Adżul[*], Noname[*], Plastek[*], Biały[*]

[zocha]

dużo zdrówka dla PJ-ka ucałuj go w nosek

Dziękuje, ucałuje jak wstanie. Na razie prawie cały czas śpi

Niepokojąco to wygląda, jestes pewna tej wetki ?

Mam nadzieję, że już wkrótce napiszesz, że z powrotem jest w formie . Głaski dl a PJ'a.

Niby to jedna z lepszych jak nie jedna z nielicznych, która zna się na gryzoniach m.in. szczurach w Dublinie. Dużo wetów, a nawet większość raczej nie zna się na gryzoniach i często odsyłają do kogoś innego. Dla mnie też to wydaje się dziwne, że tylko jemu się to przytrafia i to co kilka tygodni. Nie wiem już czy po prostu PJ tak ma, czy coś jest nie tak. Mam nadzieję, że czwartą łapkę to nie spotka i że już swoje wycierpiał.
Dzisiaj prawie cały dzień przespał, widzę, że już na nią staje (nie wiem czy to zasługa zastrzyków czy po prostu mu lepiej), ale jeszcze nie jest w najlepszej formie. Mało je i mało pije. Oby jutro było lepiej.
Wygłaszczę go na pewno, bo od paru dni bardzo to lubi i przyjmuje w zwiększonej ilości

[zocha]

Jesteśmy po przerwie...

Z PJ'em już dobrze. Skacze, biega i zaczepia Młodego. Nie dawałam mu już nic przeciwbólowego, bo dosyć długo dochodził do siebie po tych zastrzykach. Kilka dni był osowiały, później zaczął powoli już chodzić i biegać, ale dość szybko się męczył. Co przeszedł kawałek to się kładł i odpoczywał. Teraz się już wspina po klatce, więc jest chyba dobrze.

Młody jak to Młody nadal śpi na półce pod biurkiem i rośnie.Niedługo się na niej nie zmieści . Ostatnio znowu chyba sporo urósł i z naszego młodzieniaszka robi się już "mężczyzna" .

A Noresław ostatnio się rozbestwił i zaczepia Młodego i PJ'a. Jak zawsze był grzeczny tak teraz "nie da sobie w kasze dmuchać" . Czasem go nie poznaje, taki waleczny się zrobił .

A teraz fotki:
na początek Noresław:


i jedno z ulubionych
- tak sobie słodko śpi

PJ


Młody
- nadal ulubione miejsce do spania

Norman z PJ'em

- starsze zdjęcie, jeszcze się mieścili na takim malutkim hamaku

Ostatnio uwielbiam szczurzy zapach, jak Młody leży na półce a ja siedzę przy kompie to co chwila go czuję i po prostu uwielbiam ten zapach . Wiem, wiem ze mną chyba coś nie tak, ale mogłabym ich wąchać i wąchać . Czy wy też tak macie, czy tylko ja jestem taka dziwna, że mi się szczurzy zapach podoba ?

[Jessica]

http://img84.imageshack.us/i/img8934.jpg/ jaki ten Noreczek jest uroczy
http://img686.imageshack.us/i/img8781z.jpg/ słodziak
http://img686.imageshack.us/i/img8910w.jpg/ zakochałam się jaka urocza,niewinna mordeczka

[Jessica]

Czy wy też tak macie, czy tylko ja jestem taka dziwna, że mi się szczurzy zapach podoba ?

ja też lubię
przepraszam za post pod postem

[ol.]

Norek wygląda tutaj jakby wynurzał się z wody http://img84.imageshack.us/i/img8916.jpg/
Śpiochem jest przecudnym, można patrzyć i patrzyć a ręka aż się garnie do wymasowania tych zadartych stópek

Cieszę się, że PJ wrócił do formy. (w tym tygodniu podobnego stracha napędził mi Herman, najpierw zbił nogę, a kiedy przesadziłam go do małej klatki, ograniczenie ruchu zaskutkowało niepokojącym niedowładem)
Jej, jaki on jest Misiowy na tych zdjęciach i jeszcze ta stójka !

Młody nabrał masy, ale na pierwszym zdjęciu, gdzie wygląda z kartonu - ciekawskie zadarcie główki i młodzieńczość rysów są niezaprzeczalne

Zanurzyć nos w szczupakach bardzo jest przyjemne, bo one pachną, za to klatkowe, albo zatapczanowe aromaty
Wczoraj wieczorem zapomniałam wytrzeć za tapczanem lecz kiedy przyłożyłam głowę do poduszki - z miejsce przypomniało mi się

[zocha]

Czy wy też tak macie, czy tylko ja jestem taka dziwna, że mi się szczurzy zapach podoba ?

ja też lubię
przepraszam za post pod postem

Nie ma sprawy, mi nie przeszkadza post pod postem . To dobrze, że nie jestem sama .

