Dorotkowe noski. Frutka [*] Julka [*]

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: alken »

nie stawiaj klatek obok siebie bo to zwykle wzmaga agresję i nie rób przerw w łączeniu bo będzie jakbyś za każdym razem od nowa zaczynała. a kąpiel może pomoże choć najlepiej by było gdybyś trzymała nerwy na wodzy i nie rozdzielała ich tak szybko, bo inaczej nic z tego nie będzie jak nie dopuszczasz do konfrontacji.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
matrix360
Posty: 2385
Rejestracja: pn paź 26, 2009 8:34 pm

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: matrix360 »

alken pisze:nie stawiaj klatek obok siebie bo to zwykle wzmaga agresję
A ja własnie gdzieś czytałam, że takie stawianie klatek obok siebie jest dobre, bo sie przyzwyczajają do swojego zapachu.. Zrobiłam tak z moimi samcami ostatnio (Oślostrada + Nestea) i się udało. Żadnego rozlewu krwi, świą ze sobą, czyszczą sobie futerka i wszystko jest ok..
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: alken »

to zależy, czasem działa ale jak Frutka nie za bardzo jest nastawiona do malucha to może ją jeszcze wkurzyć, poza tym już znają swoje zapachy.tu chodzi raczej o dominację.
trzeba po prostu zacisnąć zęby i pozwolić jej zmaltretować ;) wiem że to trudne bo sama ostatnio musiałam patrzeć jak wielki gruby szczur tłucze okruszka a okruszek wrzeszczy :P ale to w sumie tylko taki teatr jest, jedna ze stron musi się ukorzyć i tyle, jakby Frutka chciała coś złego zrobić Julci to już by dawno to zrobiła.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Jessica »

i jak mamy jakies postepy?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Dorotka96 »

Mamy postępy, mamy. ;)

Wsadziłam jak zawsze- do wanny, ale nie nasmarowałam juz szczurzych fafulków tym okropnym olejkiem. W wannie było cudnie, Frutka wąchała Julunię, Julunia wciskała się pod brzuch Fruci- poporstu sielanka. :D
Zdecydowałam, że skoro i na moich rękach się nie gryzą, to Julunię wsadzę do rękawa, Frucię na kolana i jest. No ale jakimś cudem Frutka wcisnęła się do rękawa- już ją miałam w ręku, żeby zabrać gadzinę, ale ta zaczęła jagniątku lizać dupsko. ::) No to patrze tam, żeby sie nic nie stało- po kilku minutach Julcia chyba sie ruszyła, nie wiem co zrobiła- na pewno coś, co nie spodobało się Fruci, bo zaczęły sie prać, a nie chciałam, żeby to miało miejsce w moim rękawie, więc wyciągnęłam pierwsze lepsze od góry ciałko, była to Julcia ::) - bez najmniejszej skazy, tylko lekko wystraszona.
W sumie wypadło dobrze.
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Jessica »

napewno sie uda :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Dorotka96 »

Nasze szczurze spotkania wyglądają tak:
Wsadzamy do wanny. Potem szczury łażą, nie zwracają na siebie uwagi. Julka podchodzi do Frutki. Frutka ją obwąchuje. Julunia zastyga. Frucia robi to coraz brutalniej. Julka piszczy. Przewraca się na plecki. Zaczynają się szamotać. Julka robi potworny wrzask. Rozdzielam je. Julka jest śmiertalnie przestraszona. Runda druga. I trzecia. I tak w kółko.
:-\
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: alken »

Dorotko, ja Cię proszę, nie rozdzielaj ich tak od razu...bo to będzie trwało w nieskończoność. Frutka jej raczej krzywdy nie zrobi bo gdyby chciała to już by dawno małą uszkodziła.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Dorotka96 »

Tym razem wytrzymałam około 15 sekund... Przeciez ta mała mi na zawał zejdzie. Jak się boi to jej tak gały wyłażą, że ojeju...
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: alken »

problem to by był gdyby Julcia się stawiała, a tak, jak się wywraca na plecki to Fruci się w końcu znudzi.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: sssouzie »

Dorotko, ja też się potwornie bałam o malutką Enigmę w łączeniu z dorosłą MU.
problemem była tylko moja zbyt szybka reakcja "bo ją zje".

jak nie mogłam dłużej słuchać dziewczyn to wyszłam z pokoju - to też niedobry pomysł, ale chodzi o to, że to właśnie krzyki nas mobilizują do rozdzielania, a są czasem małe krzykacze, które nawet jak się jeszcze ich nie dotknie to krzyczą wniebogłosy.
one się muszą same ustawić, nawet jak trochę przetrzepie małej skórę, to jest to właściwie dla nich ;)
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Dorotka96 »

Jestem z siebie dumna. :D I z moich babek też.
Nie rozdzieliłam ich ani razu. Frutka tylko przewracała Julię i intensywnie wąchała [tak, że było słychać z daleka], a mała robiła swoje- rozpaczliwie wrzeszczała, niczym kibic nie mogący znieść bramki przeciwników. Też Julkę troche osiusiała... ::)
Aha no i najważniejsze- z takim fantem się jeszcze nie spotakałam: obie stanęły na tylnych łapkach i zaczeły grać w koci-łapci. :P Na początku trochę się przestraszyłam, ale powstrzymałam wyrywające się do interwencji złośliwe paluszki.
Myślę, że jeszcze kilka takich 'przyjemnych' szczurzych pogawędek i łączenie się uda. Wszystko się ułożyyy. ^-^
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
frommicrowave
Posty: 376
Rejestracja: czw kwie 01, 2010 12:01 am
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: frommicrowave »

kongratulejszyns już prawie właściwie można by rzec :)
ładnie Ci panny strachów narobiły ale widzisz - już jest dobrze :D

zdjęcia zdjęcia poproszę!
dwa półroczne szczurki do adopcji - PILNE!!!!!!!!!!
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: ol. »

Ja jeszcze nie przywitałam nowej lokatorki, a ona już prawie zadomowiona :)
Świetnie ! Nie zdziwiłabym się, gdybyś je zostawiła na noc i zaskoczyła rano śpiące razem ;)
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Dorotkowe noski: szczurzynka już u nas

Post autor: Dorotka96 »

Z tym spaniem wolę jeszcze nie próbować, w końcu to teren Frutki.
Zaraz idę je połaczyć, bo mi Jula gryzie pręty.
Właśnie, kiedy można by je wtrynić do jednej klatki? Oczywiście wcześniej wymytej i inaczej trochę urządzonej. Kiedy Frutka przestanie przewracać Julkę, kiedy zaczną się iskać?
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”