pinionżki, przybywajcie

Moderator: Junior Moderator
u mnie cała rodzina tak ma. ja kładę się jako ostatnia, to sobie czasem słuchamsr-ola pisze:Aha. Gadam przez sen. Mniej więcej co drugą noc. Chichram się, wyję, płaczę.
cholera, taka okazja i to na miejscu, zrobiłabym wymarzonego towera, a mama nie da bo nie ma, ja nie mam nawet kieszonkowego, więc nie mam z czego odłożyć, dziadków nawet nie zapytam bo chociażby pożyczenie u nich kasy graniczy z cudem, pracować nie pracuję, żadnych urodzin ani innych okazji żeby dostac kasę nie ma..sssouzie pisze:ej klimejszyn, skąd ja to znam...![]()
ja na maturze z angielskiego tak się zdenerwowałam, że mówiłam po niemiecku a niemieckiego prawie nie umiem. układałam złożone, mądre zdania. nie byłam tego świadoma, dopiero panie smiejąc się, powiedziały mi o co chodzi. nie mogłam im uwierzyc.sssouzie pisze:czasem nawet udaje się po niemiecku
Jaki naciągaczBabli pisze:Jeśli chcesz o tym pogadać wleź na IRCa