dokładnie tą co prezentowała koleżanka powyżej
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Moderator: Junior Moderator
U nas to samo - szczurom smakuje, i też poprawił się wygląd futerkaAkka pisze:Kupiłam ostatnio rat nature ale w zmienionej formię. Nie wiem czy to nowa odsłona, czy może zmienili na stałe? Na opakowaniu jest rattus norvegicus http://p.animalia.pl/img/produkty/zoomy ... 303502.jpg
Powiem wam że po zaledwie 4 dniach futerka moich kuplążków zrobiły się o wiele bardziej aksamitne i błyszczące![]()
w sklepach zoologicznych jest niestety drozej niz np w sklepach internetowych. tam oczywiscie dochodzi przesylka,ale jak sie zamawia wiecej to wychodzi korzystniej. sama sie przekonalam bo przeplacalam w zoologachZorlis pisze:Tylko cena mnie zaskoczyła. Kobitka w sklepie mówiła, że będzie po 9 zł (średnie opakowanie), a jest po 15
ja za to robiłam odwrotnie, wsypałam wellness do timy żeby zapach ziółek się ulotniłNue pisze:A ja kupiłam wreszcie zachwalaną Timę i karma kisi się w miseczce już trzeci dzień, wyjadają tylko ziarenkaZamknęłam w jednej puszce z JR Farm Wellness, może jak Tima przejdzie zapachem ziółek, to łaskawie zeżrą...
mam pytanie, w jaki konkretnie sposób została stwierdzona ta alergia u Twojego szczura? ostatnio wet podejrzewał także u mojego, ale tłumaczył, że to trzeba wziąć szczura pod obserwację po prostu, bo inaczej nie idze.U mnie ulubione karmy to Xtra Vital i JR Farm Wellness, niestety tę ostatnią wet kazał zmienić, bo u jednej z moich szczur wyszła alergia pokarmowa, najprawdopodobniej na białko.
Joanka pisze:Będzie niezupełnie na temat, bo o Vitapolu. Stałam się przypadkiem posiadaczką prawie dwukilowego opakowania karmy Vitapolu Szczur (kuzynka zrobiła mi prezent) i muszę powiedzieć, że nie jest to wcale takie straszne gó***. Tzn. na pewno żaden luksus i na pewno nie warte swojej ceny, ale przynajmniej nie widzę tam nic, co mogłoby zaszkodzić. Wygląda dużo lepiej niż karma dla gryzoni Megana, a już na pewno lepiej niż Megan dla szczurów. Prawie same składniki naturalne, tylko trochę kolorowych chrupek (no ale cóż byłoby warte życie bez kolorowych chrupek, u mnie zawsze znikają w pierwszej kolejności
), a nawet te chrupki są farbowane na kremowo i zgniłozielono, co daje nadzieję, że nie czymś sztucznym.
Skład na oko: suszone warzywa (ogórek, brokuły, marchew), coś, co wygląda jak liofilizowane rodzynki, miażdżona soja (albo młody bób, nie umiem rozpoznać),trochę ziarna, bardzo dużo granulatu ziołowego (tylko on zostaje w misce po nocy), słonecznik, jakiś granulat wyglądający jak suszone kluski, kolorowe chrupki jak wspominałam, i coś, co wygląda jak sucha karma dla psów. Za to zupełny brak kukurydzy i chleba świętojańskiego. Po wymieszaniu z jakimś pełnowartościowym granulatem może być.
Zaskoczyłyście i zachwyciłyście mnie tym Versele-Laga Rat Nature.Nigdy się z tym nie spotkałam, jedyne Versele-Laga, jakie znam to taki granulat z dodatkiem kurczaka i ryby, którego moje szczury nie chciały jeść, jeśli dałam im jakikolwiek wybór. A to owocowe wygląda tak apetycznie, że sama bym zjadła.
Trzeba będzie poszukać.
I u mnie wnioski wyciągnięte zostały na podstawie obserwacji. Początkowo Mokka była leczona w kierunku pasożytów, ale to nie pomogło i wet zalecił zmianę karmy. Przed zmianą na całej skórze grzbietu u szczura były strupy , przeczosy, ranki, do tego drapała się niemożliwie, w kilka dni po zmianie na Timę ilość strupów zmniejszyła się. Dodam, że szczura z karmy wyjadała głównie mięsne paszteciki itd. Oprócz tego, że zmieniłam karmę, ograniczyłam też białko, strupy niemal całkowicie znikły, po czym spróbowałam podać gotowane jajko i następnego dnia mieliśmy powtórkę z rozrywki. Obecnie zwracam uwagę na to, co im podaję - kaszę nie za często (zwłaszcza gryczaną), raz w tygodniu gerberek mięsny, raz na dwa tygodnie kawałek jajka, jest w porządku. Aha - uważam też z kolbami, tam zwykle też są jajka, a także orzechy.U mnie ulubione karmy to Xtra Vital i JR Farm Wellness, niestety tę ostatnią wet kazał zmienić, bo u jednej z moich szczur wyszła alergia pokarmowa, najprawdopodobniej na białko.
mam pytanie, w jaki konkretnie sposób została stwierdzona ta alergia u Twojego szczura? ostatnio wet podejrzewał także u mojego, ale tłumaczył, że to trzeba wziąć szczura pod obserwację po prostu, bo inaczej nie idze.
Widziałam jedną rozgniecioną kukurydzę, ale na orzeszki nie trafiłam w ogóle.pyza008 pisze:i z tego co pamietam to chyba zapomnialas orzeszkow wymienic bo wydaje mi sie ze sie zdarzaja.
a kukurydzy tam nie?juz nie pamietam;]