Lolunia jest kozą

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: IHime »

Takie wielkie i brzęczące są najlepsze, nie wiedziałaś? Ale moje i tak nie wiedzą co mają robić z robalami. ;D
hermenegilda
Posty: 133
Rejestracja: pt lip 10, 2009 4:13 pm

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: hermenegilda »

Raz Zostaw uratował mi życie-ja się potwornie brzydzę ciem, a jedna taka łaziła po łóżku, więc panikuję, a tu Zostaw, mój wybawca przybiega i pac! łapą potwora! Mój bohater :D
gg : 5763772
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: Jessica »

hermenegilda pisze:Azazel właśnie upolował i zeżarł takiego ogromnego komara. Fuj.
8) 8) 8) :D :D :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: *Delilah* »

Raz Zostaw uratował mi życie-ja się potwornie brzydzę ciem, a jedna taka łaziła po łóżku, więc panikuję, a tu Zostaw, mój wybawca przybiega i pac! łapą potwora! Mój bohater :D
Zostaw Lwie Serce ;))))
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
hermenegilda
Posty: 133
Rejestracja: pt lip 10, 2009 4:13 pm

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: hermenegilda »

Hej, hej :) U mnie nieplanowane i dość spontaniczne doszczurzanie... Towarzysza zabrałam dziewczynie,która nie za bardzo miała pojęcie jak z nim postępować, za nic nie chciała wziąć mu kolegi, trzymała w chomikówce i ogólnie nie za bardzo jej zależało, bo oddała małego bez żalu. Łączenie odbyło się bez żadnych przeszkód-serio, zero stresu. To najprawdziwsza prawda, że maluchy z dużymi łączy się sto razy łatwiej. Chłopcy przyjęli go z ochotą, trochę ich irytuje, bo nie śpi tyle co oni, ale dwa razy go przewrócili a teraz zachowują się jak dwie mamusie. Dwóch tatusiów. No dobra, nie rozpętujmy może dyskusji o związkach homoseksualnych, dzieciach i wychowaniu. Nie to forum ;)

Z małym mam tylko pewien problem...Gryzie mnie :( Był słodki jak cukiereczek, a teraz zrobił się terytorialny i gryzie do krwi :( Dominuję go, uczę moresu, nie może gryźć i wierzę, że da się go tego oduczyć. Jest uparty strasznie i teraz np. leży obrażony po przewróceniu na plecy. Czytałam temat o gryzieniu, ale szczerze mówiąc, zbyt wielu rad nie znalazłam. Dominacja, przeczekanie, kastracja. Wszelkich operacji staram się unikać, oczywiście tych zbędnych. Uważam to za narażanie szczurka na zbędny ból.Oczywiście, są sytuacje, kiedy nic innego nie skutkuje, ale z Towarzyszem popróbuję inaczej. Macie pomysły, doświadczenia? Towarzysz jeszcze nie zmienia sierści na dorosłą, to ma zapewne miesiąc-dwa?

I zdjęcie-ta menda biega jak opętana, strasznie ciężko zrobić mu fotkę. Tu z Zostawem w tymczasówce:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
gg : 5763772
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: alken »

a gryzie w klatce, na wybiegu, gryzie jak wyciągasz po niego rękę czy np jak przechodzi koło Ciebie i na koniec- rzuca się z impetem czy po prostu mocno przygryza przy obwąchiwaniu?
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
hermenegilda
Posty: 133
Rejestracja: pt lip 10, 2009 4:13 pm

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: hermenegilda »

Kiedy dotknę go z "zaskoczenia", choć nie gwałtownie, to od razu zatapia zęby. Bez znaczenia, czy jest w klatce, czy poza klatką. Kiedy podaję mu rękę, "próbuje", a potem dość mocno gryzie. Mojego narzeczonego użarł od tak, bez powodu, rzucił się na dłoń i ugryzł. Wobec innych szczurów nie jest agresywny. Jak jest w humorze, to daje się głaskać, teraz np. siedzi mi na kolanach i zachowuje się zupełnie potulnie. Szczurek jest w sumie z zoologa, nawet wiem którego, a tam warunki są bardzo złe. Wiem, że czasami małe gryzonie są w niedalekim towarzystwie naturalnych wrogów-węży czy fretek. Może mieć jakieś złe wspomnienia po prostu. Myślę jednak, że szczurki są na tyle inteligentne, żeby zrozumieć,że dane zachowanie nie będzie akceptowane i już, nie uważam,że można im pozwalać na wszystko "bo takie już są".
gg : 5763772
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: alken »

wiesz, ciężko na razie powiedzieć z czego wynika jego gryzienie. możesz tylko robić to co dalej robisz, a jak nie pomoże to ciachać lub pogodzić się z tym że taki jest.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Lolunia jest kozą

Post autor: IHime »

Morelcia zwykła gryźć, kiedy się ją dotknęło z zaskoczenia. Przeszło jej, kiedy poczuła się pewniej i już nie panikuje o byle co. Trzymam kciuki, żeby maluch tez się oduczył.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”