Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

sssouzie pisze:
IHime pisze:
Do niedawna żyłam w przeświadczeniu, że Cookie mnie nie lubi. Panicznie boi się łapania. Lubi sobie po mnie połazić, kiedy siedzę na kanapie czy podłodze, ale wystarczy drobny ruch dłonią w jej stronę, a ucieka, aż się kurzy. Do tego okropnie mnie gryzie. To nie jest gryzienie ze strachu czy złości, tylko takie "bezinteresowne" dziaby, kiedy koło mnie chodzi, po których zostają siniaki i rozcięcia na skórze. Za nic nie mogę jej zrozumieć.
no. historia lubi się powtarzać, masz przecież siostrzycę Kamizelki mojej, jakżeby Cookie miała być inna? ;D

IHime pisze: COOKIE MNIE ISKAŁA. Nadal jestem w szoku. :D :D :D
tu też się zgadza..ale wiesz...może to te upały? szczurkom też na główkę upał pada :P

O0

życzę Ci oczywiście, żeby to był duuuży krok do przyjaźni, choć z własnego doświadczenia mogę jedynie pomarudzić, że na etapie potajemnego iskania sołzy w nocy- nasza droga do przyjaźni się zatrzymała i ani rusz dalej.
:D Ssouzie , nie ma to jak moc słowa pocieszenia ! ;D ;)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: sssouzie »

unipaks pisze: :D Ssouzie , nie ma to jak moc słowa pocieszenia ! ;D ;)
O0

realizmem to się czasem zwie ;D

nie no, po przeczytaniu tych fragmentów w poście IHime aż wróciłam się parę stron, by zobaczyć kto zacz ta Cookie.
(bo i tu straciłam orientację kto jest kto ::) )
bo opis mi nieprawdopodobnie do Mizelki pasował ^-^
...czyż nie dobija się koni...?
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

mmik, mam taką dużą miskę (śr. 25 cm) na sałatkę czy coś, z płaskim dnem i ok. 5 cm ściankami. Jest idealna na szczurzy basen, ale gdyby moja teściowa dowiedziała się, do czego służy prezent od niej, to by ją krew zalała. ;D Zwykle dawałam im letnią wodę, ale w upały się nie przejmuję i daję chłodną.

uni, metodą na śpiącego szczura dają się ugłaskać tylko Bezia i Gadusia. Cookie jest taka spięta, jak tylko znajdę się blisko klatki, że się nie da. Zresztą, nie lubię przełamywać ich na siłę. Chcą, to fajnie, nie chcą - też spoko. Zresztą, Gaduśkę rozgłaszcze mąż, bo się lubią z wzajemnością. :D Beza ma potencjał miziakowatości, zdarza jej się spokojnie dać pogłaskać przez chwilę na kolanach. Gdyby tylko nie była taką panikarą o byle co...

sssouzie, Mizelka tez tak dziabie? Jejku, nie mogę zrozumieć, o co chodzi Cookie. Podczytuję wasz wątek głównie ze względu na Kamizelkę - też zauważyłam podobieństwo naszych pokręconych labisiek. ;) Jeżeli taka zostanie, to trudno. Jasne, wolałabym słodkiego miziaczka, ale wzięłam ją, żeby to jej było dobrze. Może kiedyś jednak zasłużę na odrobinę sympatii i zaufania z jej strony. :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: alken »

no nie wiem kto tu ma niegryzącego BN...wentzowej gryzie, sołzy gryzie, paul to nie jestem pewna czy ma BN ale coś mi się kojarzy że ma i gryzącą też :P
a ja mam czarną makumbę która zrudziała wygląda jak BN i też gryzie ;D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: sssouzie »

