Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam pytanko niedawno jakieś 5 dni temu połączyłam młode szczurki mają około 4 miesięcy i zastanawiam się nad ich zachowaniem nie gryza się ale jeden drugiego przewraca na plecy i odpycha łapkami.Śpia i jedza razem nawet razem się iskają.Pani w sklepie powiedziała mi że przez takie zachowanie ustalają swoją hierarchię,co o tym myślicie?
Pomóż nam pomagac
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dokladnie jest to prezentacja sily i pokazanie kto tu rzadzi
-
- Posty: 54
- Rejestracja: śr kwie 28, 2010 10:53 am
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
prosiłabym o szybką odpowiedź
własnie dostrałam dziewczynkę do mojej samotnicy i wlożyłam małą najpier do wanny, później do klatki razem zNuną, po 3 minutach obwąchiwania zacżęlo się przerwracanie na plecy - mała strasznie piszczy...
Póxniej przeloizylam je do wymytego akwarium, nasypalam trocin i sianka... Nuna (ta wieksza)strasznie na nią włazi i probuje ją dominować, wszystko byłoby w porzadku gdyby nie fakt ze mala straszliwie piszczy... rzuca się po całej klatce.
pomóżcie mi !!!!!!!!!!!
własnie dostrałam dziewczynkę do mojej samotnicy i wlożyłam małą najpier do wanny, później do klatki razem zNuną, po 3 minutach obwąchiwania zacżęlo się przerwracanie na plecy - mała strasznie piszczy...
Póxniej przeloizylam je do wymytego akwarium, nasypalam trocin i sianka... Nuna (ta wieksza)strasznie na nią włazi i probuje ją dominować, wszystko byłoby w porzadku gdyby nie fakt ze mala straszliwie piszczy... rzuca się po całej klatce.
pomóżcie mi !!!!!!!!!!!
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Dopóki nie leje się krew to wszystko jest ok, mała może sobie piszczeć . Ale zaopatrz się szybko w klatkę, akwarium nie nadaje się dla szczurków, tak samo jak trociny i sianko.
Ze mną: już żaden szczurek...
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
ale dlaczego włożyłaś je do jednego akwarium, zanim się zaprzyjaźniły?
zakwaterować razem można TYLKO szczury, które już się wyraźnie lubią.
rozdziel szczurki i łącz po ludzku, daj im czas i tak dalej.
zakwaterować razem można TYLKO szczury, które już się wyraźnie lubią.
rozdziel szczurki i łącz po ludzku, daj im czas i tak dalej.
ten się nie myli, kto nic nie robi
-
- Posty: 54
- Rejestracja: śr kwie 28, 2010 10:53 am
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
mam klatkę, tylko nie chcicałam jej myć, dlatego wrzucilam do akwa..
Na razie dostaly po truskawce, będzie chyba dobrze.
Na razie dostaly po truskawce, będzie chyba dobrze.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Ja mam pytanie czysto teoretycznie.. Nigdy nie łączyłam szczurków.
Jak bardzo ciężko będzie połączyć dwóch rocznych samców (jeden histeryk i awanturnik, drugi ciekawska przylepa) z ok. 1-2 miesięcznym samczykiem (albo dwoma)? Domyślam się, że maluch/-y będzie/będą nimi przerażony/-e.. A starszaki będą go/je raczej olewać czy raczej atakować?
Jak bardzo ciężko będzie połączyć dwóch rocznych samców (jeden histeryk i awanturnik, drugi ciekawska przylepa) z ok. 1-2 miesięcznym samczykiem (albo dwoma)? Domyślam się, że maluch/-y będzie/będą nimi przerażony/-e.. A starszaki będą go/je raczej olewać czy raczej atakować?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
ja mam pytanie spodziewam się towarzyszki dla Lexie ( zaadoptowanej z tego forum chodzi o Karmę )
jak pojechalam po Lex to na innym forum przeczytalam ze zprzywiezionym szczurem trzeba siąśc na stołku na srodku pokoi z dala od mebli i siedziec tak godzine żeby sie maluch przyzywyczail do zapachu i mowic do niego lagodnym glosem... zrobiłam tak z Lex
pytanie : czy tak samo mam postępować z Karmą?
nie wiem dokladnie jak sie zachować... czy Lex ma zostac w klatce? a po jajkieś godzinie wypuścić je na neutralne łóżko? tak jak jest napisane w pierwszej notce?
jak pojechalam po Lex to na innym forum przeczytalam ze zprzywiezionym szczurem trzeba siąśc na stołku na srodku pokoi z dala od mebli i siedziec tak godzine żeby sie maluch przyzywyczail do zapachu i mowic do niego lagodnym glosem... zrobiłam tak z Lex
pytanie : czy tak samo mam postępować z Karmą?
nie wiem dokladnie jak sie zachować... czy Lex ma zostac w klatce? a po jajkieś godzinie wypuścić je na neutralne łóżko? tak jak jest napisane w pierwszej notce?
