Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Napisałam dłuuugi post i sama sobie skasowałam. No brawo. Naprawdę brawo. Postaram się go jakoś odtworzyć.

Na początek bardzo dziękuję za zmianę tytułu:)

Nooo a teraz do rzeczy. Noc? Hmmm a no bardzo ciekawa...
Wrzaski, piski, lanie się...? Nieeeee, ależ skąd.... Tu miłość panuje wielgachna i zrozumienie...
Chłopaki zgrały mi się charakterkami aż za bardzo ;p Mam za sobą nieprzespaną noc!
Heh a było to tak:
Podział klatki istniał tylko dla moich oczu - po zgaszeniu bowiem światła zaczęła się zabawa. Zostało postanowione, że trzeba przemeblować klatkę, więc zaczęło się rzucanie miskami, zrywanie drabinek, zjadanie hamaczka - jedna wielka demolka. Ale to jeszcze przeżyłam - dzieci muszą się wyszaleć;) Ale na odgłos szorowania ząbkami o szczebelki o 3 w nocy dostałam furii(bo to specyficzny rodzaj szorowania - u Tadzia wyróżnia się 5 - nie toleruję tylko jednego) - zerwałam się wściekła z łóżka krzycząc na Tadzia - po czym w świetle komórki zobaczyłam... Denisa gryzącego szczebelki i minę Tadeusza pełną dumy... Nauczyciel się znalazł cholera jasna;p
Dalej... Dalej było coraz gorzej i głośniej (ku uciesze ogonków), o 4:23 skapitulowałam i pierwszy raz w życiu wyniosłam klatkę do przedpokoju(wiem - nie powinnam, ale jutro mam egzamin - musiałam choć 3 godziny przespać). Heh jak się okazało rano - wcale się tym nie przejęły - zrobiły sobie natomiast konkurs w rzucie w dal jedzeniem i ściółką - tak więc mam sprzątanie w planach...
Ale to nie wszystko... oooo nieee ;) To dopiero początek;p Był też konkurs w chlapaniu wodą z poidełka - bo nie wierzę, żeby tyle nasikały, żeby zmienić nową ściółkę w piasek! Tak więc dzień, w piżamie - zaczęłam od wymiany ściółki bo przecież królewicze nie będą w mokrym piasku mieszkać (o czym dano mi do zrozumienia kopiąc w piasku tak aby wszystko leciało poza klatkę).
Ale i to nie koniec;p
Jako, że maluchowi nie ufam jeszcze i on mi również nie - jest puszczany tylko na ograniczony wybieg pod pełną moją kontrolą(niemiłe Tadziowe doświadczenia - bite 7 godzin błagałam żeby wyszedł wreszcie z kanapy podczas jednego z pierwszych wybiegów). Tak więc do sprzątania postanowiłam zamknąć malucha w transporterku coby nie przeszkadzał. Tadzisko oczywiście korzystając z otwartej klatki zaczęło harce po pokoju nie pytając mnie o zgodę;) Ale problem się zaczął kiedy Tadzio zobaczył Denisa w zamknięciu;) Postanowił ratować malucha, przewracać transporterek i go otwierać (myślał że chcę mu go zabrać czy co?) - w każdym razie trzy razy łapałam małego, bo Tadzio otwieranie transporterka ma opanowane...;)
A teraz... a teraz ja piję trzecią kawę żeby jakimś cudem skupić się na nauce po nieprzespanej nocy...a panowie... a panowie śpią... RAZEM :D No normalnie PIĘKNY WIDOK!!!!!!!!


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przepraszam za jakość zdjęć, ale nie chcę im przeszkadzać, tak słodko wyglądają! Na żywo to jest jeszcze piękniejsze!
Szczur bez przyjaciela to nieszczęśliwy szczur - teraz jestem tego pewna!!
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: alken »

no proszę jaki modelowy przykład tego, że w towarzystwie jest lepiej ;D
cieszę się, że chłopaczki się tak zżyły mimo wcześniejszych Tadziowych humorów.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
marie_chan
Posty: 68
Rejestracja: śr maja 12, 2010 4:05 pm
Lokalizacja: Pawłowice/ Ząbkowice Śląskie/ Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: marie_chan »

Jak oni świetnie razem wyglądają ^^!
Obecnie: Zuzia, Jula, Yuki
W nowych domach: Miś, Akemi ABRAXAS, Arisa, Kirara HAPPY FEET :)
Za TM: Sakura, Malutka ;(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=26524
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Jak śpią to faktycznie fajnie i słodko wyglądają;)
A teraz się np leją;p Tzn bardzo niegroźnie i raczej w zabawie;) Ale jednak;) A co najśmieszniejsze - maluch nie daje się tak łatwo i coś mi się wydaje, że jak podrośnie to całkiem Tadeusza zdominuje. Póki co kradnie mu jedzenie - z pyszczka(!), a na jego silne zaczepki reaguje kontratakiem - heh śmiesznie to wygląda - zwłaszcza jak Tadeusz później przychodzi mi się poskarżyć;p
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
marie_chan
Posty: 68
Rejestracja: śr maja 12, 2010 4:05 pm
Lokalizacja: Pawłowice/ Ząbkowice Śląskie/ Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: marie_chan »

No to z Denisa też niezły agent będzie ;) Zabrać Tadeuszkowi jedzenie prosto z pyszczka, no no ;D Ale dobrze, niech mały pokazuje, że to że jest mniejszy nie oznacza, że można nim rządzić ;D
Obecnie: Zuzia, Jula, Yuki
W nowych domach: Miś, Akemi ABRAXAS, Arisa, Kirara HAPPY FEET :)
Za TM: Sakura, Malutka ;(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=26524
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Ogoniasta »

