 1m w kłębie to górna granica. A ja szukam albo kuca 1.40m, albo konia nie więcej jak 1.55m.
