bubu pisze:Wentzowa pisze:bubu pisze:tak. ja posiadam dwa przecudne Labradory . Bacę i Nescę
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Jeździsz z nimi na wystawy? Bo chyba kojarzę twoją mamę i pieski
Wentzowa , chyba dobrze kojarzysz .
tylko na wystawy nie jeździmy . jeździmy na zawody PT(Psów Towarzyszących) . tzn. ja startuję z Bacą ,a moja mama z Nescą .
a co do tego psa..było by super gdybyś go przygarnęła . takich ludzi jak ty powinno być więcej
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
.nieodpowiedziali ludzie nie powinni mieć w ogóle zwierząt.
No to napewno was kojarzę
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Nie wiem czemu mi się wystawy skojarzyły. Tak ogólnie + moja mama uczyła twoją chyba (moja jest nauczycielką)
Gdzie chodzisz do szkoły, tak btw? Napisz na PW.
Saba jest już u mnie
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Wyciągnęłam ją z tego cholernego kojca. Lata po ogródku jak szalona, skacze, biega, bryka i jest ogólnie "przesuperowska". Rano zadzwoniła koleżanka i powiedziała, że jeśli chcę psa to już, teraz mogę go zabrać. Wsiadłam z bratem w samochód i pojechaliśmy po czarnulę. Saba jest terierem rosyjskim, czy jak kto woli w typie teriera (nie ma rodowodu). Pochodzi z hodowli. Nie mam pojęcia czy ta hodowla jest zarejestrowana, ale mamy zamiar się tam do niej wybrać po nowym roku. Facet twierdził, że dwa pieski z rodzeństwa Saby są z rodowodem, ale wątpie... Anyway. Przyjechałam, facet wysilał się jak to on o psa dba, jak to jeździ do Bolęcina żeby mu karme kupić itp. Saba została wypuszczona z tej klatki, biegała i bawiła się z Korą (psem koleżanki) i jest kochana. Przed chwilą pokazała na co ją stać, poczuła zew wolności i wypruła w długą, zanim mój brat, naprawiający płot zauważył. Przełaziłam pół lasu, kiedy wróciłam Saba czekała przed bramą aż jej ktoś otworzy. Oswajanie z nowym miejscem będzie trudne na początku. Damy radę. Po obiedzie lecę ją wyczesać i obciąć kołtuny. Strasznie śmierdzi i jest zaniedbana
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
Będzie trochę pracy *podwija rękawy*.