Temat archiwalny Karm polecanych - nieaktualny!

[Pamela@@]

Ja dla moich przyszłych szczurków, już kupiłam Xtra Vital, i Versele-Lagę Rat Naturę,
dokładnie tą co prezentowała koleżanka powyżej .

[Zorlis]

Kupiłam ostatnio rat nature ale w zmienionej formię. Nie wiem czy to nowa odsłona, czy może zmienili na stałe? Na opakowaniu jest rattus norvegicus http://p.animalia.pl/img/produkty/zoomy ... 303502.jpg
Powiem wam że po zaledwie 4 dniach futerka moich kuplążków zrobiły się o wiele bardziej aksamitne i błyszczące

U nas to samo - szczurom smakuje, i też poprawił się wygląd futerka
Tylko cena mnie zaskoczyła. Kobitka w sklepie mówiła, że będzie po 9 zł (średnie opakowanie), a jest po 15

[Jessica]

Tylko cena mnie zaskoczyła. Kobitka w sklepie mówiła, że będzie po 9 zł (średnie opakowanie), a jest po 15

w sklepach zoologicznych jest niestety drozej niz np w sklepach internetowych. tam oczywiscie dochodzi przesylka,ale jak sie zamawia wiecej to wychodzi korzystniej. sama sie przekonalam bo przeplacalam w zoologach

[Vivon]

Kupiłam chłopakom Versele-Laga Rat Nature
Chłopaki zajadają aż im się uszy trzęsą

[Nue]

A ja kupiłam wreszcie zachwalaną Timę i karma kisi się w miseczce już trzeci dzień, wyjadają tylko ziarenka Zamknęłam w jednej puszce z JR Farm Wellness, może jak Tima przejdzie zapachem ziółek, to łaskawie zeżrą...

[alken]

A ja kupiłam wreszcie zachwalaną Timę i karma kisi się w miseczce już trzeci dzień, wyjadają tylko ziarenka Zamknęłam w jednej puszce z JR Farm Wellness, może jak Tima przejdzie zapachem ziółek, to łaskawie zeżrą...

ja za to robiłam odwrotnie, wsypałam wellness do timy żeby zapach ziółek się ulotnił u mnie wellness w ogóle się nie przyjął a tima z niewielkimi oporami na początku a teraz wymiatają do ostatniego ziarenka, było też tak że na początku szalały za tymi bryłkami brązowymi a nie jadły tych czerwonych i zielonych krążków i kukurydzy a teraz znowu bryłki znikają ostatnie wybrzydziuchy

[smeg]

U mnie wybrzydzały na Vitakraft, potem na XtraVital, dopiero Tima była zjadana do końca - zostawały tylko łupinki słonecznika

[AiB]

VitaKraft u mnie nie jest zjadany do końca - pozostają ciemno zielone granulki. Na razie XtraVital przyjęły z wielką aprobatą, wszystko znika. Zobaczymy jak będzie dalej

[Nue]

U mnie ulubione karmy to Xtra Vital i JR Farm Wellness, niestety tę ostatnią wet kazał zmienić, bo u jednej z moich szczur wyszła alergia pokarmowa, najprawdopodobniej na białko. Zmiana pomogła, widocznie JR Wellness sam w sobie białka zawierał sporo

[wikla]

ja również praktykuję przede wszystkim Versele laga Rat nature, mój ciur jest ewidentnie zadowolony:)

U mnie ulubione karmy to Xtra Vital i JR Farm Wellness, niestety tę ostatnią wet kazał zmienić, bo u jednej z moich szczur wyszła alergia pokarmowa, najprawdopodobniej na białko.

mam pytanie, w jaki konkretnie sposób została stwierdzona ta alergia u Twojego szczura? ostatnio wet podejrzewał także u mojego, ale tłumaczył, że to trzeba wziąć szczura pod obserwację po prostu, bo inaczej nie idze.

[Joanka]

Będzie niezupełnie na temat, bo o Vitapolu. Stałam się przypadkiem posiadaczką prawie dwukilowego opakowania karmy Vitapolu Szczur (kuzynka zrobiła mi prezent ) i muszę powiedzieć, że nie jest to wcale takie straszne gó***. Tzn. na pewno żaden luksus i na pewno nie warte swojej ceny, ale przynajmniej nie widzę tam nic, co mogłoby zaszkodzić. Wygląda dużo lepiej niż karma dla gryzoni Megana, a już na pewno lepiej niż Megan dla szczurów. Prawie same składniki naturalne, tylko trochę kolorowych chrupek (no ale cóż byłoby warte życie bez kolorowych chrupek, u mnie zawsze znikają w pierwszej kolejności ), a nawet te chrupki są farbowane na kremowo i zgniłozielono, co daje nadzieję, że nie czymś sztucznym.
Skład na oko: suszone warzywa (ogórek, brokuły, marchew), coś, co wygląda jak liofilizowane rodzynki, miażdżona soja (albo młody bób, nie umiem rozpoznać),trochę ziarna, bardzo dużo granulatu ziołowego (tylko on zostaje w misce po nocy ), słonecznik, jakiś granulat wyglądający jak suszone kluski, kolorowe chrupki jak wspominałam, i coś, co wygląda jak sucha karma dla psów. Za to zupełny brak kukurydzy i chleba świętojańskiego. Po wymieszaniu z jakimś pełnowartościowym granulatem może być.

