

Dzisiejsze ważenie szczurek:
Gaja 334g (+18g)
Faramuszka 312g (+8g)
Waga staruszki Gaji podnosi mnie na duchu.
Jak tyje tzn że ma apetyt.
Jak ma apetyt to jest dobrze

Moderator: Junior Moderator
Jaka niedotykalska, no! Księżniczka na ziarnku grochuFaramuszka była jakaś nieśmiała. Siedziała pod półeczką i za nic nie chciała wyjść na jedzenie. Wcześniej głaskałam ją w koszyczku by potem podnieść i pokazać, że szama przyszła. Najwidoczniej to ją oburzyło. Nie była zadowolona, jak ją z koszyka wyciągałam. No i się bestia obraziła
... i tego bym się trzymała.Ivcia pisze: Po świętach chyba przyjadą 2 kluchy. Ostatni tydzień są na antybiotyku. Jeszcze tylko wizyta u weta. Jeśli okaże się, że kryzys zażegnany w przyszły weekend stado powiększy się o nowych lokatorów. Bardzo puszystych, kluskowatych lokatorów
Dla mnie wcale okrutne nie jest... bo mam tak samo.Ivcia pisze:Może dla wielu z Was będzie to okrutne, ale szczury nie były na pierwszym miejscu, mimo że wprost je kocham i dlatego teraz po prostu nie mogę...