Moje i bez oleju mają śliczną sierść.
Ale poważnie, ja swoim szczuraskom raczej daje od czasu do czasu kawałeczek chlebka lub bułeczki z masełkiem, czasem Mika mi zlizuje olej z sałatki lub pojemnika na oliwe (ale to ewenemant). Ważne, aby z niczym nie przesadzać. Tłuszcz jest niezwykle odżywczy i bardzo kaloryczny.
Więc ja nie widzę przeciwskazań, ale wszystko z umiarem.
