Witajcie
Przyszła kolej na mnie, aby podzielić się z Wami moim Mikim, Pysiem i Luną.
Miki to piesek
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Piękny, mały sierściuch
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Mieszanka yorka i maltańczyka, z wyglądu ani to, ani to. Miki to taki pluszak już od 9 lat. Gdy byłyśmy dziećmi, razem z siostrą marzyłyśmy o piesku. Pewnego razu rodzice zabrali nas do Katowic, gdzie miałyśmy sobie z siostrą wybrać psiaka od małżeństwa weterynarzy. Widziałyśmy całą rozbieganą gromadkę, które przeszczekiwała się, rzucała na nas, aby zostać pogłaskanym i... wtedy zobaczyłyśmy jego! Był większy od innych, taka grubiutka kluseczka, bardzo bał się obcych ludzi i siedział cichutko w kącie. Wszystkie trzy się w nim zakochałyśmy i zabrałyśmy ze sobą do domu
Ojj, ale nawet Miki pokazał pazura
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
z początku cichutki, chodził za nami krok w krok (i tak zostało mu do dziś), ale zrobił się z niego szczekacz pospolity
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Śmiejemy się z rodzicami, że to taki piesek zaczepno-obronny, najpierw zaczepia większe psy, a później ucieka do nas na ręce i chce żeby go bronić
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jest to taki mały, rozszczekany skarbek, nie wyobraża sobie spania na podłodze, zawsze ulokuje się na poduszce i chce żeby go drapać pod pyszczkiem.
A wygląda mniej więcej tak:
Prawda, że słodki ?
Już dawno temu, miałam chyba 14 lat, zakochałam się w szczurkach. Mama się zgodziła, pod warunkiem, że razem wybierzemy szczurka
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Pojechałyśmy, więc do sklepu zoologicznego, lecz zamiast szczurka kupiłyśmy... fretkę!
Nazwałam jego
Pysio (miał śliczny pyszczek, poza tym tak nazywał się mój ulubiony sok
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
) Mały figlarz, ustawił sobie Mikiego i razem się bawili. Jego ulubionym zajęciem było otwieranie wszystkich szafek w kuchni, a 18h dziennie przesypiał
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Jeździłam z nim na różne spotkania z innymi fretkami, Pysiek miał nawet zostać ojcem, jednak potrafił nooo... wiecie
Pysiek był moim kochanym futrzakiem, niestety po dwóch latach, a dwa lata temu uciekł... Mój tata wyprowadzając psa, nie zamknął za sobą drzwi, a Pysiek uciekł. Wszystko działo się, gdy byłam w szkole. Przez tydzień rozwieszałam ogłoszenia po osiedlu, pytałam się sprzątaczek czy go nie widziały. Niestety. Żałuję, że dalej mało kto wie, jak wygląda fretka i nawet po 3 miesiącach dostawałam telefony w stylu: Widziałam kiedyś Pani ogłoszenie, przed chwilą widziałam jak zwierzątko przebiegało mi przez drogę. Wyglądało jak wiewiórka....
Teraz trochę radośniej
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Od poniedziałku żyje u mnie najcudowniejsza szczurka pod słońcem -
Luna (imię od bogini księżyca, bo ma taki księżycowy kolor sierści). Jak udało się do niej przekonać moją mamę po Pysiu? Nie mam pojęcia! Ale teraz mama jest w niej zakochana i dokarmia ją różnymi smakołykami, gdy jestem na uczelni, przynosi sobie klatkę do kuchni, żeby szczurka cały czas kogoś widziała albo puszcza ją sobie na kanapie dla ruchu
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moja mała Luna ma 2 miesiące, uwielbia marchewkę i wszystkimi sposobami próbuje dostać się na szyję, żeby z nią pochodzić. Jest bardzo ciekawska, ale też boi się nowych rzeczy, dlatego muszę być w pobliżu, gdy idzie coraz dalej odkrywać nowe tereny. Na szczęście ułożenie pokoju pozwala na jej swobodny wybieg praktycznie cały dzień, jednak straszny z niej śpioch
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Upodobała sobie szczególnie dwa miejsca (pod półką na biurku i na książkach), skąd obserwuje resztę pokoju i mojego psa
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Po prostu skanują się spojrzeniami! Jeszcze ich do siebie nie dopuszczam za bardzo, bo Miki się boi takich małych zwierzątek, a ona by już mu wskoczyła na plecy
Teraz trochę zdjęć Luny:
Oprócz Mikiego i Luny, od wielu lat posiadamy w domu wielkie akwarium z rybkami
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Taka pasja mojej mamy i 200l obserwacji dla psa i Luny
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Teraz razem z mamą szukamy towarzyszki do zabaw dla Luny, szkoda, że miała samych braci, bo jest piękna. Trzymajcie kciuki!
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)