IHime pisze:Cookie jest taka spięta, jak tylko znajdę się blisko klatki, że się nie da.
dokładnie. tylko raz w życiu widziałam bezstresowo śpiącą Kamizelkę w mojej obecności. niezależnie kiedy zajrzę- ona czuwa, tymi swoimi wielkimi oczętami..
spała jak mówiłam tylko raz przy mnie- to było ostatnio, gdy po 2 dniach rozłąki wsadziłam je wszystkie do jednego transportera, który "spał" w nocy pod moją pachą. wtedy też widziałam, jak ogromnie jest zmęczona tą niepewnością i już nie patrząc na moją obecność zasnęła wtuliwszy noska w Enigmowe futerko :-*
IHime pisze:Zresztą, nie lubię przełamywać ich na siłę. Chcą, to fajnie, nie chcą - też spoko.
czasem się zastanawiam, czy tu właśnie nie robimy błędu- może powinnyśmy?
nie życzą sobie brania na ręce, pokazując dziabami- może właśnie na przekór ich zachciankom pokazać im, że na rękach jest dobrze?
IHime pisze:ale wzięłam ją, żeby to jej było dobrze.
że tak zacytuję hydrozagadkę: i o to chodzi i o to chodzi :D
...czyż nie dobija się koni...?
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Alken, może przemianuj Makumbę na Mambę, żeby się zgadzało. ;)
sssouzie pisze:
IHime pisze:Zresztą, nie lubię przełamywać ich na siłę. Chcą, to fajnie, nie chcą - też spoko.
czasem się zastanawiam, czy tu właśnie nie robimy błędu- może powinnyśmy?
nie życzą sobie brania na ręce, pokazując dziabami- może właśnie na przekór ich zachciankom pokazać im, że na rękach jest dobrze?
Też się czasem zastanawiam, czy jednak nie spróbować na siłę, ale widzę, jakim to by było gwałtem na ich naturze i odpuszczam. Oduczyłam tylko Cookie dziabania przy trzymaniu na rękach. To był ten jeden moment, kiedy dla jej własnego dobra musiałam ją złamać (bo co później u weta). Na samym początku, kiedy była całkiem dzika i uciekła mi za kanapę, złapałam ją, ona cała spanikowana gryzła (na szczęście nie z całym przekonaniem, bo bym palce straciła), a ja nie puściłam, dopóki się nie uspokoiła. Chyba zrozumiała, że gryzieniem mnie nie pokona, bo teraz tylko okropnie się wyrywa, ale już nie dziabie.
Za to podgryza, kiedy całkiem swobodnie po mnie chodzi i wydaje się spokojna - w stopy, łydki, nerki (ała). I tego właśnie nie rozumiem. Czy to taka krwawa zachęta do zabawy? Próbowałam tak to traktować, ale wtedy jest panika i nie ma zabawy. ???

Za to zdarzają się momenty, kiedy cała piątka klei mi się do nóg i delikatnie sugeruje, że to już pora na kolację. :D

Kiedyś pisałam, że uczę Blondi i Gadusię, żeby robiły piruet, kiedy chcą dostać przysmak. Gadzinka nauczyła się pierwsza, ale niechętnie to robi. Natomiast Blondi nadużywa: kiedy jest głodna (nie muszę nawet mieć jedzenia w rękach), idzie przede mną tyłem i obraca się kilka/naście razy. Zawsze jej coś wtedy dam, taka jest słodka.
Ostatnio poszłam do kuchni zrobić sobie popcorn karmelowy. Pierwszy raz taki kupiłam, ale dziewczynom musiał podpasować zapach, bo Blondi robiła piruety pod zamkniętymi drzwiami kuchni, a Morelka próbowała przeskoczyć barierę. ;) Mój mąż rechotał, mało z krzesła nie spadł patrząc na te dwie zdolniachy.

