
Będzie dobrze !
Moderator: Junior Moderator
;( i wszystko na święta ;((LaCoka pisze:Byłam wczoraj z dziewczynkami u weta:
-Kira- ma wrzód na oczku ;/ 3razy dziennie dostaje dwa rodzaje kropli i 5razy dziennie żel do oczka
-Kizia- coś się dzieje z noskiem (gardziołko i płucka czyste a w nosku coś tam się bulboni), dostała antybiotyk
-Hera- zdiagnozowane zapalenie mózgu, dostała kontynuację antybiotyku ale skręcenie główki może jej już zostać na zawsze
-Zima- w niedzielę Susu, u której mała będzie na święta zawiezie ją na operację oczka. Będzie ona polegała na "podłapaniu" i podciągnięciu zawiniętej powieki. Proszę o ogromne kciuki bo jeśli operacja się nie uda oczko trzeba będzie amputowaćja w poniedziałek rano wracam do Warszawy i od razu pędzę do lecznicy
-Amisia- dostała wczoraj steryd, antybiotyk i kroplówkę. Miała pobieraną krew i biedactwu za pierwszym razem igła wypadła bo się ruszyła i trzeba było kłuć drugą nóżkęjeśli wyniki pokażą, że coś jest nie tak z wątrobą lub z innym organem ale z przejęcia zapomniałam którym to malutką trzeba będzie uśpić
![]()
![]()
ma na ciele kilka guzków, nawet na paluszku
![]()
Bardzo proszę o kciuki dla dziewczynek bo naprawdę ich potrzebują
Amisia czuje się na szczęście świetnie, biega, bawi się i dokazujeAkka pisze:Tak mi przykro LaCokaciężko mi na serduchu jak wxhodze na wątek i widzę normalnie jakieś fatum. Amisia taka biedna i teraz jeszcze śmierć Kiry ;(. Trzymaj się ciepło, i wygłaskaj wszystkie pyszczki po kolei.
Dziękuję ;*susurrement pisze:Kochana, jesteś super właścicielem, bo reagujesz, podajesz leki, troszczysz się..
to nie Twoja wina, że coś się dzieje.
echh.. padłam po prostu jak wymacałam to cholerstwo u Szyszki. wrrrrr.
z Umcią było podobnie.. tak zawzięcie ją miziałam, bo ogromnie podobało mi się jej futerko i w ogóle ona, że znalazłam jakąś zmianę. z Szyszka to samo.. była równie zawzięcie miziana, bo jest taka słodka i kluskowata, więc coś znalazłam.. echh. przy zwykłym mizianiu bym się nie dopatrzyła.