Zaskoczyłyście i zachwyciłyście mnie tym Versele-Laga Rat Nature. Nigdy się z tym nie spotkałam, jedyne Versele-Laga, jakie znam to taki granulat z dodatkiem kurczaka i ryby, którego moje szczury nie chciały jeść, jeśli dałam im jakikolwiek wybór. A to owocowe wygląda tak apetycznie, że sama bym zjadła. Trzeba będzie poszukać.

[Sheeruun]

A u mnie VL Rat Nature nie jest zbyt lubiane. Kupiłem ostatnio 2,5kg, jednak chłopcy wyjadali z tego niewiele, praktycznie nic im nie smakowało.
Tima Rattima natomiast robi furorę. Znika w całości, zostają tylko łupinki od słonecznika, nic więcej Polecam, sam nawet próbowałem i jest smaczna. A jak pachnie!

[pyza008]

Będzie niezupełnie na temat, bo o Vitapolu. Stałam się przypadkiem posiadaczką prawie dwukilowego opakowania karmy Vitapolu Szczur (kuzynka zrobiła mi prezent ) i muszę powiedzieć, że nie jest to wcale takie straszne gó***. Tzn. na pewno żaden luksus i na pewno nie warte swojej ceny, ale przynajmniej nie widzę tam nic, co mogłoby zaszkodzić. Wygląda dużo lepiej niż karma dla gryzoni Megana, a już na pewno lepiej niż Megan dla szczurów. Prawie same składniki naturalne, tylko trochę kolorowych chrupek (no ale cóż byłoby warte życie bez kolorowych chrupek, u mnie zawsze znikają w pierwszej kolejności ), a nawet te chrupki są farbowane na kremowo i zgniłozielono, co daje nadzieję, że nie czymś sztucznym.
Skład na oko: suszone warzywa (ogórek, brokuły, marchew), coś, co wygląda jak liofilizowane rodzynki, miażdżona soja (albo młody bób, nie umiem rozpoznać),trochę ziarna, bardzo dużo granulatu ziołowego (tylko on zostaje w misce po nocy ), słonecznik, jakiś granulat wyglądający jak suszone kluski, kolorowe chrupki jak wspominałam, i coś, co wygląda jak sucha karma dla psów. Za to zupełny brak kukurydzy i chleba świętojańskiego. Po wymieszaniu z jakimś pełnowartościowym granulatem może być.

Zaskoczyłyście i zachwyciłyście mnie tym Versele-Laga Rat Nature. Nigdy się z tym nie spotkałam, jedyne Versele-Laga, jakie znam to taki granulat z dodatkiem kurczaka i ryby, którego moje szczury nie chciały jeść, jeśli dałam im jakikolwiek wybór. A to owocowe wygląda tak apetycznie, że sama bym zjadła. Trzeba będzie poszukać.

moj szczur w tej karmie najbardziej zabijal sie o to cos brazowego sadze ze opisanego przez ciebie jako karma dla psow xD
niestety bardzo malo tego jest w kartonie..
no i oczywiscie te kolorowe chrupki to takze rarytas;P
i z tego co pamietam to chyba zapomnialas orzeszkow wymienic bo wydaje mi sie ze sie zdarzaja.
a kukurydzy tam nie?juz nie pamietam;]

[Nue]

U mnie ulubione karmy to Xtra Vital i JR Farm Wellness, niestety tę ostatnią wet kazał zmienić, bo u jednej z moich szczur wyszła alergia pokarmowa, najprawdopodobniej na białko.


mam pytanie, w jaki konkretnie sposób została stwierdzona ta alergia u Twojego szczura? ostatnio wet podejrzewał także u mojego, ale tłumaczył, że to trzeba wziąć szczura pod obserwację po prostu, bo inaczej nie idze.

I u mnie wnioski wyciągnięte zostały na podstawie obserwacji. Początkowo Mokka była leczona w kierunku pasożytów, ale to nie pomogło i wet zalecił zmianę karmy. Przed zmianą na całej skórze grzbietu u szczura były strupy , przeczosy, ranki, do tego drapała się niemożliwie, w kilka dni po zmianie na Timę ilość strupów zmniejszyła się. Dodam, że szczura z karmy wyjadała głównie mięsne paszteciki itd. Oprócz tego, że zmieniłam karmę, ograniczyłam też białko, strupy niemal całkowicie znikły, po czym spróbowałam podać gotowane jajko i następnego dnia mieliśmy powtórkę z rozrywki. Obecnie zwracam uwagę na to, co im podaję - kaszę nie za często (zwłaszcza gryczaną), raz w tygodniu gerberek mięsny, raz na dwa tygodnie kawałek jajka, jest w porządku. Aha - uważam też z kolbami, tam zwykle też są jajka, a także orzechy.

[Joanka]

i z tego co pamietam to chyba zapomnialas orzeszkow wymienic bo wydaje mi sie ze sie zdarzaja.
a kukurydzy tam nie?juz nie pamietam;]

Widziałam jedną rozgniecioną kukurydzę, ale na orzeszki nie trafiłam w ogóle.