ZWIERZOZAURY: Remake

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

merch, ja tam nie uważam, żeby foksterier do najpiękniejszych należały, ale przyznaje mają w sobie to coś. Zwłaszcza te kudłacze :) Poza tym inteligentna inaczej jest tylko Sasza lub po prostu rozpieszczona przez głupotę mojego ojca. Milka to bardzo mądry, czuły i przywiązany do Naszej rodziny pies. Mila jest przykładem, że pies to nie tylko prawdziwy przyjaciel człowieka, ale też członek rodziny :-*

Dzisiejsze ważenie szczurek:
Gaja 334g (+18g)
Faramuszka 312g (+8g)


Waga staruszki Gaji podnosi mnie na duchu.
Jak tyje tzn że ma apetyt.
Jak ma apetyt to jest dobrze :)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

Posprzątałam śmierdziuchom, zawiesiłam koszyczek... a do niego wrzuciłam "pokrojone" w kawałeczki stare jeansy i gazy.
Myślałam, że będą tam spały... A nie tak jak zawsze na dole w trocinach. Myślałam, że Gaja się tam doczłapie, bo dużo szmatek, a ona uwielbia gniazdka. Jednak nieee... Te śmierdziuchy się skumały ;D Faramuszka znosi wszystkie szmatki na dół, a Gaja, jako architekt i bob budowniczy w jednym, tworzy gniazdko :)
To Ci perełki, jakich mało :-* :-* :-*
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: pin3ska »

Ja kiedys przyszyłam polar do półki, ale odgryzły :P Taki nasz los.. co wymyslimy przebiegłego, to one i tak nas wykumaja :D
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

Dziewuchy wczoraj na wieczór dostały "danie w 5 minut" a tzn:
jogurt naturalny+pociapany banan+miód+vibovit waniliowy.
Gaji baaardzo smakowało, bo jadła tak, że aż się jej uszy trzęsły :D Mlaskała przy tym na cały pokój. Całą brodę miała ubrudzoną.
Co jakiś czas przestawała jeść, odwracała się w moją stroną i... czekała. Kilka głasków ode mnie sprawiało, że pulsowała oczkami i zgrzytała ząbkami :) Po czym na nowo brała się za jedzenie.
Faramuszka była jakaś nieśmiała. Siedziała pod półeczką i za nic nie chciała wyjść na jedzenie. Wcześniej głaskałam ją w koszyczku by potem podnieść i pokazać, że szama przyszła. Najwidoczniej to ją oburzyło. Nie była zadowolona, jak ją z koszyka wyciągałam. No i się bestia obraziła :( Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie.

A za tydzień w piątek przyjeżdżają dwie kluchy!
Jesteśmy w stresie - co to będzie?!
I cieszyć się cieszę :)
"To tak jak je*** tygrysa...
i strasznie i śmiesznie."
<--- jeden z moich najulubieńszych tekstów ::) :D
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Nue »

Faramuszka była jakaś nieśmiała. Siedziała pod półeczką i za nic nie chciała wyjść na jedzenie. Wcześniej głaskałam ją w koszyczku by potem podnieść i pokazać, że szama przyszła. Najwidoczniej to ją oburzyło. Nie była zadowolona, jak ją z koszyka wyciągałam. No i się bestia obraziła :(
Jaka niedotykalska, no! Księżniczka na ziarnku grochu :)
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: *Delilah* »

Zawsze jak czytam takie wieści jak te o Gaji, to serce rosnie :)
(no i o kluchach :D)
Cieszę się, że dajecie radę :D
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

Z Gają to ja mam stresu co nie miara. Niby widzę, że je. Wyjdzie od czasu do czasu z klatki.
Jednak większość czasu śpi i to w tak dziwnych pozycjach, że ja nieraz z przerażeniem podchodzę do klatki i sprawdzam czy aby na pewno oddycha :( Nie jednokrotnie wydawało mi się, że to już koniec... Szturchałam ją wtedy lekko, a ona zdziwiona, zaspana... Tyle strachu we mnie. Płakać się chcę za każdym razem, kiedy "robi mi taki numer". Ja cała we łzach, a ona po prostu oddała się w objęcia Morfeusza.

Na Faramuszkę na zmianę to wściekła chodzę, to zakochana.
Złości mnie, że przewraca Gaję na plecki, a ta przecież sił już nie ma i nawet później trudno jej się później z powrotem przekoziołkować na brzusio.
A kocham za to, że gdy biorę ją na ręce robi się takim woreczkiem. Za każdym razem mnie tym rozwala! Już przestała się fochać i znowu można z nią robić co dusza zapragnie :D

Kluchy nie przyjadą. Coś im ze zdrówkiem się porobiło. Już by były u mnie... Jaki pech :(
Trzymam za nich mocno kciuki, żeby wszystko dobrze i w miarę szybko wróciło do normy, bo ja zdenerwowana i niecierpliwa :-*
Poza tym chciałabym, żeby muszka miała w końcu towarzystwo w odpowiednim wieku, co to skacze i biega. Może skończyłaby przepychać się z Gają, której takie wybryki już dawno w głowie przestały siedzieć.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

Dzisiejsze ważenie szczurek:
Gaja 322g (-12g)
Faramuszka 332g (+20g)

Gaja niknie w oczach :( Mam nadzieję, że wytrzyma do końca tego roku. Święta już przez rozstanie z P. wydają mi się mroczne, a gdyby teraz jeszcze ona odeszła :'( Trzymajcie kciuki. Guzy rosną, a ona jest coraz mniejsza.

