SESJA NA UCZELNI:
No to się wciąż uczę i uczę. Wzięłam chłopaków do dużego pokoju. Niezbyt często tam są, jednak musiałam się tam uczyć, więc i oni musieli tam być
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Charlie na początku zabiegany, wystrachany, energiczny i entuzjastyczny. Kruszek wesoły i ciekawski. Po jakiejś chwili Charlie pełny relaks. Skończyło się tym, że ja leżałam na łóżku, Charlie w poprzek mojego brzucha, w pełni wyciągnięty (
jaki on długaśny!), a Kruszek leżący wzdłuż szyi za uchem. Jeszcze się Charlie ułożyć nie potrafił i chwilami czołgał się w pół przytomny po mnie i szukał miejsca. Rozpłynęłam się po prostu. Za to ich kocham
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Co w tym takiego słodkiego prócz samej sytuacji? To, że
po pierwsze: Nie schowali się pod moje ciuchy, jak to zwykle zaspany ciuras robi, a
po drugie: Mogli po prostu pójść pod kocyk, a wybrali mnie!
Idę dalej kuć finanse przedsiębiorstw
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)