Chłopcy cudowni! :-* Fajne takie haskulcowe stado! ;D

A w jakiej mieszkają klatce?? Bo na zdjęciach wygląda na chomiczówkę :(
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Bo to jest niestety ta beznadziejna Teddy Gigant. Porobili mnie trochę nieładnie bo kupiłam na Allegro szynszylówkę dużą i miała przyjść w piątek, okazało się że Pan nie zdążył wysłać( :/ ) więc wyśle w poniedziałek , a co za tym idzie - najpóźniej w środę pojawi się u mnie bo idzie aż z Rzeszowa. Póki co muszą się chłopaki jeszcze troszkę pomęczyć niestety.
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Ogoniasta
Posty: 2285
Rejestracja: wt lut 10, 2009 11:17 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Ogoniasta »

aha :) Kilka dni wytrzymają...rób dłuuuugie wybiegi ;D ;D
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Klatka jest właściwie ciągle otwarta więc Tadeusz biega prawie cały dzień, a maluch póki co sam nie chce wychodzić - tylko pod moją opieką, ewentualnie przyklejony do Tadzika(który się wkurza i ucieka bo nie lubi za nianię robić;p)
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Nagrodę za najdziwniejszą pozycję do spania otrzymuje..................... DENIS
Tego nie pobijecie;p
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Główka schowana do hamaczka, żeby ciemno było;p
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Jessica »

aaaaaaaaaaaaaaaaaa http://img689.imageshack.us/i/img0261ui.jpg/ rewelacyjna poza :) totalny z niego luzak
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
marie_chan
Posty: 68
Rejestracja: śr maja 12, 2010 4:05 pm
Lokalizacja: Pawłowice/ Ząbkowice Śląskie/ Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: marie_chan »

Jak go zobaczyłam na miniaturce to myślałam że śpi zwisając główką w dół ;D Ale sobie znalazł pozę do spania, kozak jeden ;D
Obecnie: Zuzia, Jula, Yuki
W nowych domach: Miś, Akemi ABRAXAS, Arisa, Kirara HAPPY FEET :)
Za TM: Sakura, Malutka ;(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=26524
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Nie no dziś mamy wojnę na całego:/
No do furii mnie doprowadzili. OBAJ :/
No jasna cholera Tadeusz uczy go wszystkiego co złe a niczego co dobre:/ Nie pokaże np maluchowi, że nie trzeba się mnie bać - nie bo po co:/ W konsekwencji mam dzikusa biegającego po całym pokoju odważnie i pewnie a uciekającego na sam mój widok, nie powiem już o dotyku:/ I nie pomaga oswajanie w bluzie, delikatne mówienie - NIC:/
Tadeusz pokazał mu jak bezpiecznie zeskakiwać z łóżka(choć sam nauczył się tego dopiero po 2miesiącach bo łóżko jest bardzo wysokie) i teraz siedzi mały pod kanapą od dwóch godzin i za nic w świecie nie chce wyjść. Cudownie.
A Tadeusz? A Tadeusz ma go gdzieś teraz. Zajął się za to obsikiwaniem mojego: telefonu, laptopa i drukarki. :/:/ :/
NO CO JA IM ZŁEGO ZROBIŁAM?!?!?!?!
Dogadały się, żeby mi dzień umilić?
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Jessica »

ja szczerze mówiąc nie wypuszczałabym nieoswojonego szczurka na "pokój" . wydaje mi się,że lepiej poczekać aż przekona się do człowieka. wolałabym nie ryzykować, bo może wejsć gdzieś skąd trudno wyjść albo coś
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Shigella
Posty: 183
Rejestracja: sob maja 22, 2010 1:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pan Tadeusz i Denis Rozrabiaka

Post autor: Shigella »

Wypuszczałam go tylko na łóżko, żeby pobiegał, nawet do głowy mi nie przyszło że mały diabełek opanował zeskakiwanie na ziemię(tapczan jest naprawdę wysoki i Tadzio od niedawna sobie z nim radzi!).
Już jest złapany i w klatce - Tadzio mi pomógł trochę i odwrócił jego uwagę zabawą i wyciągnął go spod tapczanu, a potem już w miarę łatwo poszło.
Kurcze no, ja nie wiem bo mam małe "szczurkowe" doświadczenie. Z Tadeuszem oswajanie poszło błyskawicznie mimo iż był sam - choć był problem z wybiegami - ale to było wygodniejsze bo przestraszony biegł zawsze do mnie się schować.
A Denis? Denis odwrotnie. Dzięki Tadziowi dobrze się zaklimatyzował, nie boi się głośnych odgłosów, na wybiegu jest odważny itd - ale mnie się boi, bardzo boi. Albo mnie nie lubi ja nie wiem. Staram się nie robić gwałtownych ruchów, nie straszyć go niczym, obchodzę się jak ze szkłem conajmniej....a on? A on nic. Pod bluzą nie potrafi wysiedzieć 5min - to akurat rozumiem bo Tadzio też nie potrafił - ale kurcze taki dzikusek mały z niego trochę! I już nie bardzo wiem co mam robić. Tadziskowi ufa bardzo i widać, że do niego ciągnie - ale ja najlepiej jakbym tylko karmiła i sprzątała - nic więcej. Wiem, że to tylko 4-ty dzień... Ale okropnie się czuję w roli wroga:( Zdaję sobie sprawę z tego, że oswojenie wymaga czasu i pracy. Wiem też, że i tak duży sukces , że chłopaki się lubią i akceptują. Ale czuję się trochę odrzucana przez malucha :'(
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”