Fara ma już piwny brzuszek. Daje robić z sobą wszystko, przelewa się przez palce... Jak chce całować jej brzuszek ona poddaje się tym pieszczotom w całości... i nawet sama później pielęgnuję moją twarz. Ogląda z każdej strony, obwącha, pomasuje. Razem z tym brzuszkiem rośnie jej wskaźnik kluchowatości i zdolność do wzajemnego miziania :-* CUDNIE!

A tak ogólnie, to jak już pewnie niektórzy wiedzą. Te święta dla mnie zapowiadają się beznadziejnie. Rypło się :'(
Milczymy... Nie wiem czy potrwa to dzień, dwa, tydzień, a może to już koniec. Nie wiem. Zbyt dużo myślę i znowu żołądek mi siada... Nerwy to nie jest najlepsze lekarstwo na dolegliwości, które próbuję od dłuższego czasu załagodzić.

Po świętach chyba przyjadą 2 kluchy. Ostatni tydzień są na antybiotyku. Jeszcze tylko wizyta u weta. Jeśli okaże się, że kryzys zażegnany w przyszły weekend stado powiększy się o nowych lokatorów. Bardzo puszystych, kluskowatych lokatorów :)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ogoniasta »

Ivcia pisze: Po świętach chyba przyjadą 2 kluchy. Ostatni tydzień są na antybiotyku. Jeszcze tylko wizyta u weta. Jeśli okaże się, że kryzys zażegnany w przyszły weekend stado powiększy się o nowych lokatorów. Bardzo puszystych, kluskowatych lokatorów :)
... i tego bym się trzymała. :) Zawsze jak mam jakiś problem, zmartwienie, stres, to szukam "zapomnienie" w zwierzakach. One potrafią odgonić każdy smutek. :)
Trzymaj się tych pozytywnych i ciepłych myśli. Wszystko się ułoży, przetrwasz...a potem już będzie tylko dobrze. :) Musi być!
"Po każdej nocy nastaje dzień..." - Pamiętaj! :)
Przesyłam mnóstwo pozytywnej energii i trzymam kciuki za to, żeby w tych nadchodzących dniach na twojej twarzyczce jak najczęściej pojawiał się uśmiech. :)
:-*

Mocno kciukam za Gaję...trzymaj się maleńka! Walcz!
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: sssouzie »

Ivciuuuu!
cisza tu u was, czy kluseczki już do Ciebie dotarły?
mam nadzieję, że wniosą one trochę słońca i brykania w ostatnio smutne życie;
trzeba to naprawić, i myślę, że im się to choć po części uda ;)

Enigma wyrośnięta pozdrawia:
Obrazek patrz i podziwiaj ;D ::)


CZYMAMY ZA WAS WSZYSTKIE KCIUKI I MYŚLIMY CIEPLUCHNO
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

U mnie stan depresyjny, ale kogo to obchodzi :'(

Nie mam na nic ochoty. Egzystuję.
W związku z tym nie mam nawet czasu na szczury, bo teraz nawet one nie są w stanie mnie podtrzymać na duchu.
Coś się skończyło, dla mnie coś bardzo ważnego... Może dla wielu z Was będzie to okrutne, ale szczury nie były na pierwszym miejscu, mimo że wprost je kocham i dlatego teraz po prostu nie mogę...

Będę musiała uśpić Gaję. Jest coraz gorzej. W święta dostałam opieprz od całej rodziny, że męczę biedne zwierze... Kolejny raz widzę coś przez różowe okulary, nazbyt pozytywnie, a w rzeczywistości to sprawa z góry przegrana. Muszę się zająć teraz swoim życiem i nie wiem czy w związku z tym Fara będzie ze mną szczęśliwa... Fara i kluchy, które wciąż jadą... Próbuję się pozbierać od dłuższego czasu, jednak kiepsko mi idzie. Bardzo kiepsko. Nie wiem czy poradzę sobie z sesją, bo i do tego straciłam jakikolwiek zapał.

Enigma jest śliczna. Biały pasek na szyjce i bródce wciąż urzeka. Mimo, że się nie odzywam, to śledzę Wasz temat. Cieszę się, że u Was wszystko dobrze. Pozdrów dzieciaki :-*

Dzięki za kciuki, przydadzą się.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: merch »

Ivcia , pozbierasz sie napewno , zycie hmm takie juz jest ze tak powiem czasem slonce czasem deszcz. Jesli rozstajesz sie z kims bliskim, opiekujesz ciezko chorym zwierzakiem , a na dodatek za oknem szaro i mokro trudno miec dobry nastroj.

Trzymaj sie mimo wszystko.

Jelsi z gaj jes tak zle to moze faktycznie ja uspij....
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Nina »

Ivcia pisze:Może dla wielu z Was będzie to okrutne, ale szczury nie były na pierwszym miejscu, mimo że wprost je kocham i dlatego teraz po prostu nie mogę...
Dla mnie wcale okrutne nie jest... bo mam tak samo.
Pozbierasz sie, choć na pewno troche to potrwa. Mi bardzo w takiej sytuacji pomogło wyszukanie wszystkich wad związku i samego ex.

Trzymam kciuki za Ciebie, Gaje i dobrą decyzje.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: Ivcia »

Jadę z Gają w jej ostatnią podróż :'(
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: ZWIERZOZAURY; Odrodzenie

Post autor: UprzejmaCegła »

Trzymaj się Ivciu, przecież wiesz, że to dla jej dobra! Oszczędzisz jej cierpienia :(
Przykro mi :(

Przesyłam wirtualne przytulańce z dużą ilością wsparcia :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”