Dorotkowe noski. Frutka [*] Julka [*]
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
nie stawiaj klatek obok siebie bo to zwykle wzmaga agresję i nie rób przerw w łączeniu bo będzie jakbyś za każdym razem od nowa zaczynała. a kąpiel może pomoże choć najlepiej by było gdybyś trzymała nerwy na wodzy i nie rozdzielała ich tak szybko, bo inaczej nic z tego nie będzie jak nie dopuszczasz do konfrontacji.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
A ja własnie gdzieś czytałam, że takie stawianie klatek obok siebie jest dobre, bo sie przyzwyczajają do swojego zapachu.. Zrobiłam tak z moimi samcami ostatnio (Oślostrada + Nestea) i się udało. Żadnego rozlewu krwi, świą ze sobą, czyszczą sobie futerka i wszystko jest ok..alken pisze:nie stawiaj klatek obok siebie bo to zwykle wzmaga agresję
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
to zależy, czasem działa ale jak Frutka nie za bardzo jest nastawiona do malucha to może ją jeszcze wkurzyć, poza tym już znają swoje zapachy.tu chodzi raczej o dominację.
trzeba po prostu zacisnąć zęby i pozwolić jej zmaltretować
wiem że to trudne bo sama ostatnio musiałam patrzeć jak wielki gruby szczur tłucze okruszka a okruszek wrzeszczy
ale to w sumie tylko taki teatr jest, jedna ze stron musi się ukorzyć i tyle, jakby Frutka chciała coś złego zrobić Julci to już by dawno to zrobiła.
trzeba po prostu zacisnąć zęby i pozwolić jej zmaltretować


ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
i jak mamy jakies postepy?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Mamy postępy, mamy.
Wsadziłam jak zawsze- do wanny, ale nie nasmarowałam juz szczurzych fafulków tym okropnym olejkiem. W wannie było cudnie, Frutka wąchała Julunię, Julunia wciskała się pod brzuch Fruci- poporstu sielanka.
Zdecydowałam, że skoro i na moich rękach się nie gryzą, to Julunię wsadzę do rękawa, Frucię na kolana i jest. No ale jakimś cudem Frutka wcisnęła się do rękawa- już ją miałam w ręku, żeby zabrać gadzinę, ale ta zaczęła jagniątku lizać dupsko.
No to patrze tam, żeby sie nic nie stało- po kilku minutach Julcia chyba sie ruszyła, nie wiem co zrobiła- na pewno coś, co nie spodobało się Fruci, bo zaczęły sie prać, a nie chciałam, żeby to miało miejsce w moim rękawie, więc wyciągnęłam pierwsze lepsze od góry ciałko, była to Julcia
- bez najmniejszej skazy, tylko lekko wystraszona.
W sumie wypadło dobrze.

Wsadziłam jak zawsze- do wanny, ale nie nasmarowałam juz szczurzych fafulków tym okropnym olejkiem. W wannie było cudnie, Frutka wąchała Julunię, Julunia wciskała się pod brzuch Fruci- poporstu sielanka.

Zdecydowałam, że skoro i na moich rękach się nie gryzą, to Julunię wsadzę do rękawa, Frucię na kolana i jest. No ale jakimś cudem Frutka wcisnęła się do rękawa- już ją miałam w ręku, żeby zabrać gadzinę, ale ta zaczęła jagniątku lizać dupsko.


W sumie wypadło dobrze.
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
napewno sie uda 

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Nasze szczurze spotkania wyglądają tak:
Wsadzamy do wanny. Potem szczury łażą, nie zwracają na siebie uwagi. Julka podchodzi do Frutki. Frutka ją obwąchuje. Julunia zastyga. Frucia robi to coraz brutalniej. Julka piszczy. Przewraca się na plecki. Zaczynają się szamotać. Julka robi potworny wrzask. Rozdzielam je. Julka jest śmiertalnie przestraszona. Runda druga. I trzecia. I tak w kółko.

Wsadzamy do wanny. Potem szczury łażą, nie zwracają na siebie uwagi. Julka podchodzi do Frutki. Frutka ją obwąchuje. Julunia zastyga. Frucia robi to coraz brutalniej. Julka piszczy. Przewraca się na plecki. Zaczynają się szamotać. Julka robi potworny wrzask. Rozdzielam je. Julka jest śmiertalnie przestraszona. Runda druga. I trzecia. I tak w kółko.

Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Dorotko, ja Cię proszę, nie rozdzielaj ich tak od razu...bo to będzie trwało w nieskończoność. Frutka jej raczej krzywdy nie zrobi bo gdyby chciała to już by dawno małą uszkodziła.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Tym razem wytrzymałam około 15 sekund... Przeciez ta mała mi na zawał zejdzie. Jak się boi to jej tak gały wyłażą, że ojeju...
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
problem to by był gdyby Julcia się stawiała, a tak, jak się wywraca na plecki to Fruci się w końcu znudzi.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Dorotko, ja też się potwornie bałam o malutką Enigmę w łączeniu z dorosłą MU.
problemem była tylko moja zbyt szybka reakcja "bo ją zje".
jak nie mogłam dłużej słuchać dziewczyn to wyszłam z pokoju - to też niedobry pomysł, ale chodzi o to, że to właśnie krzyki nas mobilizują do rozdzielania, a są czasem małe krzykacze, które nawet jak się jeszcze ich nie dotknie to krzyczą wniebogłosy.
one się muszą same ustawić, nawet jak trochę przetrzepie małej skórę, to jest to właściwie dla nich
problemem była tylko moja zbyt szybka reakcja "bo ją zje".
jak nie mogłam dłużej słuchać dziewczyn to wyszłam z pokoju - to też niedobry pomysł, ale chodzi o to, że to właśnie krzyki nas mobilizują do rozdzielania, a są czasem małe krzykacze, które nawet jak się jeszcze ich nie dotknie to krzyczą wniebogłosy.
one się muszą same ustawić, nawet jak trochę przetrzepie małej skórę, to jest to właściwie dla nich

...czyż nie dobija się koni...?
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Jestem z siebie dumna.
I z moich babek też.
Nie rozdzieliłam ich ani razu. Frutka tylko przewracała Julię i intensywnie wąchała [tak, że było słychać z daleka], a mała robiła swoje- rozpaczliwie wrzeszczała, niczym kibic nie mogący znieść bramki przeciwników. Też Julkę troche osiusiała...
Aha no i najważniejsze- z takim fantem się jeszcze nie spotakałam: obie stanęły na tylnych łapkach i zaczeły grać w koci-łapci.
Na początku trochę się przestraszyłam, ale powstrzymałam wyrywające się do interwencji złośliwe paluszki.
Myślę, że jeszcze kilka takich 'przyjemnych' szczurzych pogawędek i łączenie się uda. Wszystko się ułożyyy.

Nie rozdzieliłam ich ani razu. Frutka tylko przewracała Julię i intensywnie wąchała [tak, że było słychać z daleka], a mała robiła swoje- rozpaczliwie wrzeszczała, niczym kibic nie mogący znieść bramki przeciwników. Też Julkę troche osiusiała...

Aha no i najważniejsze- z takim fantem się jeszcze nie spotakałam: obie stanęły na tylnych łapkach i zaczeły grać w koci-łapci.

Myślę, że jeszcze kilka takich 'przyjemnych' szczurzych pogawędek i łączenie się uda. Wszystko się ułożyyy.

Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
- frommicrowave
- Posty: 376
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
kongratulejszyns już prawie właściwie można by rzec 
ładnie Ci panny strachów narobiły ale widzisz - już jest dobrze
zdjęcia zdjęcia poproszę!

ładnie Ci panny strachów narobiły ale widzisz - już jest dobrze

zdjęcia zdjęcia poproszę!
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Ja jeszcze nie przywitałam nowej lokatorki, a ona już prawie zadomowiona
Świetnie ! Nie zdziwiłabym się, gdybyś je zostawiła na noc i zaskoczyła rano śpiące razem

Świetnie ! Nie zdziwiłabym się, gdybyś je zostawiła na noc i zaskoczyła rano śpiące razem

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas
Z tym spaniem wolę jeszcze nie próbować, w końcu to teren Frutki.
Zaraz idę je połaczyć, bo mi Jula gryzie pręty.
Właśnie, kiedy można by je wtrynić do jednej klatki? Oczywiście wcześniej wymytej i inaczej trochę urządzonej. Kiedy Frutka przestanie przewracać Julkę, kiedy zaczną się iskać?
Zaraz idę je połaczyć, bo mi Jula gryzie pręty.
Właśnie, kiedy można by je wtrynić do jednej klatki? Oczywiście wcześniej wymytej i inaczej trochę urządzonej. Kiedy Frutka przestanie przewracać Julkę, kiedy zaczną się iskać?
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.