Ze mną Ahri, Fatum i Niva
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Aleksa Ty z Karmą nie będziesz mieć żadnego problemu. Polecam Ci ją wsadzić pod bluzę i tak ją sobie nosić jak długo będziesz mogła. Ja tak oswajałam mojego Juniora (Effie) i to poskutkowało. Karma jest bardzo ciekawska i raczej społeczna, więc będzie zadowolona z kontaktu z Tobą. Ale na pewno będzie próbowała zdominować Lexi. Jak możesz to nie wpuszczaj Lexi do nowej klatki, dobrze by było, żeby poznawały razem nową klatkę. Najlepiej wpuść je do wanny i uważnie obserwuj. Moja Zizz spokojnie znosiła łapanie za kark i "prokreowanie" ale Junior się zbuntowała i spuściła Karmie łomot. W kwestii łączenia niestety więc nie pomogę
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
problem numer 1. to niestety Lexie juz siedzi w nowej klatce nie pomyslalam zeby zaczekać na Karme
problem nr 2 Nie mam wanny xD mam prysznic xD lol
Lexie także jest ciekawska i uwielbia spac mi pod bluzką lub w kapturze nauczylam ja takze podrużować na ramieniu
najgorsze jest to że nie wiem czy Lex moze wykazywać oznaki dominacji... bo jak bylam po nia w sklepie to byla slodko przytulona do samca z ktorym mieszkala i razem sobie spali
Effie napisalam Ci PM
problem nr 2 Nie mam wanny xD mam prysznic xD lol
Lexie także jest ciekawska i uwielbia spac mi pod bluzką lub w kapturze nauczylam ja takze podrużować na ramieniu
najgorsze jest to że nie wiem czy Lex moze wykazywać oznaki dominacji... bo jak bylam po nia w sklepie to byla slodko przytulona do samca z ktorym mieszkala i razem sobie spali
Effie napisalam Ci PM
Ze mną Ahri, Fatum i Niva
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Za tęczowym mostem Lexie [*], Heureux [*], Yumi [*]
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
cześć mam do Was pytanie ... nigdy nie miałam całego stada szczurków w domu, a teraz mogę mieć chodzi o to, że chciałam miec nowa szczurzyce ( poprzednia umarła) wiec zaadoptowałam od pewnej osobniczki, ale tej dziewczynie został jeszcze brat tej szczurzycy wiec sie zlitowałam i stwierdziłam, ze go wykstruje i beda sobie razem mieszkac u mnie ... finał historii jest taki ze ta szczuzyca była juz zapłodniona ( nie wiem czy przez tego brata czy innego, niewazne zreszta),dzien przed porodem ( idealnie wyczaiłam ) odizolowałam pana szczura z ich wspołnego domku, szczurzyca urodziła 10 młodych (maluchy powoli znajduja nowe domki), postanowiłam zostawic jedna córeczke tej mamie, zeby jej smutno nie było i teraz moje pytanie .... jak połączyc tego pana szczura z mamą i jej córką ? ( córka bedzie ma 4 tygodnie) pan szczur i pani szczur nie wiem ... mieli miec 2 miesiace jak je wziełam do siebie, wiec teraz powinni miec powiedzmy ok 4 miesiecy ( chociaz uwazam ze zostałam oszukana jesli chodzi o wiek, uwazam, ze maja więcej ) ... myslicie, ze pan szczur nie zrobi krzywdy tej malutkiej szczurce? bo tej mamie to raczej nie .... widziałam, ze bardzo za nia tesknił, wymykał sie z akwarium i przybiegał do klatki tej swojej siostry i tak noskami sie dotykali przez kraty .... jak mam zrobic łączenie w stado, zeby było ok ? no i oczywiscie pan szczur na dniach zostanie wykstrowany
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
łącz wg porad na wstępie
to młode szczurasy i powinno się wszystko ładnie udać. ale najlepiej poczekaj te 2 tyg po kastracji [samiec po kastracji jeszcze jakiś czas jest płodny!] no i daj maleństwu podrosnąć do tych 6 tyg. zawsze to bezpieczniej, będzie 2 razy większa niż 4tygodniowy kurdupelek
to młode szczurasy i powinno się wszystko ładnie udać. ale najlepiej poczekaj te 2 tyg po kastracji [samiec po kastracji jeszcze jakiś czas jest płodny!] no i daj maleństwu podrosnąć do tych 6 tyg. zawsze to bezpieczniej, będzie 2 razy większa niż 4tygodniowy kurdupelek
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
dzięki bardzo za porady zrobię tak jak mówią instrukcje, tylko teraz zastanawia mnie jeszcze jeden fakt ... no bo szczurki jak są młode to szybciej sie chyba dogadają, a jesli by sie okazalo, ze ten pan szczur jest baaaardzo stary ? naprawde nie umiem ocenic jego wieku, jest duży i zaczął siwieć ( normalnie był czarny) .... najpierw zrobimy ta kastracje a potem zaczne sie martwic ... aha i jeszcze cos ... czy szczur po kastracji wymaga jakiejs szczegolnej opieki ?czy moze stac sie agresywny ?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Wręcz przeciwnie. Szczur po kastracji powinien być bardziej spokojny.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
oooo dzięki Blanny za info, Ty to kopalnia wiedzy widzę super, super ... ale skoro będzie spokojniejszy niż jest teraz to chyba oznacza, że znieruchomieje w ogóle, bo on w ogole jest tak spokojny jakby go nie było , ale moze jak połacze to stadko to sie troszke rozweseli i będzie bardziej "szczurzy" ... Twój Złamasek za to pełen energii