GMR wyje jak zwierz uwięziony w klatce. Nie wiem, jak długo się powstrzymam...
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: alken »

IHime pisze:
GMR wyje jak zwierz uwięziony w klatce. Nie wiem, jak długo się powstrzymam...
;D
biorąc pod uwagę Twoją klatkę, jej gabaryty i to, że na forum codziennie przybywa ogłoszeń- szanse masz marne.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: Sysa »

Ależ masz sprytne te szczurki, zwłaszcza Blondi ;D
Ja osobiście też swoich szczurów nie przymuszam, żeby po mnie łaziły, nie biorę ich siłą na ręce... Jakoś tak.. Wolę, żeby to one decydowały o naszych kontaktach, w końcu to ja jestem gościem z rękoma w ich klatce ;)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

IHime pisze: GMR wyje jak zwierz uwięziony w klatce. Nie wiem, jak długo się powstrzymam...
domyślam się , całkiem zresztą niezłośliwie ;D , że już niebawem się tego dowiemy! :D
Co do gryzienia , u nas Fini z Martinką podszczypują pięty i palce , gdy jest się w skarpetkach ( bez wyciągania daleko idących wniosków proszę... :P :D ) Robią to zmyślnie - skubną i natychmiast odskakują , tak jakby spotkały się kiedyś a jakąś akcją odwetową ze strony człowieka :D
Sztuczki są dla szczurków łatwe do nauczenia , bo to niesłychanie mądre stworki . Rzecz w tym , żeby chciały. I ( albo ) żeby nie zbrakło smakołyków ;D :P
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: manianera »

Ach, powiem wrednie - dobrze przeczytać, że szczury innych to też nie aniołki :D ! Moja całkiem nowa labisia właśnie zdominowała stadko i odkryła, że można mnie podgryzać... Co nie zmienia faktu, że jest cudna :D.

W sumie, to myślę, że trochę jednak trzeba zmuszać do kontaktu, drobnego głaskania itp. Nasza Stefka pewnie do dzisiaj samodzielnie by na ręce nie wchodziła bez tego, a tak jest kochanym adhd-owym przylatywaczem na kolana i wspinaczem na wszelkie części ciała.
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: alken »

unipaks pisze: Robią to zmyślnie - skubną i natychmiast odskakują , tak jakby spotkały się kiedyś a jakąś akcją odwetową ze strony człowieka :D
bo wiedzą cholery że źle robią. jak mnie Ronja użre w palucha to widzę tylko mignięcie i szczura nie ma. to nie jest jakieś nieświadome podgryzanie żeby sprawdzić cóż to jest. to jest działanie z premedytacją >:D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: Jessica »

alken pisze:to jest działanie z premedytacją >:D
>:D a może zbrodnia w afekcie ? 8)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Majaki Nocne

Post autor: sssouzie »

Sysa pisze:Ależ masz sprytne te szczurki, zwłaszcza Blondi ;D
Ja osobiście też swoich szczurów nie przymuszam, żeby po mnie łaziły, nie biorę ich siłą na ręce... Jakoś tak.. Wolę, żeby to one decydowały o naszych kontaktach, w końcu to ja jestem gościem z rękoma w ich klatce ;)
no toż właśnie i my tak robimy. tylko, że te woje to jakieś dziwne i same przyłażą, a nasze norweskie zgryzoty to nie bardzo ::)
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

U nas Fini jest tą wysmykującą się , choć jednocześnie garnie się do nas , a ja wykorzystuję chwile rozespania hamaczkowego i dopieszczam bezlimitowo ; szczura jest szczęśliwa , a jednocześnie jest możliwość bezstresowego obmacania całego ciałka . Na siłę nie lubię nic robić , nawet nizoralem traktujemy ją tak , by wyczekanie tych pięciu minut było niczym innym jak zabawą w "chowanego" i "znajdź mnie" w podziurkowanej poszewce :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: manianera »

unipaks pisze:...a ja wykorzystuję chwile rozespania hamaczkowego i dopieszczam bezlimitowo ; szczura jest szczęśliwa , a jednocześnie jest możliwość bezstresowego obmacania całego ciałka ...
Chciałabym, żeby z naszą Neve istniały takie momenty. Samo moje spojrzenie na nią z odległości jest końcem jej snu - czerwone ślepka otwierają się i bacznie rejestrują każde moje drgnięcie.
Ale może jeszcze się zmieni...

IHime - trzymam kciuki w sprawie dalszych postępów z Cookie i będę dalej podglądać, szukając podpowiedzi jak sobie radzić z naszą gryzonią.
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”