


Ciri: to mała cudowna i kochana łobuziara, a przy tym niemożliwa złodziejka (gdy zginie biżuteria, komórka, czy klucze- wiadomo gdzie szukać


Zdjęcia Cirilki:





Galadriela: bardziej płochliwa, raczej niechętnie wychodzi z klatki, choć powoli się to zmienia. Dotyku się nie boi, ale nie lubi być brana na ręcę. Za to bardzo lubi swoje kursy I miska- II miska- poidełko i tak w kółko. Zwlaszcza pije bardzo dużo. Czasem się zdarza, że jak lata po klae to ciężko nadążyć za nią wzrokiem, tak jest szybka. W klatce zdecydowanie dominuje. Zajęła domek na I piętrze- na wysokościach, skąd ma dobry widok na wszystko

Zdjęcia Galadrieli:





Jeszcze do dziś było trzecie puchate maleństwo, beżowo- kremowy albinosek, ale niestety okazał się samczykiem, wiec musieliśmy go oddać znajomemu. Ma już dwa swoje samce, wiec mamy nadzieję, że będzie mu u niego dobrze.
Jeszcze tylko wspomnę, że oprócz dwóch szczurków mamy 3 myszoskoczki (poprzednia klatka szczuków się zwolniła, więc postanowiliśmy ja zasiedlić łobuzami wcale nie mniejszymi
