Jestem tutaj nowa nie do końca ogarniam jeszcze wszystko jeżeli był już taki temat to wybaczcie jeżeli nie po proszę wyczerpujące odpowiedzi.
Kupiłam mojemu szczurkowi suchy proszek do "kąpieli" słyszałam że polega takie mycie na posypaniu szczurka tym proszkiem i delikatnym wtarciu go po odczekaniu paru godzin, po czym wyczesać sierść w celu pozbycia się do końca proszku i otrzymania oczekaiwanego efektu.
Tu moje pytanie czy polecacie taka pseudo kąpiel ??
Wczoraj zrobiłam dokładnie tak jak napisałam ale niestety mój szczurek nie ma jeszcze z powrotem śnieżno białej sierści
Kolejne pytanie: czy mogę powtórzyć zabieg jeszcze raz....??
Mój szczurek nie jest nerwowy więc wczoraj gdy to robiłam nie miałam żadnych trudności
mycie pod wodą kategorycznie odpada bo wtedy to dopiero jest akcja.....
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Gdyby jego sierść była ciemna pewnie odpuściła
ale mój szczurek jest czarno biały i żółte plamy nie prezentują się dobrze na jego sierści wygląda mało zadbanie w stosunku do tego ile pracy wkładam w niego,
mój szczurek jest dla mnie jak pies większość dnia biega po pokoju lub rozkłada się wygodnie na swoim siedzisku....
niestety gdy ktoś mnie odwiedza muszę go chować ponieważ moi znajomi niestety się brzydzą "mojej mordeczki"
pomożecie ??