Cieszę się, że PJ wrócił do formy. (w tym tygodniu podobnego stracha napędził mi Herman, najpierw zbił nogę, a kiedy przesadziłam go do małej klatki, ograniczenie ruchu zaskutkowało niepokojącym niedowładem)

Ja wtedy też myślałam, żeby go wziąć do mniejszej klatki, ale musiałby tam sam siedzieć, więc zrezygnowałam. Po tym zastrzyku zaczął stawać na tą nogę i tak sobie pomyślałam, że może jakieś skurcze mięśni ma i też pewnie dłuższe ograniczenie ruchu spowodowałoby jakiś niedowład.
Mam nadzieję, że z Hermanem już lepiej.

Młody, pyszczek ten sam tylko mu dupa rośnie . Ale rzeczywiście nabrał masy i jest taki "zbity". Nie to co te dwa miśki, co im się przelewa po bokach

A Norek upatrzył sobie nowe miejsce do wędrówek, na fotelu i tylko co chwila pyszczek wystawia i patrzy czy coś się zmieniło. I rzeczywiście tak jak piszesz wygląda jak by się z wody wynurzał .

A co do zapachu to masz rację klatkowe i te inne nie są za przyjemne, szczególnie teraz gdy jest ciepło. Ale szczurze to inna historia .

Wczoraj wieczorem zapomniałam wytrzeć za tapczanem lecz kiedy przyłożyłam głowę do poduszki - z miejsce przypomniało mi się

, nie dadzą o sobie zapomnieć

[unipaks]

Jeśli można , chciałabym dołączyć do grona sympatyków tych Twoich pełnych uroku , pięknych urwisów - przyjacielskiego Młodego , jego kompana Norka oraz dzielnego PJ -a , któremu życzę odzyskania pełni sił we wszystkich czterech łapeczkach , tak aby mógł jeszcze wiele razy nacieszyć oczy pani i nasze swoimi przezabawnymi skokami na kolejnych filmikach.
Bardzo mi się podobają foteczki , a do moich ulubionych należą takie ze szczczurzymi buziaczkami , przytulaski oraz rozbrajające śpiochy jak na tej miniaturce niżej.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/375 ... af972.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab7 ... ec2bd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/375 ... af972.html

Wygłaszcz swoich chłopaków ode mnie i moich dwóch babskich duecików i daj po buziaczku

[zocha]

Unipaks jest na mam bardzo miło, że nas odwiedziłaś i zostań z nami jak najdłużej .
To zdjęcie http://img230.imageshack.us/i/19022010151.jpg/ jest też moim ulubionym, te cudne łapki . Właśnie wygłaskałam chłopaków bo się akurat przebudzili na jedzenie , dziękuję za buziaki.

[Jessica]

http://img230.imageshack.us/i/19022010151.jpg/ - aż się prosi o buziaka w brzusio

[zocha]

I po co pisałam, że już jest dobrze, jak jeszcze wczoraj czułam, że coś jest nie tak. Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy, że zbliża się weekend, a jak to weekend czas na łapkę. PJ znowu kuleje na tylną łapkę, tą samą, lewą. Nie wiem już co mu się dzieję. Oj PJ'ejku, PJ'ejku...

[Effie]

Zdrówka dla PJ'ka i mizianka dla całej gromadki... Zwłaszcza Młody jest przystojny

[manianera]

To ja poproszę przepis na to jak nauczyć futra spania na plecach! Oglądam Twoje zdjęcia (i innych z resztą też...) i aż mi słabo, tak serce rośnie na widok słodkich brzusiów, sterczących nóżek i całego tego majdanu, a moje co najwyżej na boczku raczą się ułożyć...

Jak jeszcze spojrzę raz po raz na tak malowniczo ulokowanego Młodego na półce i ten bijący od niego spokój, to stwierdzam, że chyba mam inny gatunek! Pozazdrościć!

Co oczywiście nie zmienia mojego uwielbienia dla własnego zbzikowanego stadka...

[Effie]

Właśnie moje też nie mają tak w zwyczaju. Manianera może mamy ten pan gatunek?

[Effie]

Właśnie moje też nie mają tak w zwyczaju. Manianera może mamy ten pan gatunek?

[alken]

chyba tylko chłopaki lubią na plecach spać dziewczynki nie eksponują przyrodzenia moja Lileczka jak była mała to spała na plecach ale już się wstydzi. Makumba czasem śpi ale tylko jak jest przykryta Lilką. wtedy wystają tylko rączki, stopy i kawałek ryjka spod zwałów grubasa